Autor Wątek: Karma  (Przeczytany 80480 razy)

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-16, 11:50:38 »
Indra
ta pani trochę miesza  - odpowiedzialność za czyny i ponoszenie skutków czynów dotyczy wszystkich, więc mówienie o tym że ktoś doświadcza skutków czynów nie znaczy że ci którzy komuś takiemu coś robią złego w ramach tych jego/jej karmicznych zwrotów, nie są odpowiedzialni za to co SAMI robią i za swoje intencje, to że mówienie o karmie przy okazji traum  tą panią tak bulwersuje, dołuje i odbiera to jako obwinianie, gnojenie i zrzucanie odpowiedzialności na ofiary wynika raczej z jej intencji do  zrzucania WSZELKIEJ odpowiedzialności na sprawców w oderwaniu od prawa karmy, od traumy warto się uwalniać zamiast ją i siebie/ofiary usprawiedliwiać, a katów i oprawców oskarżać...  jakby nie ma w takiej postawie  miłości, przebaczenia, których tak się niby ta pani domaga,  a nade wszystko brakuje zrozumienia?

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-15, 19:43:08 »
Nie wiem, gdzie to wrzucić, niech będzie tutaj.
Mnóstwo już było o zasadzie lustra, chyba jednak nadal to wymaga doprecyzowania: https://ciemnanoc.pl/2018/01/15/zasada-lustra-i-jej-przeklamania-we-wspolczesnej-duchowosci/
Macie jakieś przemyślenia odnośnie myśli autorki? Przyznam, że mam mieszane odczucia. Do tego wrzucę jeszcze jej komentarz z profilu na FB: "W duchowości wmawianie ofierze traumy, że tak naprawdę ona chciała przemocy, że zamówiła sobie tę sytuację z poziomu duszy, albo , ze taka jej karma, to nic innego jak usprawiedliwianie oprawców i zrzucanie pełnej odpowiedzialności duchowej na ofiarę, która wedle tego, jest wszystkiemu winna. Znamy to z religii, dziś duchowość powtarza dokładnie te same pułapki, tylko w innej otoczce. Nie ma tu za grosz miłości, empatii i prawdziwej odpowiedzialności za cierpienie drugiego człowieka, tylko gnojenie go jeszcze bardziej."

Myślę, że ona poszła za bardzo w druga stronę. Takie wrzucanie kija w mrowisko jest dobre marketingowo.
Myślę, że ona to celowo podkręciła. Podkręca emocje ludzi, żeby mówili. I prowokuje przeciwników - żeby udowodnić swoje racje, że agresorzy przychodzą.
 
Zgadzam się z tym, że jak ktoś atakuje to nie ma co rozkminiać intencji tylko się bronić, zgadzam się, że ofierze należy się zadośćuczynienie.
I że na pewnym etapie ludzie potrzebują wyrazić swoja wściekłość, żal. I z poziomu ludzkiego jest to naturalne.

Ale też moje doświadczenia jako ofiary wskazują na to, że raczej dochodzę do intencji doświadczania pewnych rzeczy. To znaczy znalazłam w sobie sporo agresji i wzorców walki mimo, że zawsze wydawało mi się że jestem biedactwo.

Ja to rozwiązuję przez pracę z wewnętrznym dzieckiem. Czyli dziecko to ta część która ma absolutne prawo nie zastanawiać sie nad intencjami agresora i tej części należy się absolutna ochrona.

Ale jak pracuję z dorosła częścią to wtedy mogę patrzeć bardziej całościowo. 

Nie wiem jak autorka, ale to jak mnie ludzie traktują zmieniło się na przestrzeni lat. Oczywiście wiem, że ludzie się nie zmienili, ale inaczej sie przy mnie przejawiają. Nawet rodzina.

Nie wiem co to jest prawo przyciągania przeciwieństw. Pewnie chodzi o to, ze kat przyciąga ofiarę. Tyle, że ofiara może mieć wzorce walki tylko wytłumione. Czuję, że ona ma sporo tych wzorców walki. 


W sumie tez mam mieszane uczucia co do tego artykułu. Ale chyba o to autorce chodziło.
 


healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2018-01-15, 19:00:21 »
Według mnie wszyscy jesteśmy niewinni. Jak jeszcze medytowałem, to przerabiałem temat niewinności. Według mnie, każdy człowiek chce spróbować jakiegoś zestawu uczuć, czy emocji. Gdy ktoś się wciela, to nie wie, co to jest zło, śmierć itp. Wychodzi na to, że wszyscy ludzie są z natury niewinni, ponieważ oni chcą tylko "spróbować" tego innego stanu świadomości. Sama chęć spróbowania czegoś, czego się nie zna , jest niewinna, bo skąd miałem wiedzieć, jakie konsekwencje poniosę krzywdząc kogoś? Dopiero gdy zacznie im wracać, to co zasieli i przekonują się na własnej skórze, co narobili, zaczynają się zastanwiac, jak to naprawić. Na takiej zasadzie działa oprawca i ofiara. Kat chciał doświadczać przemocy, a ofiara bólu. Schodzy zaczynają się, gdy trzeba zrozumieć np. jak wybaczyć, dlaczego wybaczyć, jak współczuć, komu wsółczuć, dlaczego jest się niewinnym, dlaczego coś chciałem zrobić itp.

Indra

  • Wiadomości: 2 440
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-01-15, 14:22:42 »
Nie wiem, gdzie to wrzucić, niech będzie tutaj.
Mnóstwo już było o zasadzie lustra, chyba jednak nadal to wymaga doprecyzowania: https://ciemnanoc.pl/2018/01/15/zasada-lustra-i-jej-przeklamania-we-wspolczesnej-duchowosci/
Macie jakieś przemyślenia odnośnie myśli autorki? Przyznam, że mam mieszane odczucia. Do tego wrzucę jeszcze jej komentarz z profilu na FB: "W duchowości wmawianie ofierze traumy, że tak naprawdę ona chciała przemocy, że zamówiła sobie tę sytuację z poziomu duszy, albo , ze taka jej karma, to nic innego jak usprawiedliwianie oprawców i zrzucanie pełnej odpowiedzialności duchowej na ofiarę, która wedle tego, jest wszystkiemu winna. Znamy to z religii, dziś duchowość powtarza dokładnie te same pułapki, tylko w innej otoczce. Nie ma tu za grosz miłości, empatii i prawdziwej odpowiedzialności za cierpienie drugiego człowieka, tylko gnojenie go jeszcze bardziej."

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2018-01-12, 16:32:08 »
To działa jak np. z wojną. Nie masz intencji, żeby być podczas wojny, więc tamci tłuką się nawzajem. Tylko u Ciebie jest źle, bo Ty dopiero zbierasz karmę

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2018-01-12, 05:46:48 »
Mi to wygląda na jakąś astral wskazówkę. Żeby komuś do..bać i nie dostać tego z powrotem, musisz być wolny od chęci doświadczania, tego, czym ta osoba Ciebie sprowokowała. Ja, czasami podczas modlitwy, prowokowałem do bójek i agreswynych zachowań, ale tylko po to, żeby uwolnić się od ich przyczyn. Po uwolnieniu od przyczyn, osoba taka z automatu przyciągała do siebie wpi...ol, z tą różnicą, że te energie nie szły ode mnie, tylko Ja pozwalałem tej osobie być dojechanej, zgnębionej, pobitej, okradzionej itp.

macher

  • Gość
[#]   « 2018-01-11, 20:15:51 »
Zastanawiam się , czy spuszczenie komus wp...olu moze byc dobre w pewnych przypadkach.

i czy WJ moze cos takiego zaproponowac - i nie chodzi o obrone konieczna (w rozumieniu zagrozenie zdrowia / zycia)  ale np kwestie zwiazane z losem , ktos np atakujacy , żerujacy , do ktorego by to dotarlo

no bo ja taka wskazowke dostalem

macher

  • Gość
[#]   « 2018-01-10, 18:52:07 »
Tylko ze gdy tej osoby nie ma , to nie ma co poruszyc w nas pewnych rzeczy... ?

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2018-01-10, 10:41:56 »
Zawsze uzdrawiamy siebie, również z kimś, także poza własnymi intencjami czy wzorcami, które mogą coś blokować, nie widać innych przeszkód.

macher

  • Gość
[#]   « 2018-01-08, 20:28:01 »
czy da się do konca uzdrowić z kimś karme seksualno - związkową , gdy jest jej dużo (zwiazek od czasow atlantydy i wiele wspolnych wcielen) nie będac z taką osobą w związku , ani nawet nie utrzymując znajomości , nie spotykając się ? Tyle , że się poznało i "napatoczyło" na siebie.....
« Ostatnia zmiana: 2018-01-08, 20:30:56 wysłana przez macher »

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-10-26, 16:34:43 »
Nie wiem, czy mu przeszło i czy życzyłby sobie opisywania historii karmicznych, jeśli w inne wcielenia nie wierzy :) 
Być może, że był to zwrot karmiczny np. za bombardowanie Warszawy po powstaniu?
W każdym razie, teraz się uaktywnił zwrot i to jest powiązanie czasowe.

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-10-26, 15:46:39 »
skoro to wszystko jest karmą i to waszą wspólną (rozumiem że wynikłą z Twojego zaangażowania się w zbawcze działania w przeszłości pod wpływem twego guru - przynajmniej takie odniosłem wrażenie po tym zdawkowym zdaniu)  to skąd ta nagła potrzeba obwieszczania światu tego akurat wycinka? i przedstawiania tego jako zwrotu za to co robił Ci w tym wcieleniu? a czemu nie w poprzednich czy też zupełnie niezwiązanych z Twoją osobą?

poza tym nie żałuj tu innym inspirujących opowieści związanych z tworzeniem i uzdrawianiem karmy - np. jestem ciekaw jak się to uzdrowienie objawia - pogodziliście się? rozeszli w  zgodzie? albo pod wpływem czego odeszła mu ochota na niszczenie Cię na forach? pod wpływem Twoich modlitw czy innych uzdrawiających działań? jakich? 

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-10-26, 12:21:42 »
Że  miałem z nim karmę, to doskonale wiem. Nie będę opisywać szczegółów, choć mogłoby to być bardzo inspirujące dla tych, którym guru powierzył demony do prowadzenia ku oświeceniu :)

Nie zapominaj, że potrafię karmę uzdrawiać. I korzystam z tego daru :)

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-10-26, 07:44:03 »
- był to jakiś zwrot, pytanie czemu miał być to ten związany akurat z Tobą? przyczyn mogło być wiele i to takich z poprzednich wcieleń, więc może to być tylko kwestia wyobrażania sobie tego związku z pewnych mniej lub bardziej zrozumiałych względów
- mniej niepotwierdzalnych wyobrażeń jest w twierdzeniu, że poprzez niego wracała do Ciebie twoja karma
« Ostatnia zmiana: 2017-10-26, 07:50:44 wysłana przez Frisky »

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-10-22, 04:45:14 »
Dowiedziałem się,że osobnikowi, który usiłował mnie niszczyć na kilku forach, nawałnica zniszczyła dom.
Jak to mówią "karma wraca".