Autor Wątek: MOC jako cecha urzeczywistnienia  (Przeczytany 21817 razy)

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-06-09, 22:10:49 »
dżony

Można mieć poczucie własnych mozliwości, ale jednocześnie można też nie być pokornym i szkodzić sobie z chęci zrobienia czegoś za szybko, doswidczenia czegoś za szybko itp.

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-09, 21:47:52 »
Logicznie rzecz biorąc... jak masz poczucie możliwości, to tez nie masz się czego bać. To można chyba odnieść do każdej sytuacji.

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-09, 21:08:23 »
Czy moc to nie jest  ŚWIADOMOŚĆ MOŻLIWOŚCI ?

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-09, 20:58:59 »
Dzięki Leszek
To wku..... na inne osoby

Kurde...... czy to nie jest tak, że wkurzenie jest z lęku ?

A lęk np z wkurzenia innych ?

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-06-09, 20:05:18 »
Np.: Delikatnośc, łagodność, harmonia są dla mnie naturalne, korzystne, bezpieczne.

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-09, 19:25:41 »
Podstawowa afirmacja na lęk to np "Jestem bezpieczny zawsze i wszędzie" , a na stłumioną złość, wk....... ?

« Ostatnia zmiana: 2017-06-09, 19:28:29 wysłana przez dżonny »

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-06-08, 04:49:17 »
To fajny mechanizm. I nich działa jak najczęściej :)

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-06-07, 17:01:14 »
Leszku

Gdy się mylę, to zazwyczaj jestem szybko prostowany przez karmę. Zdarza mi się nie mieć pełnego wglądu w temat i wtedy też jestem doprostowywany :)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-06-06, 22:04:22 »
healingintelect
Jeśli czytasz o czymś, o czym nie masz pojęcia, to Ci się wydaje nielogiczne. I dla Ciebie będzie nielogiczne, dopóki pozostaje POZA Twoją wiedzą i Twoim doświadczeniem.
Nie wiedziałeś o tym?

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-06-06, 19:40:57 »
Leszku

Nie mogę uzupełnić czegoś, co jest nielogiczne :)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-06-06, 17:41:04 »
healingintelect
Mojej wiedzy nie jesteś w stanie uzupełnić. Możesz najwyżej uzupełnić moją wypowiedź :)

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-06-06, 17:07:12 »
dżony

Ja mam siłę przebicia - MOC, wywodzącą się z intelektu i  wiedzy. Wiem dlaczego inni sprawiają mi problemy i jak się od tego uwolnić. Naturalnym stanem jest posiadanie spokoju, braku nerwów, braku konfliktów itp. To jest dla mnie urzeczuwistanienie Mocy.

Możesz zrobić tak, że inni będzie cię traktować dobrze i wcale nie musisz się denerwować. To jest naturalny mechanizm, gdy ktoś chce Ciebie zdominować a Ty klątwisz na tą osobę. Nie wzbudzając w sobie emocji, stawiasz się na straconej pozycji. oczywiście żeby nie zbirać złej karmy, trzeba jeszcze zrozumieć, że wsystko co robisz jest niewinne i uwolnić się od chęci doświadczania przyczyn stresujących sytuacji. Wtedy złe energie przechodzą przez Ciebie i automatycznie trafiają do nadawcy
« Ostatnia zmiana: 2017-06-06, 17:11:58 wysłana przez healingintelect »

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-06, 16:49:40 »
Moc się wyłania jak odpuszczam sobie emocje ktora nazywam wku....nie
A mam go wiele. Po czesci je akceptuje , jako czesc mojej osobowosci / asertywnosci / granic i zawsze mi pomagalo bo - nie oszukujmy sie -  wiekszosc ludzi jest glupszych ode mnie i nie moge pozwolic by mna rzadzili. Odkad zaczalem tlumic moje naturalne wk... glupi ludzie zaczeli miec na mnie wplyw i skutki ponosze do dzis. Moze czas przejsc na moc i nie zajmowac sie juz glupimi. Jakos nie do konca podoba mi sie ten nowy obraz mojej osoby, jak nie moj. Bylo sie wladca nie raz i nie dwa. A moze to byla moc? A teraz mnie wk...ili i dlatego zablokowana? Moze gdy nie akceptujesz swojej mocy zaczynasz sie wkurzac..
« Ostatnia zmiana: 2017-06-06, 16:54:15 wysłana przez dżonny »

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-06-06, 16:47:27 »
Leszku

Chciałem uzupełnić twoją wiedzę.

 Dżony pytał się o MOC. Według mnie zdrowie wywodzi się w dużej mierze z mądrości.

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-06-06, 16:37:39 »
przy rozwijaniu mocy jako cechy urzeczywistnienia warto odróżnić ją od tego co wiąże się z okresem dzieciństwa, co nierozłącznie związane jest z lękami:
 "Większość z nas ma niepozałatwiane sprawy związane z wewnętrznym dzieckiem i jest uwikłana w jego neurotyczne lęki, neurotyczną omnipotencję – czyli wiarę w nieograniczoną, nierealną moc."
http://www.kobieceserca.pl/instrukcja-obslugi-wewnetrznego-dziecka/

ludzie którzy rozwijają takie poczucie mocy które nijak albo w niewielkim stopniu przekłada się na życie (mają moc ponoć rozwiniętą w 100% ale jakoś nie widać tego w ich działaniach czy zdolnościach panowania nad siłami natury etc.) wtedy najprawdopodobniej  odtwarzają tylko te dziecięce wzorce będące ucieczką od tego co ich przeraża(ło), czy przeciwwagą dla tych lęków mniej lub bardziej stłumionych

z punktu widzenia duchowego lekarstwo na te i na wszystkie lęki jest proste, choć nie tak łatwe do użycia, ale skuteczniejsze od takich czy innych zabiegów rozwijania poczucia mocy, które to poczucie nie uwalnia od tego lęku ale jakby go wypiera:

"Istnieją trzy poziomy postrzegania.

Na pierwszym poziomie dostrzegasz jedynie ciało, formę zewnętrzną. To jest postrzeganie sztuczne, niepełne. Ludzie, którzy tak patrzą na innych, zwracają uwagę jedynie na wygląd zewnętrzny, na przykład na ubrania i ozdoby, na wyraz twarzy, cechy ciała lub sposób mówienia. Takie postrzeganie ukierunkowane jest wyłącznie na świat materialny.

 Drugi poziom postrzegania można nazwać postrzeganiem mentalnym. Na tym poziomie postrzegasz innych przez pryzmat ich zachowań. Na podstawie tego, co czynią lub mówią, określasz uczucia emanujące z ich serc, a także myśli powstające w ich umysłach. Innymi słowy, skupiasz się na zewnętrznym zachowaniu, odzwierciedlającym wnętrze drugiego człowieka, zatem postrzegasz jego głębsze uczucia i motywy nim kierujące.

Trzeci poziom postrzegania to zdolność widzenia istoty rzeczy. Takie postrzeganie nie ogranicza się jedynie do widzenia zewnętrznych cech lub wewnętrznych uczuć. Osoby, które rozwinęły w sobie umiejętność widzenia istoty rzeczy, dostrzegają ową wewnętrzną jedność, boską świadomość przenikającą każdą istotę, pomimo widocznych różnic zewnętrznych i mentalnych. Zdają sobie sprawę, że wszystkie uczucia, myśli i zachowania podlegają zmianom, więc nie interesują się zbytnio tymi cechami. Ich uwaga skupia się głównie na niezmiennej wewnętrznej boskości. I to jest boski poziom postrzegania. Osoby, które potrafią tak patrzeć na świat, znajdują się w rękach Boga, a tak naprawdę stają się Nim. Ten, kto rozpoznaje Boga, sam staje się Bogiem. Zatem człowiek o takim spojrzeniu staje się boski; jak postrzega, takim się staje. Jeżeli pragniesz posiąść najwyższą mądrość, musisz nauczyć się postrzegać istotę rzeczy, co umożliwi ci doświadczanie wewnętrznej jedności, która stanowi istotę zewnętrznej różnorodności
https://www.sathyasai.org.pl/dyskursy.php?tekst=t2.7.65
Gdy posiadasz niezachwianą wiarę i umiejętność postrzegania istoty rzeczy, jeśli nieustannie myślisz o swej wewnętrznej boskości, nie wbija cię w pychę radość, ani nie przygnębia żal. Wówczas stajesz się człowiekiem nieustraszonym. Nieustraszoność to nie jest brak strachu. Nieustraszoność to coś więcej, coś, co wykracza ponad uczucie strachu lub jego brak."