Autor Wątek: Pozytywne myślenie  (Przeczytany 49190 razy)

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2016-04-29, 16:05:04 »
A możecie powiedziec czy zdarza wam się że klient zapłaci więcej niż wynika z oficjalnego cennika?

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-04-29, 11:09:01 »
kinga
:)

kinga roszczyniała

  • Wiadomości: 903
    • www.czysteswiatlo.com
  • Kinga Roszczyniała, www.czysteswiatlo.com (konsultacje,analizy,wypalanie węzłów,sesje regresingu)
  • Status: Terapeuta
[#]   « 2016-04-29, 11:07:28 »
Sylvia,
tak, to prawda co mówisz, źle to trochę ujęłam w tym zdaniu.

Michał486

  • Wiadomości: 802
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-04-29, 11:04:58 »
Ja czasem czuję się winny za coś czego nie mam a chciałbym mieć.
Uzdrawiam to ale co chwila coś wychodzi...
otwartość i zasługiwanie u mnie ewidentnie kuleją, może coś jeszcze czego nie wiem.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-04-29, 10:59:45 »
Darek
Napisałam o tym, również poprzez afirmacje:)

Podstawa to zasługiwanie, niewinność, bezpieczeństwo, akceptacja sukcesów, nawet większych, niż innym się wyobraża czy dopuszczają, za to w zgodzie z Najwyższym Dobrem.

kinga
Jak jest poczucie winy, to konsekwencje ponosi też ten, do którego jest skierowana zazdrość. Dopóki nie uzdrowi w sobie tego co wymieniłam wyżej

Poziom wibracyjny może być całkiem inny i zahaczać się coś tylko w aspekcie danego wzorca.

kinga roszczyniała

  • Wiadomości: 903
    • www.czysteswiatlo.com
  • Kinga Roszczyniała, www.czysteswiatlo.com (konsultacje,analizy,wypalanie węzłów,sesje regresingu)
  • Status: Terapeuta
[#]   « 2016-04-29, 10:49:19 »
Generalnie mam obawę, żeby mówić o moich sukcesach, czy o moim szczęściu namacalnym, bo wtedy dopiero niektórym ludziom wywala (już tego doświadczyłam), że coś mi się udało z lekkością, chociaż często wypracowane w rozwoju pewne intencje, i że przyznaję się do tego. A jak wywala niektórym w otoczeniu, to różne były sytuacje, nie zawsze dla mnie miłe albo przynajmniej neutralne.

Był taki czas w moim życiu, że bardzo bałam się zazdrości. Z cudzymi wywalankami konfrontowałam się, jak tylko coś fajnego się u mnie działo, i nie tylko ja, przyjaciele którym się dobrze powodziło, również. Już od dłuższego czasu widzę, że to się zmieniło. Teraz już wiem, że nie ma potrzeby się chronić przed takimi osobami, bo nie ma powodu, by się bać. To czym emanują zazdrośnicy, zahacza się o nas tylko wtedy, gdy sami jesteśmy na podobnym poziomie wibracyjnym. Jeśli czujemy lęk, tzn że czujemy się winni, za to co mamy, albo sami jesteśmy jeszcze we wzorcach rywalizacji - wtedy też łatwiej dostrajać się do odczuć i emocji w jakich żyją inni ludzie.
W innym wypadku, robimy swoje w poczuciu niewinności, radości, spełnienia i miłości - korzystając również z jej ochronnego aspektu. Kiedy kochamy siebie, w całej złożoności swojej natury, to nie ponosimy skutków cudzych urojeń, oczekiwań. Jak sobie to ugruntowałam od razu zmieniła się u mnie skala działania, choć już wcześniej, było całkiem fajnie.
Ludzie którzy czują zazdrość i przez to źle życzą innym, duszą się we własnym sosie, ciągle łudząc się, że za ich pomieszanie, konsekwencje poniesie ktoś inny. Na szczęście, nikt więcej prócz nich, konsekwencji nie ponosi, a i oni nie muszą, wystarczy, że zrozumieją, że w boskim świecie, jest wystarczająco dużo wszelkiego dobra, dla wszystkich :).

Darek

  • Wiadomości: 615
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie ściemniać w tematach duchowych
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-04-29, 08:53:52 »
Może opisz przyczynę tego typu zachowań.
Przyda się innym :-)

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-04-28, 21:33:51 »
Clint,  Darek

Dziękuję:)

Czasami interakcja daje impuls do nowych, również wewnętrznych inspiracji i tak się stało tym razem.

Darek

  • Wiadomości: 615
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie ściemniać w tematach duchowych
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-04-27, 21:43:51 »
Faktycznie może komuś wywalić, że ktoś musiał tyle pracy włożyć, a jej tak łatwo przyszło :)

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-04-27, 21:36:06 »
Darek
Akurat te reakcje/informacje zwrotne są dla mnie przydatne, bo pozwalają przekroczyć ograniczanie się w pozytywach.
Pewnie dlatego przyszły, bo były potrzebne.

Teraz przyszło, że mam obawę przed jakimś jeszcze większym sukcesem i jego skutkami, że to już przesada, itd, i dlatego tak się zachowuję nieadekwatnie wobec tego co się udaje.
Generalnie mam obawę, żeby mówić o moich sukcesach, czy o moim szczęściu namacalnym, bo wtedy dopiero niektórym ludziom wywala (już tego doświadczyłam), że coś mi się udało z lekkością, chociaż często wypracowane w rozwoju pewne intencje, i że przyznaję się do tego. A jak wywala niektórym w otoczeniu, to różne były sytuacje, nie zawsze dla mnie miłe albo przynajmniej neutralne.

Kolejna afirmacja: "Jestem bezpieczna z moimi wszystkimi, też dużymi sukcesami, o których wiedzą inni."


Clint
Zobaczę co wyjdzie jeszcze z wizualizacji.
« Ostatnia zmiana: 2016-04-27, 21:45:50 wysłana przez Sylvia »

Darek

  • Wiadomości: 615
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie ściemniać w tematach duchowych
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-04-27, 21:29:38 »
Ja bym komuś nie zwracał uwagi jak sie przejawia u niego reakcja na sukces, jego sprawa.
A to nie tak się cieszysz, nie doceniasz itd. co to jest? 
No i jak Clint napisał
Ja bym się w każdym razie skupił na tym, jak Ty się czujesz ze swoimi sukcesami i czy Cię satysfakcjonuje sposób w jaki ich doświadczasz
« Ostatnia zmiana: 2016-04-27, 21:32:18 wysłana przez Darek »

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-04-27, 21:23:32 »
Darek
Strażnicy, żebym była bardziej doceniana i postrzegana pozytywnie w zgodzie z tym jaka jestem teraz i co wnoszę w świat i w życie innych;)

A tak naprawdę wdzięczne i życzliwe osoby. Dlatego podjęłam temat, bo patrząc na to z dystansu mają rację i dobrze mi życzą. 

Clint

  • Wiadomości: 2 541
  • Płeć: Mężczyzna
    • Boski Spokój
  • Łukasz Kubiak - https://boski-spokoj.pl/
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2016-04-27, 21:20:17 »
Sylvia
Są dwie opcje - albo rzeczywiście nie doceniasz w jakimś stopniu swoich sukcesów i coś jest nie tak z tym stosunkiem do nich albo chodzi o coś innego i np. ludziom wywala, że jak to nie skaczesz po ścianach i suficie mając taki czy inny duży sukces, tylko dlatego że oni żyją inną skalą sukcesów i to co dla Ciebie jest naturalne i zwyczajne, to dla nich kosmos. Może to być w takim wypadku np. temat czucia się w porządku ze swoimi reakcjami, swoją skalą doświadczania rzeczywistości.

Jak biedak dostanie milion złotych to przez miesiąc nie będzie spał z ekscytacji. Jak miliarder dostanie ten sam milion, to może tylko wzruszy ramionami ponieważ ma ich już 4622 :)

Ja bym się w każdym razie skupił na tym, jak Ty się czujesz ze swoimi sukcesami i czy Cię satysfakcjonuje sposób w jaki ich doświadczasz, jeśli tak to nie ma potrzeby nic zmieniać. Jeśli coś Cię ciśnie, ogranicza, hamuje, wzbudza negatywne reakcje, itp. - wtedy warto się przyjrzeć tym odczuciom.

Jako ćwiczenie polecałbym wizualizacje siebie odnoszącej niezliczone sukcesy, od tych małych po te kosmicznie duże, zarówno pojedynczych jak i masowych serii sukcesów. Obserwuj jak się czujesz w tych różnych wariantach, także w wersji gdy cieszysz się sukcesami sama, jak i w towarzystwie różnych ludzi.

Dużo sukcesów w oczyszczaniu tematów życzę :)

Darek

  • Wiadomości: 615
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie ściemniać w tematach duchowych
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-04-27, 21:14:08 »
Mogę myśleć co chcę o swoich sukcesach.
Mnie by bardziej zainteresowało, czemu zwracają uwagę, jacyś strażnicy, czy co? ;)

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-04-27, 21:05:26 »
Chyba zacznę pracować z afirmacją: "zasługuję na moje sukcesy", bo kilka osób zwróciło mi uwagę ostatnio, że mam do nich zbyt neutralny, a czasem nawet ignorujący stosunek. Doceniam je na swój sposób, ale chyba nadal jestem za mało narcystyczna w świadomości siebie i podobno za mało we mnie autopromocji. Może zbyt zadaniowo podchodzę do pewnych spraw i stawiam na skuteczność i spokój.
Może wręcz powinnam pracować z afką: "jestem pozytywnie nastawiona do moich sukcesów".


Jakby intuicja coś podpowiedziała komuś w tym temacie, to z chęcią poczytam co:)
« Ostatnia zmiana: 2016-04-27, 21:10:31 wysłana przez Sylvia »