Autor Wątek: Afirmacje - konsultacje ;)  (Przeczytany 111656 razy)

Atlanta

  • Wiadomości: 1 407
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-05-06, 22:00:31 »
to takie trochę jak psychoterapia pozn-behawioralna

Inga

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:42:29 »
Jak dla mnie to opisałeś że jesteś niezadowolony z życia.
I możesz jechać z tym tak:
Jestem niezadowolony z życia
Dlaczego?
Bo zycie jest takie i takie
Dlaczego?

I w ten sposób do czegoś dojdziesz, do jakiegoś początku.
« Ostatnia zmiana: 2014-05-06, 20:45:36 wysłana przez Inga »

Zed1

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:40:49 »
OK, a w miedzyczasie poprosze, (jesli komus wpadnie do glowy), ulozenie dla mnie odpowiedniej zwiazanej z tym, co opisalem. Moze cos sie znajdzie :).

Inga

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:34:17 »
To możesz jeszcze poczytać różne afiramcje i zobaczyć na jaką reagujesz emocjonalnie . Afirmacja powinna wywoływać reakcje emocjonalne ale nie lęk.

Zed1

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:28:40 »
Wlasnie nie na tyle aby poczuc sie bezpiecznym i tu jest ,,cos" czego nie moge skumac  o co chodzi.

Inga

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:27:11 »
Jeżeli afirmowałeś to znaczy że czujesz się bezpiecznie na świecie? Jakie były odpowiedzi? Czy po tych afirmacjach zaszła w tobie jakaś zmiana?

Zed1

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:25:27 »
Afirmowalem to wczesniej ale skoro mowisz...

Inga

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:23:15 »
Czyli rozpocząłeś z grubej rury bez etapów przygotowawczych.
Trzeba się będzie cofnąć do tyłu i zacząć od jakichś prostych afirmacji na bezpieczeństwo.
Np. życie w świecie jest bezpieczne.
bo to tak jakbyś od razu chciał iść na studia bez chodzenia do podstawówki.
« Ostatnia zmiana: 2014-05-06, 20:25:46 wysłana przez Inga »

Zed1

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:19:44 »
Jasne.

Pierwsza afirmacja prosta jak drut: [ Ja, xxx, wiem, czego chce ] i tutaj wywala mi od czasu do czasu latanie, chec podrozy ale i metlik, zamacenie,chec swiata podobnego do mnie itp.

Druga afirmacja, [ Ja,xxx, dostrzegam wszelkie mozliwosci dobrego, przyjemnego, interesujacego zycia tu i teraz i w tym zyciu ] i tutaj wywala mi ze nie ma tu interesujacej rzeczywistosci, ze sie nie odnajduje, ze nie ta epoka, nie ma odpowiednich dla mnie warunkow i inne marudzenie.

Inga

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:06:33 »
Pisałeś o biciu serca oraz odlatywaniu a to są objawy lęku.
Ale najważniejsze są odpowiedzi. Możesz podać jakieś przykładowe odpowiedzi?

Zed1

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 20:04:57 »
Zed
Jeżeli reagujesz na afirmacje lękowo to znaczy że są źle dobrane.

To nie jest lek, bardziej jakies pobudzenie/nerwowosc na poziomie 3ej czakry (splotu slonecznego); same afirmacje pisze mi sie ok, gorzej wlasnie z efektami ich pisania, niby cos jest ale to nie to, co sie spodziewalem. I jak wspomnialem-strasznie odlatuje piszac je ostatnio, w ogole trudno mi sie jest skupic nad sensem czytanych tekstow od pewnego czasu, ksiazke to przeczytam moze z pol godziny i juz mnie nosi gdzies.

Inga

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 19:48:16 »
Zed
Jeżeli reagujesz na afirmacje lękowo to znaczy że są źle dobrane.

medżik

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 13:51:11 »
Jeśli odlatujesz w trakcie pisania, to też pewnego rodzaju informacja - pś trudno jest przyjąć afirmację i ucieka od niej.

Podświadomość zawsze ucieka od afirmacji, tyle że normalnie robi to forsując swoje prawdy , czyli to co się wpisuje w kolumnie :) Tutaj taki stan to chyba jest juz przy podejściu do afirmowania. Napisze ci może jeszcze później na priv Zed jak zacząć.

Grażyna Anna

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 13:24:14 »
Piszac afirmacje czuje spore napiecie w okolicach splotu slonecznego, takze szybsze bicie serca momentami.

Poza tym zauwazylem, ze myslowo ,,odlatuje" gdzies zamiast byc  w pelni przytomnym piszac je.

Macie jakies pomysly, jak to zniwelowac? Generalnie afirmacje dzialaja ale czuje, ze cos jest nie tak, ze nie do konca mam kontakt z ps.

To są reakcje z ciała na afirmację.
Te reakcje przekazują ci pewne informacje.
Napięcie i szybkie bicie serca może mówić o stanach lękowych, stresie.
Jeśli odlatujesz w trakcie pisania, to też pewnego rodzaju informacja - pś trudno jest przyjąć afirmację i ucieka od niej.
Kontakt z pś masz, skoro są takie reakcje ;)

Możesz pomiędzy afirmacjami głębiej oddychać, żeby "ściągnąć" pś na ziemię i się ponownie skupić.

Ćwicz uważność, zwłaszcza jeśli chodzi o odczytywanie informacji z ciała.

Zed1

  • Gość
[#]   « 2014-05-06, 12:18:00 »
Piszac afirmacje czuje spore napiecie w okolicach splotu slonecznego, takze szybsze bicie serca momentami.

Poza tym zauwazylem, ze myslowo ,,odlatuje" gdzies zamiast byc  w pelni przytomnym piszac je.

Macie jakies pomysly, jak to zniwelowac? Generalnie afirmacje dzialaja ale czuje, ze cos jest nie tak, ze nie do konca mam kontakt z ps.