Autor Wątek: Afirmacje, dekrety i napełnianie pozytywami  (Przeczytany 72704 razy)

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 14:18:52 »
Wtedy można zadawać pytania do ekspertów.
Chyba nie skorzystam z twojej oferty jeżeli będę pytała o coś innego a na coś innego będę dostawała odpowiedź, po to aby zamydlić oczy  że czegoś nie wiesz.

Davvidia

  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.podlasem.manifo.com
  • Regresja EFT Trener, NLP Coach zaśw. MEN
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-10-02, 14:15:09 »
Cieszę się że we mnie wierzysz :)

Ty paczysz w strone prawdy :*

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 14:09:28 »
Moim skromnym zdaniem Inga ma zajebiste widzenie i jak będzie chciala to i to zobaczy ;))
Cieszę się że we mnie wierzysz :)

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 14:07:04 »
"Weźmy 2 szczęśliwe pary. Jedna przyciągneła się za pomocą dekretu a druga bez dekretu. Jaka była różnica w przyciąganiu się tych par?"

Taka, że w jednym przypadku robi się to świadomie, a w drugim nieświadomie.


Cały czas od samego poczatku zadaję jedno pytanie i cały czas dostaję odpowiedzi na coś innego.
Jak mam to wytłumaczyć że chodzi mi o sprawy energetyczne, widoczne za pomocą jasnowidzenia?
Czy moje pytanie jest aż tak nierozumiałe że każdy mi odpowiada ale nie na to o co pytałam?
Dostałam mnóstwo odpowiedzi ale żadnej na temat.

Davvidia

  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.podlasem.manifo.com
  • Regresja EFT Trener, NLP Coach zaśw. MEN
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-10-02, 14:05:02 »
Ok, rozumiem. Nie wiem czy na forum jest ktoś, kto takie rzeczy widzi. Może Olga?

Moim skromnym zdaniem Inga ma zajebiste widzenie i jak będzie chciala to i to zobaczy ;))

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 14:01:10 »
"Weźmy 2 szczęśliwe pary. Jedna przyciągneła się za pomocą dekretu a druga bez dekretu. Jaka była różnica w przyciąganiu się tych par?"

Taka, że w jednym przypadku robi się to świadomie, a w drugim nieświadomie.
To Leszek brał ślub z kobietą którą przyciągnął za pomocą afirmacji i dekretu ? Może jeszcze kościelny?
Może zejdźmy już z Leszka i nie udzielajmy się jak nie mamy nic ciekawego do powiedzenia. Wtedy można zadawać pytania do ekspertów.
To po co wchodzisz na Leszka i udzielasz się chociaż nie masz nic ciekawego do powiedzenia?

taoish

  • Wiadomości: 92
  • Płeć: Mężczyzna
  • Marcin Wysocki, Samodzielny Rozwój Duchowy
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-10-02, 13:31:16 »
"Weźmy 2 szczęśliwe pary. Jedna przyciągneła się za pomocą dekretu a druga bez dekretu. Jaka była różnica w przyciąganiu się tych par?"

Taka, że w jednym przypadku robi się to świadomie, a w drugim nieświadomie.
Jeżeli ktoś bierze ślub to z myślą że na zawsze czy też na chwilę?

To Leszek brał ślub z kobietą którą przyciągnął za pomocą afirmacji i dekretu ? Może jeszcze kościelny?
Może zejdźmy już z Leszka i nie udzielajmy się jak nie mamy nic ciekawego do powiedzenia. Wtedy można zadawać pytania do ekspertów.


Grażyna Anna

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 13:26:22 »
Wiem o tym, tylko że mnie cały czas chodzi o to jak to wygląda w sferze energetycznej czyli o te nici czy coś innego.
Chodzi mi o to żeby mi to wytłumaczył ktos kto ma jasnowidzenie i widzi co się wtedy tworzy między osobami.

Ok, rozumiem. Nie wiem czy na forum jest ktoś, kto takie rzeczy widzi. Może Olga?

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 13:23:14 »
Wiem o tym, tylko że mnie cały czas chodzi o to jak to wygląda w sferze energetycznej czyli o te nici czy coś innego.
Chodzi mi o to żeby mi to wytłumaczył ktos kto ma jasnowidzenie i widzi co się wtedy tworzy między osobami.

Grażyna Anna

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 13:14:24 »
Weźmy 2 szczęśliwe pary. Jedna przyciągneła się za pomocą dekretu a druga bez dekretu. Jaka była różnica w przyciąganiu się tych par?

Na podstawie tak ograniczonych informacji trudno wyciągać wnioski i stawiać tezy :)

Mechanizm jest taki sam zarówno przy przyciąganiu partnera w wyniku pracy z afirmacjami i dekretami, jak i bez nich.
Mechanizm ten to "przyciąganie" i oklepane już "podobne przyciąga podobne".
W skrócie i ogólnie: to co ma się w podświadomości przyciąga, to co jest do tej zawartości pasujące.
Dekretami zmienia się zawartość podświadomości, a więc i to co zostanie przyciągnięte też będzie innego rodzaju. Będzie pasować do nowego spojrzenia, nowych wartości.

Co do twojego przykładu. Nikt nie twierdzi, że osoba, która nie pracuje z afirmacjami i dekretami nie może przyciągnąć szczęśliwego związku. Może i to się zdarza. Nie wszyscy mają w głowie burdel. Są tacy, którzy w kwestii związków mają dobrze poukładane w głowie.

Dekrety i afirmacje są dla tych, którzy mają burdel w przekonaniach w kwestii związków.

I jest jeszcze coś takiego jak karma. Wiele związków jest karmicznych, co nie oznacza, że wszystkie są do niczego. Niektóre mogą być w porządku.

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 13:05:36 »
Leszek bardzo intensywnie stosował dekrety mające na celu przyciągnąć partnerke do końca życia??
 

Jeżeli ktoś bierze ślub to z myślą że na zawsze czy też na chwilę?

taoish

  • Wiadomości: 92
  • Płeć: Mężczyzna
  • Marcin Wysocki, Samodzielny Rozwój Duchowy
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-10-02, 12:27:36 »
Muszę swoje wpisy sprostować i troche też zwrócić honor Magicowi ;)Bo tak sobie myślę, że te dekrety uwalniające są jednak ewidentnie inne w skutkach niż takie o których pisałem (jakie polecał Murphy) o których mówiłem, że ludzie budowali dzięki nim fortuny. Jak ktoś woli stabilizacje i nie jest zainteresowany rozwojem , tylko doczesnymi motywami (np mąż/ żona, pieniądze) z niewielką zmianą w ogólnej świadomości, to Murphy mu będzie bardziej odpowiadał.

taoish

  • Wiadomości: 92
  • Płeć: Mężczyzna
  • Marcin Wysocki, Samodzielny Rozwój Duchowy
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-10-02, 12:17:30 »
Ja tylko stwierdzam fakty, że Leszek bardzo intensywnie stosował takie dekrety i w jego przypadku nie podziałały. Przeczytaj treść tych dekretów i odnieś się do niej.

Leszek bardzo intensywnie stosował dekrety mające na celu przyciągnąć partnerke do końca życia??
 Czy takie mające na celu uwolnienie od osobistych wzorców i żeby to ugruntować to otwarcie na mały bonusik w postaci partnerki ? ;) Mi się tak coś kojarzy z takich dekretów, ale nie roztrząsam.

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-10-02, 11:57:41 »
Moje wnioski są takie:
Dekrety rzeczywiście działają ale ich efekt to wielka niewiadoma zależna od wielu czynników: od intencji, od zawartości podśwaidomości, od skojarzeń jakie ma podśwaidomość, od otwartości, od samoświadomości.
Można za ich pomocą przyciągnąć coś dobrego ale jest też możliwość zaszkodzenia sobie.
Dlatego uważam że takie zalecanie każdemu dekretu bo u mnie podziałał i mam takie wspaniałe skutki jest niewłaściwe.

Clint

  • Wiadomości: 2 541
  • Płeć: Mężczyzna
    • Boski Spokój
  • Łukasz Kubiak - https://boski-spokoj.pl/
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2013-10-02, 11:42:29 »
Inga
To nie do końca jest tak, że przyciąga się dekretem. Każdy człowiek w uproszczeniu mówiąc jest w jednym z trzech stanów: przyciąga swoimi intencjami partnerów, odpycha, bądź ma neutralny stosunek i nie przyciąga, ani odpycha. Dekretami wpływamy na to w jakim ze stanów się znajdujemy i w jaki sposób się to realizuje. Podając na swoim przykładzie - zmieniłem różnymi afirmacjami to, że po pierwsze - z mocnego odpychania, otwarłem się na przyciąganie - a po drugie zmieniłem swoje intencje na tyle, że przyciągnąłem sobie cudowny związek zamiast jakiegoś słabego.

Związek sobie przyciągnąłem miłością. Wpierw jednak potrzebowałem dekretów i innych rzeczy an to, żeby się otworzyć na tą miłość.