No wlasnie, a poza tym nigdy mi medytacja zbytnio nie wychodzila, brak mi cierpliwosci do tego.
Co bym chcial? Zyc tak, jak ja chce ale nie tak, ze na kogos wywieram wplyw, tylko abym mogl robic to w zyciu, co mi sprawia przyjemnosc i jeszcze na tym gosnie zarabiac (nie musza to byc miliony, mnie bardziej zalezy na zyciu podlug zdobywania wiedzy, zyciu na godnym poziomie itp.). A 99 procent ludzi na swiecie tak nie zyje albo wydaje im sie tylko, ze tak maja (bo gdyby tak nie bylo, nie mieliby problemow, ktore ukrywaja).