Autor Wątek: Mam pytanie... - czyli do wszystkich "guru" :))  (Przeczytany 596500 razy)

Wilson

  • Wiadomości: 774
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2018-09-08, 17:46:02 »
Żyłam nieuważnie, bardzo nieuważnie. Nie interesowało mnie ani co robią ci sąsiedzi ani inni. A tamci robili co chcieli. I ta pogarda. KOmentowanie z okna tak zebym słyszała.  A przez konflikt w rodzinie i to ze byłam w koncu dzieckie niewidzilanym nie chciałam nawet widziec samej siebie. Uciekałam w przyrodę i muze a pozniej w internet. To teraz jest mega pobudka.

Wilson

  • Wiadomości: 774
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2018-09-08, 17:38:39 »
Kamerka była to lał z drugiej strony domu i tak jakby z okna bo mieszka na 1 piętrze. On i ona nie popuszczają , jak zobaczą kamery będą nadal utrudniać nam zycie jak dotąd moim rodzicom. Odkąd są sąsiad naurza tacie swoją wolę a jak ten był jeszcze młody i się sprzeciwiał np ze nie zamuruje naszych okien wychodzących na podwórko sąsiada to tamten się wsciekał. A w póżniejszych latach własnie mscił się jak sie okazało pryskajac nam rosliny , łudzlismy się z 15 lat ze to samo tak jakos schnie w niezbyt oczywisty sposob. I zjadalismy owoce np z takich krzaków i warzywa. Nikomu do glowy nie przyszło ze mozn robic coś takiego.
Karę płacimy za własną ignorancję i naiwność. Tato w większości schodził z drogi tamtemu. A jego żona nie puszczała swoich dzieci zeby bawiły sie z nami ani z zadnymi z wioski. Jej mąż był przecież dyrektorem. POza tym ponoc jak jeszcze nie bylo mnie na swiecie zawsze musiała kontrolowac sytuacje i sprawdzac kto do nas przyszedł, przyjechał, co robimy na ogródku, siostra mowi ze cos tam pod nosem wiecznie mamrotała. Ja za dziecka niegdy sie swobodnie nie czułam na własnym podwórku. Nie wiedziałam dlaczego , nikt nie mówił nic w temacie. Mijały lata, dziesiątki lat.
Aż musiałam pojsc po prosbie do sasiadki bo jak zakładałam neta antena poszła na dach, a ze oni mieszkaja na pierwszym i drugim pietrze a tam był ruter poprosiłam ją czy by mogła zresetować bo nie mam sygnału a nadawca mówi ze u niego sygnał jest super. I od prgou usłyszałam wrogie chamskie _ " o co chodzi"! Później to już poszło , ja cos chciałam oni stawali kontrę, a jak zaczeli rbac kinem domowym tak ze nie dało sie spac , juz wiedziałam ze pryskają , ssiadka wypieła sie d... i usmiechneła tylko kiedy mówiłam zeby grali ciszej po 22 bo nie mozemy spac. Nie wiem nawet czy jemu przekazała bo wrózka mówiła ze to ta baba jest prowodyrem wszystkiego.
To są lata spięć z tego zycia. A z innych pewnie też. I mam wrazenie, że przejmuję niejako konflikt rodziców na siebie , bo oni maja juz po 70 i 8 lat. Tato zawsze chciał sie wyprowadzic ale zycie biegło szybko i skupiał sie na tym czego akurat wymagało. Ja po prostu zaczełam stawiac jakies granice a tamci sa przyzwyczajeni do tego ze dostają co chcą i ze ludzie się im podlizują bo mają władzę i kasę.
Nie jestem niewinna w tej sytuacji ale na takie coś się nie pisałam.
Może to z poprzedniego zycia jak pisze Doktor -X.
Gdybym miała 2 kamery a nie jedn to juz by ta sprwa toczyła sie w sadzie karnym tak jak powinna. Ale z braku kasy zwlekalismy z kupnem kamer i w ogóle z analiza gleby i roslin .
Boje sie jak sie to potoczy , mama nadzieje ze sie sasiad nagra i choc sąd to moze byc niekonczaca sie historia i studnia bez dna to bedzie warto bo typ jest nie do pogadania a moj tato juz nie ma siły sie przed nim płaszczyc i załagadzac konfliktu. Juz dosc przez ponad 40 lat. Trudne do zniesienia jest jeszcze to , ze sasiad na zewnatrz potrafi grac i nikt mi nie uwierzy ze on tak nas gnoi. Kamery to teraz priorytet. A tak po cichu wydaje mi sie ze to miejsce nas wypluwa. Ze gdzies juz jest inne. Ale tato tego nie dozyje. Mama moze tak.
Po tych tegorocznych opryskach w upał nawdychalismy sie tej substancji najpewniej roundupu bo trawa zaraz zołkla i ja mam trudnosci z oddcyhniem mama ledwo zipie z powiekszonymi wezłam i chłonnymi a tato to juz w ogole i starsoc i serce a jk doszło to to spi prawie cały dzien i mówi ze on juz sie do niczego nei nadaje i chce juz chyba .......
Nasza historia to niezła nauczka ale z jakim morałem? Jest tu tak wiele wątków, że nie umiem sobie jednoznacznie odpowiedzieć .

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-09-08, 12:21:38 »
Cóż, spotykałem na swojej drodzę osoby które nie raz mnie poniżyły, ukradły pieniądze, zraniły czy boleśnie zdradziły. Dosyć nie dawno nawet przechodziłęm traumatyczne doświadczenie i też bardzo chciałem sprawiedliwości i czułem się tak beznadziejnie z tym że nie uda mi się tego zrobić a tak bardzo sie tej osobie to należało. Odpuściłem. WIem że każdy prędzej czy później dostanie to na co sobie zapracował swoimi niecnymi intencjami.
My pewnie też często zbieramy owoce kiepskich intencji z przeszlosci choć teraz nie zdajemy sobie z tego sprawy a jedyne co widzimy to to jaka krzywda nam się dzieje. Wiedząc z sesji ile zła wyrządziłem to aż się ciesze że tak "nie wiele" cierpienia teraz doświadczam choć pewnie dostałem już częściowy zwrot w kilku ostatnich wcieleniach.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2018-09-04, 15:46:56 »
Indra
Jeśli może być terapeuta stosujący rebirthing jako metodę transformacji, to mogę polecić zaufanego, bardzo dobrego.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2018-09-04, 15:45:04 »
Wilson
Założyć kamery i powiadomić ich, że są kamery oraz, że nagranie trafi w odpowiednie miejsca. To nie zemsta, a powinno zadziałać. Chyba, że są chorzy psychicznie, to tylko jako dowód, bo nie zrozumieją. Na złodziei w większości przypadków kamery działają jako prewencja.

monkas

  • Wiadomości: 408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-09-04, 15:33:56 »
Jak to jest z prawem do zemsty tzn odpłacenia taka sama moneta? Od lat to samo. Obrona bierna tzn. zabezpieczanie ogródka , mienia nie pomaga, sąsiad wciąż niszczy . Cieszy go to. Czy zatem jeśli zrobię mu to samo to do niego dotrze ? Czy jeśli mam taki kodeks moralny że gdy kogoś krzywdzę to aż mnie muli w splocie słonecznym będę spodziewać się kary i to mnie ona spotka a jego zuchwalca nadal nie?


Mówią że życie jest sprawiedliwe, że to co nas spotyka to owoce naszych działań z przeszłości. Ja tak myślę i czuję więc staram się zawsze brać moją część odpowiedzialności za to co mnie spotyka. Pozawala mi to uzdrawiać negatywną karmę mojej przeszłej nieświadomości/ moich negatywnych działań, które skutkują moimi blokadami świadomości czy też negatywneymi dowiadczeniami w moim teraz.

Według mnie z "prawem" do zemsty jest tak samo jak z każdym innym działaniem pod wpływem tego czy innego "prawa"/woli - pozytywne działanie przynosi pozytywne owce, negatywne negatywne

Wybór jak zawsze należy do Ciebie. Możesz uzdrawiać/uwalniać się, możesz stać w miejscu/nic nie robić, możesz też pogłębiać nieświadomość/negatywną karmę.

Wilson

  • Wiadomości: 774
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2018-09-03, 19:40:20 »
Dzięki Doktor X za wypowiedzenie Twojego zdania.
Ciężko mi było się powstrzymać i jest nadal a należy się typom. Boli mnie to że nie uda mi się uzyskać sprawiedliwości wobec tych osób - małżeństwo . A szkody nam i ogródkowe i zdrowotne już się nie cofną. Najgorsze że to ktoś kto się chowa i unika rozmowy a potem wyłazi i robi swoje. Nie ogarniam .

Indra

  • Wiadomości: 2 440
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-09-02, 21:56:55 »
Może ktoś polecić dobrego, sprawdzonego terapeutę z Warszawy? Koniecznie płci męskiej. Nie dla mnie ; )

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-09-01, 09:21:49 »
Ja bym się nie mścił, szczególnie jeśli spodziewał bym się kary, czuł bym że robie coś nie dobrego. Nie raz już przez to przechodziłem i potem spędzałem godziny na przekonywaniu siebie że nie zrobiłem nic złego bo ciągle to w środku uwierało.

Wilson

  • Wiadomości: 774
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2018-08-30, 11:13:00 »
Jak to jest z prawem do zemsty tzn odpłacenia taka sama moneta? Od lat to samo. Obrona bierna tzn. zabezpieczanie ogródka , mienia nie pomaga, sąsiad wciąż niszczy . Cieszy go to. Czy zatem jeśli zrobię mu to samo to do niego dotrze ? Czy jeśli mam taki kodeks moralny że gdy kogoś krzywdzę to aż mnie muli w splocie słonecznym będę spodziewać się kary i to mnie ona spotka a jego zuchwalca nadal nie?

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-06-21, 16:22:19 »
Oki :)

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2018-06-21, 09:33:13 »
Polecam to co sama stosuję:)
Metody są wymienione  w moim profilu.

Dalej bym też robiła modlitwy o oczyszczenie intencji dotyczących wyobrażeń.

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-06-18, 20:14:00 »
Dziękuje :)
A może poleciła byś coś ciekawego na oczyszczanie wyobrażeń ? Chwilowo tak jakbym miał klapki na oczach i stosuje afirmacje i modlitwy które nie zawsze działają.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2018-06-18, 18:53:23 »
Najpierw bym pooczyszczała te wyobrażenia jakąś stosowaną u siebie metodą. I wtedy jeszcze afirmacje i znowu oczyszczanie.

Afirmacje:
Akceptuje kobiety takimi jakie są, z ich wolnością i potrzebami.
Jestem bezpieczny, gdy kobiety są wolne, samodzielne i robią to co chcą.
To korzystne dla mnie, gdy kobiety są wolne, samodzielne i robią to co chcą.
« Ostatnia zmiana: 2018-06-18, 18:57:26 wysłana przez Sylvia »

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-06-16, 20:28:45 »
Hejo
Potrzebuje inspiracji w formie jakichs dobrych afirmacji dotyczących takich przekonań :
- Kobiety są moją własnością (te które są ze mną, lub te które mi sie podobają)
- Kobietom nie wolno się puszczać, być rozwiązłymi seksualnie (moja pś postrzega takie jako dziwki choć świadomie wiem że każdy ma prawo żyć jak chce)

Sam już coś wymyślam na ten temat ale może ktoś zna coś fajnego