"Regulamin:
Poprzez rejestrację na tym forum wyrażasz zgodę, że nie będziesz wysyłał/a żadnych treści, które są fałszywe, zniesławiające,
niedokładne, obraźliwe, wulgarne,
wrażające nienawiść, napastliwe, obsceniczne, profanujące, zorientowane seksualnie (wulgaryzmy i chamstwo seksualne),
grożące, naruszające prywatność, przeznaczone dla dorosłych (pornografia)
lub jakkolwiek naruszające polskie lub międzynarodowe prawo." Tak ku pamięci, bo wiele wypowiedzi w watkach politykierskich łamało ten punkt regulaminu wielokrotnie.
Czarny wir energetyczny nad forum spowodowany był przede wszystkim nakręcaniem się na "jedyną słuszną prawdę", atakowaniem każdego, kto ma inne zdanie, oraz pomysłami typu - przeciwstawianie się złu za pomocą zła - agresji, wyzwisk, ksenofobii, umniejszania przedmówców itp. Jest to łamanie regulaminu forum, niestety w wielu
Twoich wypowiedziach, Leszku, nagminne. Dlatego zostałeś teraz zdjęty z funkcji moderatora - bowiem osoba, która nie panuje nad formą własnych wypowiedzi, nie może
być moderatorem.
Moim zdaniem demoniczne ataki przyciagają przede wszystkim ci, co sami atakują praktycznie każdego, kto śmie mieć inne zdanie lub nie podziela ich wizji świata.
Takie postępowanie ani nie jest mądre, ani przytomne (!!!).
"3 miesiace zawieruchy i karmienia demonów wystarczy." - dokładnie tak, Leszku. Szkoda je zasilać. Na czym skupiasz uwagę - to wzrasta.
Przykładowo, wychwalanie faszysty Putina w imię walki z faszyzmem banderowskim - też wchodzi obręb walki zła ze złem. Nie pozwalanie innym na wyrażanie ich zdania,
np,: o czym wyraźnie mówi wpis towarzysza Frisky/Bhupatiego "wykorzystując nieobecność Leszka nie mógł swobodnie szerzyć swoich pronaukowych /proszczepionkowych mitów" <- rozumiem, że jedyna słuszna opcja według was, to szerzenie mitów antyszczepionkowych i antynaukowych? Mam propozycje, Frisky
- Ty również nie trolluj.
Forum po ostatnich zarządzeniach nie działa ani pod dyktando Lynda czy kopergamina, ani też nie będzie działać pod dyktando, jak to Piotr nazwał, "prawdziwych, silnych
mężczyzn". Forum ma być miejscem, gdzie każdy zainteresowany przytomnym rozwojem duchowym może wejść, podzielić się swoimi doświadczeniami, wymienić myśli,
podyskutować w kulturalnej i życzliwej atmosferze, nawet jeśli jego zdanie czy któryś punkt widzenia świata różni się od tego powszechnie uznanego w danej grupie
społecznej.
Uwagi były do Ciebie, Leszku, zgłaszane zarówno osobiście, jak i tu na forum, zarówno przez administrację, moderatorów (i nie, nie chodzi o Lynda), jak i zwykłych użytkowników. Zatem nie sądzę by było to tak nieliczna ilość osób, jak mówisz.
Lyndowi też zwróciliśmy ostatnio uwagę, został dodatkowo poproszony o odpuszczenie i nie prowokowanie, ani nie wchodzenie w cudze prowokacje. Lynd w dzisiejszej
rozmowie z administracją odniósł się do tej prośby pozytywnie i ze zrozumieniem.
"Tymczasem zrobiło się tu forum jednego kwiczącego moderatora! Kwiczącego, że jest krzywdzony, bo mu zasugerowałem, że powinien się nim zająć egzorcysta! Przy czym Lynd wyraźnie zapomina, że jego ataki pod moim adresem nasiliły się od grudnia ub. r. Swoich ekscesów w ogóle nie zauważył! To jest dopiero przytomność!"
-> Lynd, w przeciwieństwie do Ciebie, owszem, zauważył że się wkręcił w coś, w co nie powinien, wie, że miejscami prowokował i nie zamierza tego dalej robić, zgodnie
z administracyjnymi ustaleniami.
"NIE ODWRACAJ KOTA OGONEM!
Właśnie jestem w trakcie przygotowywania ODCIĘCIA od zasilania atakujących. Konkretnie chodzi mi o to, żeby utracili możliwość działania na Forum, na którym
się wypowiadam. Do właściwego rozwiązania problemu pozostało jeszcze tylko 6 dni. Tymczasem działania Administracji są dokładnie odwrotne!"
-> Leszku, prosisz innych o GRZECZNOŚĆ a sam w swojej odpowiedzi do Grażyny Anny zdecydowanie grzeczny nie jesteś. Chcesz coś od kogoś uzyskać - spróbuj dac też to sam. Chcesz szacunku, grzeczności itp - dawaj to innym.
Odnosząc się do treści tej wypowiedzi - administracja jest zdania, że obecna interwencja jest słuszna i dzięki niej już zmniejszył się czarny wir energetyczny nad forum, czyli zmiany idą w dobrym kierunku.
Piotr
"prawdziwi mężczyźni mają swoje role i swoje spojrzenie na rozwój, dlatego dla nich waleczność i zainteresowanie polityką nie kłócą się z rozwojem duchowym."
-> Jasne;) Tylko niech ci prawdziwi mężczyźni wpierw nauczą się na czym polega dyskusja, wymiana poglądów itp., zamiast zbijania się w hordy przeciw myślącym
inaczej niż dana horda.
Co więcej, lubię rozmawiać o polityce, o ile dyskutant nie narzuca jedynej prawdziwej wg niego wizji świata, jest otwarty na to, że inni też mogą mieć słuszność,a on czasem - nie. We wspominanych wątkach politykierskich ni w ząb takich dyskusji uskuteczniać się nie dało. Kto podzielał zdanie hordy, był ok, kto nie podzielał - był zły.
-> Dodam tez, ze pani administrator nie bawi się w cenzurę, a jedynie w uświadamianie palaczy w pokoju, w którym są tez niepalący, że zasmrodzili cały pokój - i mają wybór - albo przestaną smrodzić, albo mogą pójść do palarni.
-> "zdecydowani, którzy wykształcili w sobie odpowiednio silne wartości duchowe i nie boją się ich wyrażać. Ci drudzy uważani są tu za 'nieprzytomnych'
" <- tacy
mężczyźni zwykle są zwani prawicowcami, co leży już bardzo niedaleko od faszyzmu. (zauważyłam, panowie, że lubicie szafować tym określeniem), bo narzucają innym
swoją wizję świata, sądzą, że zżarli wszystkie rozumy i nie akceptują, że są tematy, w których nie mają racji.
->"ale jak inaczej? Człowiek rozwinięty duchowo ma własne zdanie." - TAK, ALE SZANUJE też ZDANIE INNYCH i AKCEPTUJE ich PRAWO do WYRAŻANIA ich ZDANIA na równi z ich własnym. Liliole bardzo dobrze to podsumowała "Tyle, że często tak bywa, że idzie za tym przekonanie, że ci dobrzy to my, a ci co mają inne poglądy - to ci źli
i to co robią jest złe. Podział na dobro i zło jest po to, by były konflikty między ludźmi. Kościół katolicki i chyba wszystkie inne religie to podtrzymują."
Drogi medzikowsky - "Tak pkrl wszystko komponuje sie w spojny obraz i nic nie jest przypadkowe, a takie drobiazgi zdradzają np.. ambicje
" - takie drobiazgi, jak
nazwa almighty dla konta administratora, którego używają dwie osoby, zdradzają poczucie humoru administracji forum.