Autor Wątek: Karma a sceny z zycia - przeznaczenie ludzi i narodow  (Przeczytany 17875 razy)

BlueEyes

  • Gość
[#]   « 2016-01-18, 11:11:54 »
Ale czym zajmowali się magowie? Bo Tu przychodzi mi na myśl Harry Potter, albo magowie z gier RPG. Rzucali Fireballe? :P Jak wyglądał dzień pracy maga? Jak się szkolił. Miał księgi zaklęć?


Nie do końca to tak wyglądało, ale to zdecydowanie lepsza perspektywa niż harry potter.

https://www.youtube.com/watch?v=f9dFLXV9hs0

BlueEyes

  • Gość
[#]   « 2016-01-18, 11:07:53 »
Mi się wydaje że są dwa powody takiego obrazu.

1. Że jak się rozwijasz i uzdrawiasz blokady i syfy to spływają wspomnienia, i to są te najbardziej destrukcyjne i złe, wraz z syfiastą energia. Nie wszystko jest czarne i białe, ale te czarne bardziej jest widoczne na duszy.

2. Mi się wydaje przynajmniej z takie perspektywy to teraz widzę, że takie jest ogólne skojarzenie, ponieważ mimo iż był okres świetności, to w dalekiej perspektywie, jak całość może być taki obraz, że miłe złego początki. Jedzenie cukierków jako dziecko wydaje się miłe i przyjemne i bez troskie, a za kilka lat wypadają zęby jest otyłość itd.    Z innej beczki można też stwierdzić że dominowały może inne dusze, a potem zaczęły się wcielać inne tam, a może po prostu destrukcja poszła na przód itd. Trudno to oceniać całość z perspektywy osobistej historii.

jaskier

  • Wiadomości: 908
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-01-18, 11:02:53 »
Ale czym zajmowali się magowie? Bo Tu przychodzi mi na myśl Harry Potter, albo magowie z gier RPG. Rzucali Fireballe? :P Jak wyglądał dzień pracy maga? Jak się szkolił. Miał księgi zaklęć?

Piotr

  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kultura aryjska
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-18, 10:55:23 »
Mnie zawsze trochę rusza, kiedy mówi się o Atlantydzie wyłącznie w kontekście ciemnej strony. Zasadniczo tak Atlandyda tutaj się kojarzy: sodoma, gomora, syf energetyczny i czarna magia.
A przecież to była rozległa cywilizacja trwająca dziesiątki, jak nie setki tysięcy lat! I były tam też długie, dobre okresy.
Jednak we wspomnieniach przeważnie pojawiają się te najbardziej skrajne sytuacje - stąd tak mroczny obraz Atlantydy.
Podobnie jest ze starożytnym Egiptem, którego początki były przecież całkiem jasne.

BlueEyes

  • Gość
[#]   « 2016-01-18, 10:25:09 »
Z Atlantydą jest taki problem że zmieniano tam wspomnienia/osobowość/strukturę duszy na masową skalę. Istna stajnia Augiasza. Więc nie do końca można ufać wspomnieniom jak to było i kto był kim i z jakimi intencjami jaką rolę realizował. Jedno jest pewne wyższa kasta magów zabezpieczyła swoją przyszłość, wedle zasady "czasy się zmieniają ale Pan jest zawsze w komisji".
« Ostatnia zmiana: 2016-01-18, 10:32:09 wysłana przez BlueEyes »

Inga

  • Gość
[#]   « 2016-01-18, 09:28:31 »
Ja zauważyłam to samo.
 że np złe decyzje pomiędzy decydentami są podejmowane zupełnie nieświadomie a powodem ich są wcielenia z atlantydy gdzie byli magami, a teraz realizują tamte zobowiązania zniszczenia siebie, świadomie chcąc dobrze.

BlueEyes

  • Gość
[#]   « 2016-01-17, 16:04:10 »
Ja przez ostatnie miesiące uzdrawiam, rzeczy z tamtych pra pra dawnych czasów na ziemi. I manipulacje jakie tam były na ciele i duszy w głowie się nie mieszczą. Sam krążę dokoła jednej inicjacji której nie mogę uzdrowić chociaż już dużo oczyściło się do o koła.

Gdyby nie tamte praktyki, to wojen na skalę masową by nie było.
« Ostatnia zmiana: 2016-01-17, 16:06:19 wysłana przez BlueEyes »

Piotr

  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kultura aryjska
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-16, 21:24:27 »
Myślę, że przyczyna wojen , taka podświadoma, głęboka, może być związana z chęcią zarządzania naszym DNA.
Wynikać z chęci/ przymusu wpływu na kierunek w jakim zmierzamy jako gatunek. Wpływ zarówno poprzez zwykłe ludobójstwo, eksterminacja, jak i związany ze zniszczeniem danej kultury, obaczajów, sposobu życia , bo te rzeczy również kształtują DNA.
To na razie tylko taka luźna myśl.

Ciekawa myśl i wcale nie taka luźna.

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-16, 10:11:58 »
Leszek.Zadlo
Cytuj
Niemieccy Obrońcy Demokrcji w szczytowej formie:
Trwa koszmar 26-letniej Seliny. Niemka została zaatakowana w pamiętną noc sylwestrową w Kolonii. Po złożeniu zeznań i wyrażeniu swoich poglądów na temat imigrantów, została oskarżona o rasizm i skrajnie prawicowe poglądy.
Kobieta zeznała policji oraz przyznała w rozmowie z SWR Fernsehen, że została zaatakowana przez imigrantów mówiących po arabsku. Przekonywała, że napastnicy mieli ciemną karnację. Ofiara była obmacywana w okolicach intymnych.
http://pikio.pl/ofiara-gwaltu-w-kolonii-oskarzona-o-rasizm-za-zeznania/

czy w taki oto sposób wyjaśniasz przyczyny tego co ją spotkało i nadal spotyka? byłoby to bardzo interesujące podejście jak na kogoś kto propaguje RD ; )

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-16, 09:55:55 »
quote author=Leszek.Zadlo link=topic=1241.msg95723#msg95723 date=1452879632]
Niemieccy Obrońcy Demokrcji w szczytowej formie:
Trwa koszmar 26-letniej Seliny. Niemka została zaatakowana w pamiętną noc sylwestrową w Kolonii. Po złożeniu zeznań i wyrażeniu swoich poglądów na temat imigrantów, została oskarżona o rasizm i skrajnie prawicowe poglądy.
Kobieta zeznała policji oraz przyznała w rozmowie z SWR Fernsehen, że została zaatakowana przez imigrantów mówiących po arabsku. Przekonywała, że napastnicy mieli ciemną karnację. Ofiara była obmacywana w okolicach intymnych.
http://pikio.pl/ofiara-gwaltu-w-kolonii-oskarzona-o-rasizm-za-zeznania/
[/quote]

czy w taki oto sposób wyjaśniasz przyczyny tego co ją spotkało i nadal spotyka? byłoby to bardzo interesujące podejście jak na kogoś kto propaguje RD ; )

medżikowsky

  • Gość
[#]   « 2015-11-29, 23:26:18 »
Myślę, że przyczyna wojen , taka podświadoma, głęboka, może być związana z chęcią zarządzania naszym DNA.
Wynikać z chęci/ przymusu wpływu na kierunek w jakim zmierzamy jako gatunek. Wpływ zarówno poprzez zwykłe ludobójstwo, eksterminacja, jak i związany ze zniszczeniem danej kultury, obaczajów, sposobu życia , bo te rzeczy również kształtują DNA.
To na razie tylko taka luźna myśl.

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-01-23, 22:24:54 »
Cytat z postu Leszka z 22 wrzesnia '13.
Myślę, że istotny na teraz :)

Cytuj
Cudze poglądy czy interpretacje doświadczeń mogę sobie akceptować, ale to nie zbliża mnie ani o krok do odkrywania Prawdy, nie jest rozwojowe.
To, co mnie popycha w rozwoju, to otwartość na odkrywanie tego, co czyni mnie coraz bardziej bogatym w boskie idee i inspiracje, w odkrywanie tego, co we mnie bosko doskonałe. W wypowiedziach ludzi wątpiących brak takich inspirujących idei.
Owszem, tym osobom mogą się one wydawać niezwykle inspirujące, ale... patrząc z punktu widzenia dalszych etapow rozwoju, one nic nie wnoszą.
Analizowanie bądź dyskutowanie cudzych poglądów, ustosunkowywanie się do nich, nie ubogaca mnie.
Owszem, taki etap wydaje się konieczny do zweryfikowania swojego doświadczenia, do wyciągnięcia wniosków na temat konsekwencji takich, a nie innych praktyk. To bardzo ważny etap, ale nie może się kręcić wobec intelektualnych rozważań, nie może być oderwany od własnej duchowej praktyki.   

Magic

  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2013-09-23, 13:03:10 »
"Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu, pamiętaj jaki spokój może być w ciszy.

Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.

Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni: nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść.

Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.

Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu.

Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu.

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.

Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.

Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą.

Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny...

Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy. " :)

Olga

  • Wiadomości: 2 175
  • Płeć: Kobieta
  • olga.sarzala@gmail.com
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2013-09-23, 11:52:52 »
:)

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-09-23, 11:16:01 »
A przecież każdy z nas jest PRZEDEWSZYSTKIM intencją dzielenia się i bycia obdarowywanym w jednym, te 2 rzeczy wspólnie płyną na fali miłości puki jesteśmy Dziećmi.

Dokładnie. Chodzi o przepływ, zdrowy przepływ w obie strony :)

"nie pros mnie tylko o uzdrowienie ale też dziel sie ze mna swoimi odkryciami, sukcesami, przecież jestem Twoim przyjacielem i cieszę sie wraz z Tobą"
100% racji, 100% idealności sytuacji! :))