...bo każdy post zawierał przynajmniej jedno takie. Gdyby ich nie było, posty by zostały. A zdecydowanie lepiej jest skasować post, niż wyedytować połowę -- zwłaszcza że wtedy zawsze pozostaną wątpliwości CO było w tej drugiej połowie.
Gdy post jest napisany spokojnie, nie ma takich rozterek.
I Olga ma rację: nie zostałaś wyrzucona za złe poglądy (bo to nie jest forum Leszka i można mieć inne), a za agresywne zachowania.