Autor Wątek: Karma  (Przeczytany 80465 razy)

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-13, 19:22:17 »
 James Arthur Ray ( jestem jego fanką od lat ) - autor bestsellera "Harmonic Wealth",  był jednym z mówców w filmie The Secret,  spiritual leader, milioner. W super ciekawym wywiadzie, którego udziela  po wyjściu z więzienia. Załamało mu się absolutnie wszystko - kariera, reputacja, stracił pieniądze, etc. 3 klientów jego warsztatów zmarło - został osadzony i skazany na 2 lata więzienia.

https://www.youtube.com/watch?v=3FiYOCtJGbo 

Wyraźnie akcentuje jedną ważną rzecz, że w tzw rozwoju duchowym zbyt dużo się mówi o tęczach, różach, jednorożcach. A unika się , pomija mówienie o jego ciemnej stronie, tym trudniejszym aspekcie.
Opowiada o tym jak mu sie takie słodko mamiące pojęcia - że jak jesteś dobrym człowiekiem, czy też jak postepujesz w sposób prawy i   uczciwie, to jesteś chroniony       -   w 1 dzień załamały !
I mówi dlaczego...

Arcyciekawy i inspirujący wywiad.

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-12, 17:52:14 »
Dzięki furyah za tego linka.
Coś mi świta a propos pewnej 'umowy' z pewną istotą ...

Cytuj
Przywołaj wszystkie umowy odnoszące się do „odczuwania, że jest się ofiarą” (lub kimś takim) na tej linii czasowej i wszystkich innych liniach czasowych w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości i we wszystkich wymiarach, gęstościach, poziomach, sferach i rzeczywistościach.
Wywołaj wszystkie odnowione klauzule, kopie, kopie zapasowe, lustrzane odbicia, kopie kontrahenta itd. tychże umów.
Złóż oświadczenie: „Na mocy Wewnętrznego Upoważnienia mojej suwerennej Jaźni, deklaruję, że WSZYSTKIE te umowy są nieważne. Odwołuję WSZYSTKIE te umowy, jak również wszystkie kopie kontrahenta, odnowione klauzule, duplikaty, kopie zapasowe, lustrzane odbicia, etc. wszystkich tych poprzednio wymienionych”.
Obwieść: „Domagam się z powrotem CAŁEJ mojej energii, która weszła w te umowy”.  Kiedy twoje energie, esencje, fragmenty duszy etc. powrócą do ciebie, zintegruj je ponownie poprzez centrum twojego serca.
Wydaj polecenie: „Wysyłam wszystkie te umowy i wszystkie aspekty poprzednio wymienione do Próżni Galaktycznej, aby zostały przemienione w Rdzeniu Galaktycznym”.
Przywołaj wszystkie „kopie kontrahenta” tych umów i wyślij je do galaktycznej próżni, aby zostały przemienione. Są to kopie umów trzymane przez pasożytnicze istoty, które wyciągają niewielkie ilości twojej energii za pośrednictwem tych umów.  Niektóre z tych istot mogą rościć sobie prawo do nazywania ich „panami” karmy, po to, by sprawować nad tobą władzę.  Nie wierz w żadne z ich kłamstw.
Powiedz tym demiurgicznym istotom:   „Jestem niezależny.  Wy, wszystkie te pasożytnicze istoty występujące jako ‘kontrahenci’ macie ZABRONIONE  JAKIEKOLWIEK ponowne wpływanie na moją energię.  Jeśli będziecie usiłowali pogwałcić moją suwerenną sferę energii, SIŁĄ wyślę was do Rdzenia Galaktyki, abyście zostali przemienieni. Skoro przemienienie jest najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek wam się wydarzyła, jest to możliwe, że nie wyłonicie się, póki nie zostanie nic w waszych wnętrzach nic, co trzeba by uratować i przemienić.  Jesteście ostrzeżeni”.
Następnie ofiarujcie tym demiurgicznym istotom – kontrahentom sposobność, by wstąpiły w galaktyczną próżnię, by zostały wzięte do Rdzenia Galaktyki i przemienione.  Niektórzy z nich przyjmą tę sposobność, tym samym uwalniając się od kontroli demiurgów i zniewolenia hierarchicznego.
Złóż deklarację: „Usuwam WSZYSTKIE wdrukowania, implanty, nakładki, przekonania, sposoby postrzegania, postawy, tożsamości, zamrożone emocje etc. odnoszące się do tych umów”.   Poproś swoje Boskie Wewnętrzne Ja, aby pokierowało Galaktyczną Próżnię poprzez twój nieświadomy umysł, podświadomy umysł i przez wszystkie twoje sfery świadomości, aby usunąć wszystkie te komponenty oraz jeszcze inne, które są związane z tymi umowami.
Następnie rozszerz Światło twojej Prawdziwej, Niezależnej Wewnętrznej Jaźni, aby wypełniło wszystkie obszary, które wyczyściłeś. Pozwoli to Prawdzie, w której rzeczywiście jesteś, zastąpić fałszywe konstrukcje, które zostały usunięte.
Przywołaj i przywróć oryginalną umowę, którą zawarłeś z Nieskończonym Źródłem, że będziesz wcielał się w trudnych światach i niósł Światło Źródła w swojej inkarnacji.  Niech kochające moce połączone z tą oryginalną umową, rozwiążą wszelkie pozostałe konstrukcje związane z tymi starymi, sztucznie narzuconymi umowami.
Najważniejszą częścią tego wszystkiego jest nasza WOLA, aby to się stało. Rozgniewaj się trochę, jeśli tego potrzebujesz, wykorzystaj słuszne oburzenie, które nosisz w sobie i użyj SIŁY swojej WOLI.
 

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-12, 15:30:04 »
do tego nie  mam uwag : )

 jest jeszcze druga strona medalu , czyli ludzie którzy chcą uniknąć pewnych skutków karmicznych przez manipulacje ,
no bo czym jest ten koncept "władców karmy" niezależnie czy chodzi o obraz  takich samopowołujących się uzurpatorów, czy też takich powiązanych/powołanych w wyniku nadużyć , jako strażników np. niszczących marzenia i plany, w obu przypadkach są to  wtórne twory , i czasem albo i często spotyka się takich ludzi którzy zawężają obraz do tych wtórnych przejawów i wychodzi im że to jest sztuczne, więc jak to się mówi "hulaj dusza diabła nie ma" wystarczy odwołać się do Boga i wszystko się naprostuje , zajmowanie się w taki sposób tym tematem tworzy fałszywy obraz i raczej odcina od przyczyn , bo zwykle opiera się na poczuciu i roli bycia wykorzystaną ofiarą, która słusznie uwalnia się od zniewolenia przez manipulujących nią prześladowców, a to ,nie przeczę , oczywiście  może być zgodne z prawdą, ale wcale nie musi : )

więc do tego można dodać ludzi podobnych do opisywanych wcześniej manipulatorów którym byliśmy coś winni i spłaciliśmy to ale oni utrzymują nas w przekonaniu że  przykładowo musimy dalej im służyć, więc po drugiej stronie są ci którzy próbują manipulować byciem ofiarą i na tej fali  domagają się czegoś na co w sumie nie zasługują ,  próbują   oszukiwać karmę, domagać się jakichś szczególnych praw i traktowania , czy zwalać odpowiedzialność  na jakichś władców karmy których być może sami powołali ( świadomie lub nie) do tego żeby móc odciąć się od prawdziwych przyczyn i sprowadzając to do takiego zawężonego obrazu  zanegować to co się im dzieje oraz przytrafia,
zwykle to niczego nie zmienia wtedy w sytuacji,  ale na tej podstawie ktoś stwarza pewne kolejne fasady  i wykorzystuje to do dalszego manipulowania sobą, otoczeniem itp. 
« Ostatnia zmiana: 2015-06-12, 15:35:38 wysłana przez Frisky »

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2015-06-12, 14:57:47 »
Tak, ale t.zw. "władcy karmy" to wymysł który sam z siebie nie istnieje naturalnie we wszechświecie - a manipulacja siedzi w tym, że wmawia się ludziom że są oni faktycznie decydentami w kwestiach cudzej karmy. I chodzi mi o to, by nie robić sobie dodatkowych skutków karmicznych swoich działań, ponad te które rodzą się naturalnie, przez tworzenie sobie błędnych poglądów o funkcjonowaniu karmy czy jej zależności od jakichś konkretnych "bożków od karmy".

Np.
Człowiek tworzy sobie cierpienia bo wierzy że jest winny, że na to zasługuje z powodu swoich działań (bo ktoś mu tak powiedział, czy wmówił że to jego los) i człowiek tworzy tu sobie cierpienie nie samym działanie o które się obwinia, a wmówionym poczuciem winy, wiarą w nie (tak samo jest przy umowach opartych na manipulacji i nierówności stron). Na tym poziomie nie zna realnego skutku swojego działania, zajmuje się wiarą w to na jakie skutki zasługuje i dopiero kiedy z nią sobie poradzi, uwolni się od wyobrażenia o konsekwencjach, wówczas będzie w ogóle mógł się nauczyć i zobaczyć co faktycznie powoduje jego działanie.

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-12, 14:41:54 »
Witek D.
no różnimy się w pewnych szczegółach :
dla mnie jest to tak samo , o ile nie bardziej,  złożone jak relacje związane z umowami w świecie materialnym, czyli są pewne reguły, związane z tym skutki, bywają też wyjątki i myki itp. więc  skuteczne sposoby rozwiązywania różnych umów również tych z przeszłości są różne, zależne od ich rodzaju

to czy dane skutki są "sztuczne" czyli oparte jedynie na przekonaniach i wierze , tudzież podtrzymywanych pierwotnych intencjach można łatwo sprawdzić - wystarczy z tego zrezygnować  tudzież zrobić coś takiego jak proponuje np. furyah i wtedy gdy to całkiem zaniknie, no to można świętować, ale gdy jednak nie zanika to przyczyna podtrzymująca jest inna i to jest karma która jest cięższa do uwolnienia,

czym innym jest doświadczanie powracających skutków działań ,  a czym innym doświadczanie skutków podtrzymywanych intencji , wyobrażeń i błędnych przekonań, tworzących czy utrzymujących coś co spokojnie mogłoby zaniknąć ,  więc np. jeżeli spłaciliśmy karmiczne długi wobec kogoś, ale ten ktoś zasmakował w tej naszej roli spłacającego, bo jest mu to na rękę  i utrzymuje nas w tym błędnym przekonaniu, no to taki zabieg uświadomienia oraz uwolnienia jednostronnego na pewno zda egzamin 

 

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2015-06-12, 14:04:24 »
Frisky
Uwalnianie się od umów opartych na manipulacji jest zgodne z Najwyższym Dobrem i to nie tylko uwalniającego się, ale też manipulującego. Jeśli warunki są jasne, nie ma przekłamań i obie strony się zgadzają to inna sprawa.

Zgadza się że skutki decyzji związanych z zawartymi umowami to też karma własna, ale nie tyle jest bezpośrednio związana z tym co się otrzymuje (czyli nastawieniem, pragnieniem związanym ze skutkami) co z wiarą w to że otrzymanie czegoś takiego jest właściwe. Czyli to "sztuczne" konsekwencje karmiczne, wymyślone przez kogoś, niezwiązane z bezpośrednim efektem pragnień, emocji itd., czyli mogą nie istnieć całkowicie, nawet przy pragnieniach i emocjach.

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-12, 13:21:40 »
własna karma to również skutki decyzji w postaci zawartych umów , zwłaszcza karma związków się z tym bardzo ściśle wiąże i na tym opiera, ciągnąca się w wyniku takich czy innych decyzji-umów podejmowanych  w różnych związkach ziemskich czy subtelnych, oraz ich skutków,

  teraz, metoda odwoływania umów  zaproponowana przez furyah ( na przykładzie "władców karmy"cokolwiek miałoby to znaczyć) opiera się na uwalnianiu się od bycia ofiarą oraz stanowieniu że jest się niezależną boską istotą , z czego wyprowadza się domaganie się rozwiązania i zwrotu wszystkiego "zagrabionego", w przekonaniu że wszystkie te umowy były  oszustwem, no ok, zapewne wiele z tego było manipulacją i takie stawianie sprawy i podejście może okazać się skuteczne

a co z karmą powstałą w wyniku łamania umów z innymi? np. wspólnicy umawiają się na coś i potem jeden oszukuje/okrada drugiego, nakładanie na  tego rodzaju karmę związków-umów takich jak proponowane schematów rozwiązywania umów i ich skutków ( w postaci domagań się uwolnienia no bo jest się niezależnym i wolnym /boskim) jest działaniem jeszcze bardziej obciążającym - a ew. pojawiający się strażnicy czy "władcy" takiej karmy pojawiają się jako skutek własnych nadużyć i można ich sobie odsyłać , czy walczyć z nimi, to jest wtedy jak walka z policją czy komornikiem, bywa że chwilowo okazuje się  skuteczna   : )

   można by wypróbować skuteczność tego rodzaju strategii na przykładzie umów z bankiem, kiedy udaje się to rozwiązać, a kiedy nie i od czego to zależy, albo nawet przyjrzeć się na takich przykładach gdy ktoś został wrobionym w coś nie do końca świadomie , np. wczoraj czytałem o ajentach Żabek , i wychodzi mi że jakby nie do końca tak  to  działa, że wystarczy tej czy innej umowie  zaprzeczyć w obustronnych zależnościach podchodząc do tego  jedynie  z własnego punktu widzenia i odwołując się do naturalnej niezależności, tudzież boskości jako argumentu głównego  i że wtedy od ręki dokona się umorzenie i znajdzie się wyjście ze skutków nieświadomych decyzji których już teraz by się nie podjęło (czyli przy braku wyjściowych intencji),
bo jednak w wyniku decyzji /umów wychodzi z tego pewien ciąg przyczynowo-skutkowy (karma) ,  który się uruchomiło z istotnym udziałem innych i zmiana początkowych intencji własnych niekoniecznie  ma już na przebieg tego decydujący wpływ   :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18084647,Przepytala_kilkudziesieciu_ajentow_Zabki__Wnioski_.html

furyah

  • Wiadomości: 571
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-06-12, 12:54:57 »
furyah
Jest jeszcze możliwość taka, gdy świadomie uwierzy się w wartość (korzystność) cierpienia, czasem przez zmanipulowanie, czasem własne obserwacje i wnioski.

albo wzorce zakonne

Inga, to się weź zdenerwuj na nich

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2015-06-12, 12:49:24 »
furyah
Jest jeszcze możliwość taka, gdy świadomie uwierzy się w wartość (korzystność) cierpienia, czasem przez zmanipulowanie, czasem własne obserwacje i wnioski.

Inga

  • Gość
[#]   « 2015-06-12, 12:47:18 »
Z tego odwoływania umów nie potrafię zrealizować już pierwszego punktu.
Spróbuję z nimi normalnie pogadać i zobaczę.

furyah

  • Wiadomości: 571
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-06-12, 12:45:42 »
Witek, tak na chłopski rozum to raczej żadna zdrowa istota nie działa na swoją niekorzyść i dobrowolnie nie chciałaby się poddać cierpieniom. Ktoś tę nieświadomą istotę musiał zatem zmanipulować i wpędzić w poczucie winy. Tak ja to widzę przynajmniej

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2015-06-12, 12:39:16 »
On chyba (nie pamiętam dokładnie) pisze o tych władcach jako jakiejś naturalnej części świata? I o tych wszystkich hierarchiach.

Tak długo jak bierze się pod uwagę że to tylko umowy z wcale nie wyjątkowymi osobami/istotami, jest to ok. Karma świetnie działa bez udziału kogokolwiek (osób trzecich), bo to wynik pragnień, awersji czy np. decyzji podjętych w nieświadomości, a te umowy z "władcami" itd. to nakładki które właśnie niepotrzebnie komplikować, a nawet gmatwać, wprowadzać zamęt we faktycznej własnej karmie.

furyah

  • Wiadomości: 571
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-06-12, 12:36:08 »
Mam poczucie winy wobec włądców karmy
żartujesz???


tu odwoływanie umów karmicznych:
https://krystal28.wordpress.com/2015/01/30/odwolywanie-umow-cz-2/

Inga

  • Gość
[#]   « 2015-06-12, 12:18:51 »
Widzę że Nikodem Marszałek ma dużo racji w tym co pisze na temat zmuszania nas do odpracowywania karmy, do jej wypełniania.
Mam poczucie winy wobec włądców karmy i innych istot za to że nie zrealizowałam swojej karmy po wcieleniu się i nie umarłąm (nie zostałam zabita przez ojca) tak jak miałam to polecone, tak jak było w umowie.
CZuję że wyrwałąm się częściowo z ich rąk i już nie muszę realizowac tego co oni mi zalecają jako wywiązanie się ze swojej karmy. Chyba nie musiałam miec tego wcielenia aż tak cieżkiego gdyby nie to że oni mnie przekonali że muszę oczyścić i wypełnić swoją karmę, przekonywali mnie że mam ciężką karmę i w związku z tym muszę miec cieżkie życie. Bóg sprawił że przeżyłam. Więc to wcielanie się zgodne ze swoją karmą wcale nie jest konieczne.
Przypominam też sobie takie wmawianie mi- masz ciężką karmę więc musisz dużo cierpieć.