Świetny tekst o wybaczaniu inaczej.
KOCHANI
NIE UZNAJĘ WYBACZENIA, LECZ WDZIĘCZNOŚĆ - dlatego jestem szczęśliwym człowiekiem.
Wdzięczność dla każdego, gdyż pokazuje mi ukryty mój wewnętrzny program, czyli informację o mnie samej, poglądach, schematach myślowych, wzorcach. Nawet największy "wróg" - jeśli spotykam go na SWEJ drodze, służy mi poznaniu siebie, tego co ukryte, niewidoczne, a co kształtuje moje życie. Rodzic, partner, szef, ktokolwiek - jakby mówił ZOBACZ SWOJĄ PRAWDĘ NA TEMAT ŻYCIA. Każdy zewnętrzny obraz jest jak rzut na ekran kinowy z projektora - służy zobaczeniu jaki film, założono w projektorze.
Jeśli pojawi się w Tobie wspaniałomyślne pragnienie wybaczania - zaśmiej się z siebie, gdyż to tylko wzorzec starego świata.
Nie jesteś wspaniałomyślny, lecz nieświadomie wywyższający się - Ty dobry, ten drugi zły. Proszę przestań, skończ z dzieciństwem i bezmyślnym życiem.
Nie wybaczaj - DZIĘKUJ, gdyż tylko poprzez zewnętrzność możesz poznać prawdę swego wnętrza i jeśli już ją poznasz, uzdrowić.
Nie musisz iść ze swym "nauczycielem " dalej, jednak każde odejście, zamknięcie relacji powinno kończyć się spokojem wewnętrznym i wdzięcznością.
To zamknięcie nauki, koniec karmy, wyzwolenie. Druga osoba jest jaka jest, żyje we własnym programie i nie zawsze chce iść do przodu, ma do tego prawo, lecz jeśli spotkaliśmy ją, to tylko dlatego, aby ukazała nam JAKĄ "PRAWDĘ" mamy w sobie uzdrowić, przetransformować.
Jeśli wybaczałeś - przestań się wywyższać, zejdź na Ziemię, zbudź się i okaż wdzięczność, sobie i tej drugiej istocie, za wspólny czas, za wspólne lekcje.
Jeśli pozostajesz w złości, nienawiści, żalu do drugiej osoby - robisz to tylko sobie, gdyż to co myślisz i czujesz staje się Twoim życiem, prawdą, zabijasz się od środka i przyjdą podobne doświadczenia.
Cokolwiek robisz, robisz sobie.
Jeśli ktoś nas skrzywdził, oznacza to tylko, że kiedyś my krzywdziliśmy - NASZA PRAWDA- KRZYWDA, gdy wybaczamy, nadal pozostajemy w starej energii, przyjdą powtórnie te same doświadczenia, gdyż nasza prawda - krzywdziłem, nie uzdrawia się podczas wybaczania i pojawi się ponownie pod postacią drugiego człowieka.
Gdy okazujesz wdzięczność za to, że ta osoba stanęła na Twojej drodze, okazujesz wdzięczność sobie, z przeszłości, gdy krzywdziłeś, jeśli jeszcze zrozumiesz przyczyny dla których ta osoba dziś krzywdzi, oczyści się cała przeszłość danego wcielenia i wzorca. Zrozumiesz przyczyny swego postępowania w przeszłości i nie spotkasz już nigdy tej samej lekcji, gdyż nie ma już w Tobie poczucia winy za wyrządzone kiedyś krzywdy.
Dlaczego mamy dziękować za naszą przeszłość tę negatywną - to proste, ona dawała nam doświadczenia, poznanie. Jeśli dziś nie morduję, to tylko dlatego, że kiedyś to robiłam i z pewnością nie raz, poprzez doświadczenie widać doszłam do wniosku, że nie chcę już tego robić, poznałam przyczyny i skutki, nie jest mi już ten temat potrzebny do poznawania.
Gdybym kiedyś tego nie poznała - dziś robiłabym to, gdyż jako Duch chciałabym zebrać materiał poznawaczy.
Byliśmy w tej czasoprzestrzeni wszystkim co najgorsze, jeśli nie uznamy tej połowy DRZEWA DOBREGO I ZŁEGO, nie łudźmy się, że przejdziemy dalej, bo jak.......z jedną połową - DOBREGO? Czy można przejść w połowie?
Naszym problemem jest to, że spychamy tę złą połowę drzewa, gęboko w nieświaodmość, gdyż ona powróci. Kiedy powraca, poprzez drugiego człowieka - WYBACZAMY LUB NIENAWIDZIMY - czy coś się zmieniło - ABSOLUTNIE NIE.
To dłuższy temat, który poruszam podczas mojej pracy z klientem oraz na warsztatach - to jeden z tematów UZDRAWIANIA TRANSLACYJNEGO, czyli czyszczenia taśmy filmowej, naszej pamięci komórkowej.
Mamy weekend, może warto zastanowić się nad tym tematem.
Elen Elijah