Autor Wątek: Uzdrawianie dźwiękiem  (Przeczytany 38885 razy)

Inga

  • Gość
[#]   « 2016-03-06, 19:21:15 »
na stronie prapełni też jest A 426.7 a pisze że to pitagorejskie

Inga

  • Gość
[#]   « 2016-03-06, 19:09:21 »
Ladaco, ty detektywie.
Gdzieś musi być błąd, bo na kamertonie pisze 432

Ladaco

  • Wiadomości: 378
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-03-06, 17:56:15 »
Tak, na pewno? Zobacz tam co jest dokladnie na nim wyryte moze. To bardzo ciekawe, bo na jej stronie wlasnie, tej kobiety, nazwa produktu "Zestaw 8 częstotliwości skali C-dur w opakowaniu z aktywatorem" kamerton A ma czestotliwosc 426.7Hz i nie chce miec inaczej oraz nie widac tam zadnych innych, pitagorejskich itp (w 2007 odkryto, ze strojenie pitagorejskie jest czescia jakiegos syntonicznego, czy cos tam...)
http://www.akademiadzwieku.com/produktykamertony.html
Kamerton u Barbary Romanowskiej jest A= 426.7 Hz, nie ma u niej na stronie 432
(i tak ogolnie inne tez maja przewaznie, ew. 426.6, gdzie sa pitagorejskie?)

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-03-06, 09:04:17 »
Ladaco

Ja mam w zestawie pitagorejski kamerton A 432 Hz - sklep Barbary Romanowskiej.

Ladaco

  • Wiadomości: 378
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-03-06, 05:58:27 »
Mariomar, fajne te utwory w 432 sa, dobrze sie slucha, ale tu jest niescislosc pewna taka jednak w tym odnosnie tego jak sa strojone kamertony terapeutyczne... Jak patrze na kamertony to one maja A 426.6 badz 426.7 np. A nie A4=432Hz.  To chyba nie ta skala. Za to maja C=256hz i to jest skala jakiej uzywal Verdi, tylko wedlug jego skali powinno wtedy byc A=427-430 zaleznie od stroju. A=432 od C=256 to by wyszlo przy jakims strojeniu pitagorejskim, ktore, jak czytam, za czasow Verdiego nie bylo juz w uzyciu. Ludzie okreslaja go chyba czasem mianem tego co uzywal 432, ale ponoc z tego powodu nieslusznie. Ja sie tam tak az dobrze nie znam, tylko sobie sprawdzam. No ale jak widac kamertony te sa jeszcze w troche innym stroju, bo A wychodzi ponizej tego Verdiego, choc niewiele, to mozna przyjac od biedy, ze to to strojenie. W kazdym razie nie sa A=432, bo A w nich ma inna czestotliwosc, no to nie moga byc. To jak to jest? Moze te kamertony co masz to maja jakos inaczej niz te co sa w internecie w sprzedazy?

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-03-05, 13:06:46 »
Furyah

Dziękuję za propozycję, ale nie sprzedaję. :)

Poczekam, niech nabierze mocy.

P.S. Ale mam do sprzedania nowe kamertony z Prapelni:
- DNA 528 hz
- 3 anielskie.
Nowki, kilka razy używane. :)

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-03-05, 13:05:39 »
tak powęszyłem trochę w temacie i napotkałem na fajne instrumenty które zachwalają jako łączące właściwości kamertonów co do jakości/ściśle określonego jak w kamertonach zakresu częstotliwości/, z siłą dźwięku jak w misach tybetańskich (co nie znaczy że szerokie spektrum mis nie jest ich zaletą w wielu przypadkach haha) - czyli uzdrawiające dzwony rurowe

używa ktoś i ma praktyczne porównanie między siłą dźwięku kamertonów a dzwonów rurowych? :-)

Inga

  • Gość
[#]   « 2016-03-05, 12:29:05 »
OM do posłuchania
https://www.youtube.com/watch?v=EOjBOIDyn2k
Słucham i słyszę dźwięki z  klasztorów tybetańskich, jakieś trąby tybetanskie.

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-03-05, 09:36:15 »
ten dźwięk zdaje się że faktycznie działa na czakrę serca i oczyszcza ciało mentalne (otwiera na pozytywne myślenie) tak jak to tu i ówdzie zachwalają i reklamują  :-)

furyah

  • Wiadomości: 571
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-03-04, 21:40:59 »
Jakbyś chciał odsprzedać to ja chętnie bo się czaję na OMA:)

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-03-04, 21:34:48 »
Mnie cos od OM odrzuca.

Mam kamerton ON 136,1 Hz i jakoś go unikam. :)

Wolę harmoniczna skalę C DUR.

furyah

  • Wiadomości: 571
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-03-04, 21:31:10 »

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-03-02, 23:34:47 »
Polecam na smartfony apke na androida: 432 Player.

Odtwarza nasze utwory MP3 na komórce w tonacji A 432 hz. Fajny bajer.

Florence and the Machine brzmi jak nie ten zespół. :)

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-03-02, 23:31:13 »
Posluchalem na YT trochę popularnych utworów, przekonwertowanych do tej naturalnej skali A 432 Hz. Jest ich tu całe mnóstwo.
Posluchalem od Enyi i Marleya, przez Dance, po Metallice i Slayera.

Rzeczywiście te wszystkie utwory, mimo ze mają obniżoną tonacje  o 8 Hz, ale nie zostały zwolnione, to brzmią jakby były wolniejsze.

Sa o wiele głębsze - przy słuchaniu hitu Adele, nagle puściły mi emocje i się wzruszylem. A znam ten utwór ze skali A 440 hz i nigdy nic takiego nie miałem.

Bo inni też potwierdzają, że te obniżone utwory są o wiele głębsze. No i nie zawierają tego ukrytego napięcia i nerwowosci.

I rzeczywiście, jakoś  nie byłem w stanie długo słuchać takich utworów w harmonijnej i naturalnej skali, jaką jest 432. Brakowało mi tego kopa. Dopiero teraz uświadomiłem sobie, jak jestem uzależniony od tego  napięcia i nerwowosci, ukrytych w utworach, które na codzień lecą w radiu.

Nawet Slayer w tonacji 432 brzmiał jakos tak łagodnie i ciepło, bez agresji, mimo ze słuchałem najcięższych utworów z kilku pierwszych płyt.



Jak

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-03-01, 22:03:38 »
I jeszcze graficzna prezentacja skali solfeggio:

http://solawakening.com/wp-content/uploads/2011/12/solfeggio-scale.jpg