W jej ciele zapisały się traumy które odzwierciedliły zawartość duszy i przez to miała dostęp do swojej duszy i swojego rozwoju
W moim odczuciu to właśnie przez traumy traci się dostęp do swej duszy.. i to właśnie traumy blokują naturalny rozwój, nie są więc niczym dobrym.
Wniosek tej Pani to ta sama "mądrość" która stoi za hipnozami "że cierpienie uszlachetnia" albo że "to co Cię nie zabije to Cię wzmocni" Idąc tym tokiem to wieloletnie tortury w których torturujący celowo niedpouszcza do śmierci torurowanego jednocześnie zwiększając jego cierpienie są najlepszym co może Cię spotkac, najlepszą mieszanką dla twego "duchowego wzrostu.."
Ja dziękuję za taki "wzrost" i uwalniam się od wszystkich tych fałszywych i kłamliwych "duchowych" nauk których celem jest zniewolenie duszy/istoty i jej wykorzystanie.
Tym co niesie/umożliwia prawdziwy wzrost a wiec rozwój a wiec naturalną ekpresję duszy jest tylko i wyłącznie DOBRO, MIŁOŚĆ, WIEDZA o NATURZE/WŁASNEJ NATURZE oraz NATURALNA OBFITOŚĆ/BOGACTOWO wszelkiego DOBRA.
Jak ktoś by nie miał traum to by znaczyło że jego ciało nie bierze udziału w procesie ewolucji.
Co do ewolucji to w moim odczuciu ewolucja zaczyna się dopiero wtedy/jest możliwa dopiero wtedy gdy odzyskuje się świadomość prawdy, choćby uczciwości, nie jest ewolucją nieświadome zniewolenie w traumach i/lub negtywnych skutkach nieświadomości skazujące na ich ciągłe powielanie.
To że w tym szaleństwie w którym tkwi ludzkość przejawia się dobro to nie dzieje się dzięki temu szaleństwu/nieświadomości/traumom/negatywności tylko dzięki temu u że DOBRO jest silniejsze.
Negatywność jest samoblokująca, jest wypaczeniem Natury/Dobra chyba że znajdzie naiwne owieczki które będą ślepo wierzyć i dawać się tym manipulacyjnym siłom, rozpowszechniającym fałszywe nauki/wiedzę doić. Ten system życia/wcieleń został "shakowany" przez negatywne siły, blokowana jest pamięć, wiedza o sobie, o Naturze, istota skazywana jest przez to na ciągłe popełnianie błędów/tkwienie w negatywności, od małego imprintowana jest fałszywą "ewolucyjną" wiedzą, typu "negatywność jest potrzebna do rozwoju" , "nie ma dobra nie ma zła", "zło/dobro są względne" "aby istniała miłość musi istnieć nienawiść" "że wszystko ma swoje przeciwieństwo" itp ściemy/hipnozy.
Natura to czyste DOBRO czysta ŚWIADOMOSĆ a wiec i MĄDROŚĆ, nie potrzebuje ngatywności do niczego. Prawdziwy naturalny rozwój dzieje się w domenie DOBRA, PIĘKNA, SZCZĘŚCIA, bo jest rozwojem DOBRA PIĘKNA i SZCZĘŚCIA...