Leszek
"
Czytałem niedawno wyniki badań mówiące, że ok 80% wzorców zapisanych w kodzie DNA nie realizuje się, bo nie trafiają na adekwatne okoliczności. Ale gdyby pojawiła się okoliczność, zapewne by się zaktywowały.
Podobnie jest z węzłami karmicznymi. Podejrzewam, że 80% z nich jest nieaktywnych w TYM wcieleniu. Tym niemniej, trzeba uważać, bo jak się usunie asktywne węzły i krzyze, to w ich miejsce wchodzą programy, które były nieaktywne i mogły takimi pozostać. Dlatego warto koncentrować uwagę na tym, co się ZWOLNIŁO spod zasłon węzłów. Jeśli uzdrawiany nie ma intencji poprawy JAKOŚCI życia i doświadczeń duchowych, wówczas z magazynu nieaktywnych obciazeń mogą wyjść na wierzch te, które korespondują z jego samooceną oraz nie uzdrowionymi intencjami. Znam takie przypadki, kiedy już było dobrze i lepiej i naraz cioś "nie wiadomo skąd" rypnęło. "
To ciekawe co piszesz, cos podobnego obserwuje. Czyli jak zwykle trzeba skupic sie na intencji do poprawy jakosci zycia, a nie czyscic "do konca". Niektorzy maja takie pomysly, ze chca wszystko oczyscic by sie oswiecic.
Dziś mi przyszlo, ze tak naprawde, mozna cos przejawiac fajnego w swoim zyciu, nawet majac rozne glupie wzorce, czy karme, jesli skupiamy sie na pozytywnej kreacji i dzialaniu. I mamy intencje by bylo dobrze w naszym zyciu, poddajemy sie ND. Nie musi byc tak, ze wszystko mamy miec oczyszczone by byc spelnieni w zyciu. To nie zaden warunek. Tylko chodzi wlasnie o uzdrowiona relacje z Bogiem, wtedy jesli jest poddanie to Bog nas prowadzi ku najlepszemu. A jesli cos wymaga faktycznie uzdrowienia, to przy takim nastawieniu i ufnosci samo sie tak dzieje ze uzdrowi sie lekko latwo i przyjemnie i zwykle szybko. We wlasciwym momencie.
A druga pulapką w rozwoju jest to, że czasem ludzie maja wyobrazenia, że musza nie wiadomo ile uzdrowic by dostroic sie ND. A to tak nie jest, mozna miec wiele obciazen a jesli jest otwartosc na ND to mimo tych obciazen pozwalamy sobie na ND i wcale nie oznacza to, ze mamy juz super czysto, tylko ND na dany moment to najlepsza , najkorzystniejsza opcja dostepna tu i teraz. Nd to nie zadna nagroda za wysilki w rozwoju
Jak dojscie do mety. ND zawsze zawiera wszystko co potrzeba nam do dalszego rozwoju by bylo latwo, sprawnie i milo. To dopiero daje nam najlepsze mozliwosci rozwoju.
Dla mnie to bardzo odkrywcze ostatnio, bo mialam takie dziwne ps przekonania, ze to jakby cos do czego trzeba dazyc, prawie oswiecenie. I ps nie chciala sobie pozwolic na ND i spelnienie w wielu dziedzinach zycia bo jej sie to kojarzylo z koncem drogi...i co dalej?
Oswiecenie? Koniec wszystkiego? No to nie mozna sobie pozwolic na spelnienie!
To glupie bardzo ale takie zaslepienia mocno blokuja.
Podobnie moze byc przekonanie ze zwiazek z idealna partnerka, oznacza zwienczenie rozwoju, spelnienie tak duze ze teraz tylko oswiecenie zostaje i to budzi lek przed utrata, mistycznym oswieceniem
To juz zalezy co kto ma w glowie .
Dodam jeszcze, że pomaga mocno afka: Wybieram czysta milosc, bliskosc, doskonala harmonie, szczescie spelnienie i radosny spokoj i jestem z tym zawsze bezpieczna niewinna w porzadku, wartosciowa.
moze komus sie przyda