Autor Wątek: Pytanie do wszystkich, nie tylko ekspertow ale i watpiacych tez :)  (Przeczytany 34563 razy)

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2014-10-22, 14:44:33 »
Karma może być przyczyną, ale głupota pod wpływem też może tworzyć karmę (nową, niezamierzoną).

Atlanta

  • Wiadomości: 1 407
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-10-22, 14:03:56 »
a co myślicie o tej karmie, bo ja mu wierzę, że on nie chciał nigdzie jechać po tym sylwestrze.
Ale jednak uległ i teraz ma zonk.

http://www.tvn24.pl/jechal-pod-wplywem-zginelo-6-osob-12-5-roku-wiezienia-dla-kierowcy-z-kamienia-pomorskiego,480470,s.html



Atlanta

  • Wiadomości: 1 407
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-10-22, 13:07:37 »
dużo, dużo,
i może wszystko odtworzyć co do jednej nutki, szczegółu...

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2014-10-22, 13:00:39 »
Jak myślicie, ile głowa może pomieścić informacji ? Czy ona jest jak twardy dysk że gdy zapelni sie ją wiedzą to wiecej sie niezmiesci ?
a byc moze niektóre tresci są wypierane by zrobić miejsce na nowe ?

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2014-06-10, 22:56:37 »
Jak myślicie
Czy ktoś kto ma wzorce ofiary i szuka miłości na zewnątrz, potwierdzeń że jest kochany może dostać to z zewnątrz na stałe ? Czy i tak prędzej czy później w związku, nawet z najbardziej cierpliwym i dobrym partnerem zacznie to takiej osobie wywalać ? Pisze tu o osobie która świadomie sie nie rozwija.

Po mojemu to przez całe życie takiej osobie mogą sie te wzorce ofiary trochę zniwelować ale i tak będzie to ją męczyć i ciągnąć sie za nią. Taka osoba może i nic z tymi zranieniami nie zrobi bo nie będzie ich świadoma ale jakieś pragnienie żeby było lepiej napewno też da jakis pozytywny oddźwięk.
A nie wierze że taka osoba by mogła spotkać drugą która jej to da na stałe, bo w życiu każdy musi przerobić swoje lekcje. Nawet ci zwykli nie świadomi zjadacze chleba męczą sie całe życie, później drugie i trzecie aż w końcu tak są zmęczeni że zaczynają być świadomi. To tak w dużym uproszczeniu. Być może takie zranienia jak nie dostawanie miłości od rodzica w dzieciństwie są oczyszczanie w procesie reinkarnacyjnym. Tego nie wiem.

JenKa

  • Wiadomości: 287
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-05-12, 17:19:07 »
Ups, miało być "korzystne dla obu stron" itd. ;)))

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2014-05-12, 17:04:21 »
Może "zasługuję na to by być docenionym, takim jakim jestem". To bezpieczne dla mnie czuć ze zasługuję. Wolno mi tak czuć.

Afirmacje trafiają do podświadomości, więc zawsze potrzeba mieć dobre i zrozumiałe dla siebie definicje.

JenKa

  • Wiadomości: 287
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-05-12, 16:55:15 »
Nie bądź dobrym pracownikiem, tylko proś o dobre, wartościowe, inspirujące i korzystne relacje z pracodawcą ;)

Grzes

  • Wiadomości: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-05-12, 16:02:37 »
Nie wiem jakie są wymagania szefa więc raczej zdał bym się na wyższe ja albo mojego duchowego przewodnika ??? Albo powierzyłbym oczyszczenie intencji Bogu lub oczyścił bym je miłością ? Chodzi mi głównie o konstrukcje zdania które nie będzie wymuszające i oczywiście chce być dobrym pracownikiem.
« Ostatnia zmiana: 2014-05-12, 16:11:59 wysłana przez Grzes »

Grażyna Anna

  • Gość
[#]   « 2014-05-12, 15:14:00 »
a zdefiniowałeś sobie co dla ciebie oznacza bycie dobrym pracownikiem ?

Grzes

  • Wiadomości: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-05-12, 15:07:39 »
Może ktoś podpowiedzieć czy afirmacja Ja... jestem dobrym pracownikiem i oczyszczam wszystkie moje intencje dotyczące tej pracy jest dobra ? W średę mam dzień próbny i chciałbym pokazać się z dobrej strony a nie chciałbym nic wymuszać na potencjalnym pracodawcy bo jak kupowałem komputer i chciałem żeby mi dal najlepszy to dali mi popsuty.

Felicite

  • Gość
[#]   « 2014-05-12, 11:12:13 »
Muszka,
ja mam taką książkę Vivianne i Christopher Crowley "Twoja ciemna strona". Nie przeczytałam jej całej (czeka w kolejce), ale wydaje się fajna :)
A jak zaakceptować swój cień? Recepta jest bardzo prosta (w teorii ;) Przeżyć wszystkie uczucia związane z istnieniem takich cech, których w sobie nie lubisz, nie chcesz, nie akceptujesz. Jak tak będziesz robić, to będziesz zauważać coraz więcej.

muszka91

  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2014-05-12, 10:07:57 »
Znacie jakieś pozycje,art. o sferze cienia i jak ją rozpoznac ;zaakceptować ?            byłabym wdzięczna:)

JenKa

  • Wiadomości: 287
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-05-11, 21:17:14 »
medżik,
kozłek lekarski nie tyle rozluźnia mięśnie, co ogłupia, albo otumania, jak kto woli. Dlatego dodaje się go do leków na uspokojenie i bezsenność. Ale na każdym leku jest informacja, że upośledza koncentrację i np. prowadzenie samochodu nie jest po nim zalecane ;)

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2014-05-11, 19:45:59 »
Dzięki Felicite
Zainteresuje sie tym.