Autor Wątek: Inspiracje  (Przeczytany 263885 razy)

Freeflight

  • Gość
[#]   « 2013-09-08, 20:53:10 »
"Musisz otworzyć pięści, jeśli chcesz zaczerpnąć wody. Z zamkniętymi garściami nabierzesz tyle, co nic.."

To w temacie tego,co się dzieje u mnie ostatnio...

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-09-08, 19:28:49 »
Fragment z piosenki, którą dziś znalazłam na youtube (Crossroads, Marketa Irglova):

"(...) Indeed it’s just a crossroads.
Now that I’m willing to clearly see
things for what they really are, not what I’d like them to be.
There’s nothing left to think about.
I know the way now, I’ve no more doubt.
I let go and release; you'll do the same for me, please."

Tak, to tylko skrzyżowanie dróg,
Teraz chcę zobaczyć wyraźnie
rzeczy takimi, jakie są, a nie takimi, jakie chciałabym, by były.
Nie ma już nad czym się zastanawiać,
Znam drogę, pozbyłam się wątpliwości.
Odpuszczam i uwalniam; proszę, zrób dla mnie to samo.

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-09-08, 14:14:32 »
Znalazłam taki fantastyczny wpis na fb.

"Podzielę się z Wami moim doświadczeniem BYCIA SOBĄ. Na budowie w Norwegii, gdzie pracowałem zabrakło konstrukcji dachowej i czekaliśmy na dostawę. Było to 24 października 2006 r. Piękne słońce w południe, ciepło. Wziąłem koc, zeszyt i pisak jak zawsze i wszedłem na skały obok. Kjerringvik, na początku Oslofiord, południe Norwegii. Po drodze wpadła mi myśl, że dosyć mam pytania się i pisania "Kim Jestem", napiszę wierszyk SOBIE. Położyłem się na kocu i opalałem się... Obok usiadł mały ptaszek i patrząc na mnie pięknie śpiewał. Czekając na wierszyk, napisałem "SOBIE" i dalej spokojnie kontemplowałem bezchmurne niebo. Ptaszek po odśpiewanej Arji odleciał, a na Jego miejsce przyleciał wierszyk. Złapałem go, zaakceptowałem z myślą, że kiedyś będę się dzielił NIM z INNYMI. Dziś jest ten czas "KIEDYŚ". Ofiaruję Go WAM, wszystkim którzy chcą Go wziąć. Jest WASZ!!!

SOBIE. (Bogu, Nirwanie, Jedności)

Piękny to kraj, gdzie nawet ptaki
nie kłócą się i nie plotkują,
śpiewając Jedności a ja...

Mam czas na wszystko, na pracę też.
Doświadczam Życia, Boga, Siebie;
Niewinny, Dostojny, Bogaty, Szczęśliwy, gdyż...

OMKAR śpiewam razem z nimi
siedząc na skale granitowej czystej,
w krystalicznej przestrzeni błękitnej Nieba i Morza, bo...

Usłyszał kamień* i zaprowadził do Nirwany.
Wróciłem dokończyć Zakon Najważniejszy.
Zakon Miłości, Zakon Jedności. DZIŚ!
Przypomniałem sobie Kim Jestem...

*...Usłyszał kamień, pochował Wędrowca... (Wędrowiec, 20.07. 1998 r.)"

matek

  • Gość
[#]   « 2013-09-04, 21:00:25 »
Vanilla,

co dokladnie odbierasz jako rozczarowanie i rozgoryczenie - przekonanie, ze trzeba sie najpierw zajac "swoimi sprawami"?

U mnie to na pewno czesciowo wynika z rozczarowania. Z drugiej strony, uwage warto poswiecic przede wszystkim Sobie, bo im lepiej znamy Siebie, tym prosciej tworzyc spelniony zwiazek.

Tylko ze to, co uwazamy za "swoje sprawy", nie zawsze ma duzo wspolnego z Nami.


VanillaOrchard

  • Gość
[#]   « 2013-09-04, 20:49:58 »
Przypomnialo mi sie, jakie kiedys mialem nastawienie do zwiazkow -  duzo "nadziei", optymizmu, wiary, ze zwiazek moze bardzo duzo wniesc, ze razem mozna wiecej.

Pozniej gdzies to ulecialo. Dalem sie raczej przekonac, ze trzeba sie raczej zajac "swoimi sprawami" najpierw, a nie "ladowac" wiekszosc energii w zwiazek, i ze przeciez i tak z "zewnatrz" nie ma co sie zbyt wiele spodziewac.

Ja dorastam do tej opinii... na razie odbieram ją jako rozczarowanie i rozgoryczenie. Zawsze powtarzam sobie, że "tym razem" (czyli zawsze - następnym) będę w zwiąsku więcej uwagi oświęcać sobie, tylko że nigdy tak jakoś "nie wychodzi". Wiem, że to moja wina, ale wynika to albo z głupoty, albo rzeczywiście z takiego rzucania się w nowy związek na hurra i na full spontanie

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-09-04, 16:09:40 »
Olga - myślę, ze nawet jak jest fundament miłości, to nie dla każdej osoby oczywiste jest, że w związek warto inwestować nadal swoją energię, szczególnie gdy już jest się razem ileś lat. Ludzie mogą się kochać, ale mieć kiepskie wzorce przejęte np.: od rodziny lub społeczeństwa - i po prostu musza się nauczyć zdrowego dbania o bliską relację.

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-09-04, 07:24:56 »

Olga

  • Wiadomości: 2 175
  • Płeć: Kobieta
  • olga.sarzala@gmail.com
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2013-09-03, 23:24:51 »
Mi sie to podoba:)

Pozatym wzajemne dbanie o związek jest chyba czymś oczywistym [ i niezauważalnym przez partnerów jako okreslenie "dbanie" bo dzieje sie to z automatu jak jest ok] jesli jest fundament miłości, a jeśli go nie ma...to ta przykra prawda w końcu wyjdzie

matek

  • Gość
[#]   « 2013-09-03, 23:04:50 »
To w kazdym razie dobrze , ze kontrowersyjnie, bo znaczy, ze cos rusza, wprowadza cos nowego:)

Trudno mi do konca wyrazic, czemu kontrowersyjne. Nie twierdze, ze nieprawdziwe/nie dziala. Nawet powiedzialbym, ze zapalilo jakas lampke we mnie:)
Przypomnialo mi sie, jakie kiedys mialem nastawienie do zwiazkow -  duzo "nadziei", optymizmu, wiary, ze zwiazek moze bardzo duzo wniesc, ze razem mozna wiecej.

Pozniej gdzies to ulecialo. Dalem sie raczej przekonac, ze trzeba sie raczej zajac "swoimi sprawami" najpierw, a nie "ladowac" wiekszosc energii w zwiazek, i ze przeciez i tak z "zewnatrz" nie ma co sie zbyt wiele spodziewac.

Takze jest to mily "przeblysk". Dzieki:)

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-09-03, 22:50:52 »
dlaczego kontrowersyjnie?

Ja czuje, ze to właśnie tak działa :)

Ba! Znam pary, których relacje (i poprawa ogólna w zyciu, we wszelkich dziedzinach) właśnie tą zasadę potwierdzają.

matek

  • Gość
[#]   « 2013-09-03, 22:37:04 »
Mnie tez sie spodobalo, chociaz powiedzialbym, ze brzmi nieco kontrowersyjnie:)

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-09-03, 22:32:28 »
Spodobało mi się.

"WSZYSCY NAJBARDZIEJ PRAGNIEMY MIŁOŚCI. Możemy przejść przez życie, osiągając wiele sukcesów materialnych i towarzyskich, ale jeśli przy tym zabraknie nam miłości, ominie nas ta najważniejsza rzecz. [edit] Osoba, z którą zdecydowałeś/aś się iść przez życie – twoja ukochana / twój ukochany – jest tą, którą dopuściłeś/aś najbliżej siebie, i to dzięki niej masz szansę odczuć jeszcze więcej miłości w tym życiu. Wielu popełnia pewien pospolity błąd. W swoją karierę, rodzinę lub w ulubiony sport wkładają więcej energii niż w swój związek. Oczekują, ze ich związki będą się rozwijać satysfakcjonująco, podczas gdy oni zajmują się tylko tymi – zdawałoby się, istotniejszymi – rzeczami. Nie uświadamiają sobie, że wspierając i pielęgnując swoją najważniejszą relację, będą mogli podnieść jakość wszystkich innych dążeń, wnieść w nie więcej energii i kreatywności.
TRAKTUJ SWÓJ ZWIĄZEK Z UKOCHANĄ/UKOCHANYM JAKO CUDOWNY DAR I ZOBACZ W NIM ŹRÓDŁO TWÓRCZEJ ENERGII, DAJĄCE CI SIŁY DO WSZYSTKIEGO INNEGO, CZEGO CHCESZ DOKONAĆ.
Umówcie się ze sobą, że będziecie traktować wasz związek jako sprawę priorytetową, i wkładajcie weń energię niezbędną, aby wesprzeć tę decyzję."

Fragment książki „Rytuały więzi małżeńskiej. Tantryczne sekrety udanych związków partnerskich”.

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-09-03, 09:48:56 »
muszka, też fajne :)

muszka91

  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-09-03, 09:45:32 »
Karina fajne:)

mi na teraz z facebooka:) :

Dasz radę, jesteś silna i mądra
Kiedy się usztywniasz tracisz moc i wszystko staje się trudniejsze
Rozluźnij mięśnie
NIe spinaj się
Oddychaj

Spokojnie wyjdź na spotkanie zdarzeń
B.Pawlikowska:)


Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-09-03, 09:02:57 »
Może nie jesteś doskonała/y, ale jesteś zajebista/y.