Leszku, nie chcę Cię atakować, ale może to jest tak, ze na każdego działa inna metoda.
Wiec może być tak, ze samą metoda dla jednych okaże się bardzo skuteczna, jak np. Regresing, a na innych w ogóle to nie zadziała.
Może być też tak, ze na osoby "zdrowe" zadzialaja inne Metody, niż na mnie. Bo ja opisuje metody, które działają na skrajnie silne nerwice lękowe i depresje. Bo takie mi pomogły lub nadal pomagają.
Bo przy takich chorobach ważniejsze, niż prace z wzorcami w oderwaniu od emocji, są prace z emocjami - ze strachem, lękiem, przerażeniem, apatia, zniechęceniem , zobojetnieniem, zrezygnowaniem, smutkiem, żalem , rozpaczą, czyli z tym, co doskwiera i dokucza najbardziej. Co przeszkadza normalnie żyć i co może doprowadzić do choroby psychicznej i do obłędu.