Autor Wątek: Oświecenie  (Przeczytany 83457 razy)

stokrotka

  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-11-15, 13:44:53 »
https://youtu.be/9ondu4XXstI Nelly Radwanowska Placz pomaga ,jek pomaga ,krzyk uwalnia
« Ostatnia zmiana: 2016-11-15, 13:48:03 wysłana przez stokrotka »

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-11-15, 13:01:21 »
więc taki oświecony, czyli mistrz duchowy, który chce być rozpoznany przez świat demonstruje swój poziom oświecenia na różne sposoby, przy tym demonstrowanie to coś zupełnie odmiennego od samego tylko określania swojego czy innych (np. za pomocą wahadełka) poziomu - więc to pierwsze podejście wzbudza wiarę poprzez doświadczenie, a to drugie opiera się na wierze bez żadnego doświadczenia ; )

jest wielu adeptów nawet zaawansowanych, którzy pozują na mistrzów, stąd proste metody weryfikacji

a to jeszcze o tym czemu oświecenie jako to zjednoczenie z Bogiem jest nieoddzielne od dysponowania wszystkimi mocami jakimi dysponuje Bóg, stara jak świat tajemnica joginów:

That is the secret. Whatever is your power becomes my power when I become one with you.
http://www.swami-krishnananda.org/patanjali/raja_96.html
« Ostatnia zmiana: 2016-11-15, 13:04:55 wysłana przez Frisky »

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-11-15, 12:24:22 »
stokrotka
Niektóre szkoły buddyjskie (np. buddyzm tybetański) uważają, że oświecona istota posiada cudowne zdolności (siddhi). Inne szkoły (np. zen) są tu znacznie bardziej krytyczne i
albo twierdzą, iż nic takiego nie ma miejsca, albo, że owszem, przypadki wyzwolenia sił parapsychicznych w trakcie medytacji zdarzają się i są niepożądanymi skutkami ubocznymi (tzw. jap. makyō),

 które nie mają nic wspólnego z oświeceniem i jedynie odwracają uwagę od właściwej ścieżki.

cała tradycja jogi przekazuje spójne nauki dotyczące oświecenia, jego etapów i związku poziomu oświecenia z różnymi mocami,
poza tym przykłady oświeconych pokazują że dysponowali i dysponują oni tymi mocami/siddhi etc. , na różnych poziomach różnymi, więc stwierdzenia z zen które przytaczasz dotyczą uczniów , adeptów dla których na różnych etapach są to rozproszenia i przeszkody, ale na poziomach mistrzów duchowych, czyli z definicji tych którzy osiągnęli cel, jakim jest zjednoczenie z Bogiem,  są one częścią ich oświeconej natury i po nich można ich poznać, tego dotyczy stwierdzenie zaczerpnięte z "niektórych szkół buddyzmu"

Cytuj
Oświecenie nie jest też stanem wszechwiedzy, nie powoduje zaniku aktywności (wręcz przeciwnie), zaniku myśli, ani uczuć.
Jeśli jednak rozumieć wszechwiedzę jako znajomość ostatecznej natury zjawisk (a nie całości zdarzeń, które są przez zjawiska kształtowane), można ten stan uznać za rodzaj takiej wszechwiedzy.
to też zależy co uznamy za oświecenie, gdy zdefiniujemy je jako zjednoczenie z Bogiem, a Boga jako wszechwiedzącego, wszechmocnego i wszechobecnego, to naturalnym wnioskiem jest że na tym poziomie stajemy się wszechwiedzącymi w każdym znaczeniu, co potwierdzają przykłady mistrzów na tym poziomie oświecenia, na pewnych pośrednich etapach  jesteśmy nieomal wszechwiedzący a na jeszcze innych zyskujemy jakiś dostęp do wszechwiedzy poprzez techniki, czy praktyki

Cytuj
jedyny  oswiecony na tej ziemi
a to po co wymyśliłaś? : D



stokrotka

  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-11-15, 10:29:48 »
Mówi się, że oświecenie uwalnia DO bólu, a nie OD bólu.
 Pozwala bowiem widzieć świat taki, jakim on jest, wraz z całym cierpieniem w nim zawartym i mimo to prowadzić w takim świecie wrażliwe, pełne i radosne życie.
 Uwolnienie od bólu byłoby zafałszowaniem obrazu świata.
 Cierpienie jest wciąż obecne, ale tylko w odniesieniu do teraźniejszości, błyskawicznie więc zanika wraz ze zmianą chwilowych okoliczności.

Oświecenie nie jest też stanem wszechwiedzy, nie powoduje zaniku aktywności (wręcz przeciwnie), zaniku myśli, ani uczuć.
Jeśli jednak rozumieć wszechwiedzę jako znajomość ostatecznej natury zjawisk (a nie całości zdarzeń, które są przez zjawiska kształtowane), można ten stan uznać za rodzaj takiej wszechwiedzy.

stokrotka

  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-11-15, 10:25:07 »
Buddyzm zaleca medytację jako jeden z ośmiu składników drogi do oświecenia. Szczegóły medytacji zależą od poszczególnych szkół, a nawet nauczycieli.

W buddyzmie (w tym w zen) uważa się, że oświecenia nie da się celowo osiągnąć. Nie można do niego nawet dążyć, bo wtedy człowiek przywiązując się do idei oświecenia, oddala się od czystego widzenia świata i właśnie od tego oświecenia, do którego dąży. Można jednak uspokoić umysł poprzez medytację, co jest warunkiem wstępnym. Oświecenie może wówczas (choć nie musi) nadejść, o ile uda nam się nie przywiązać do jego idei.

Buddyzm therawady uważa, że osiągnięcie pełnego oświecenia jest bardzo rzadkie (raz na ok. 2000 lat)

Gdzie  sa  Ci oswieceni ?
Jakos ich nie widac , ani nie slychac !

stokrotka

  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-11-15, 10:23:21 »
Niektóre szkoły buddyjskie (np. buddyzm tybetański) uważają, że oświecona istota posiada cudowne zdolności (siddhi). Inne szkoły (np. zen) są tu znacznie bardziej krytyczne i
albo twierdzą, iż nic takiego nie ma miejsca, albo, że owszem, przypadki wyzwolenia sił parapsychicznych w trakcie medytacji zdarzają się i są niepożądanymi skutkami ubocznymi (tzw. jap. makyō),

 które nie mają nic wspólnego z oświeceniem i jedynie odwracają uwagę od właściwej ścieżki.

stokrotka

  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-11-15, 10:20:30 »
Na drodze do oświecenia zdarzają się też ślepe zaułki, takie jak na przykład tzw. jaskinia szatana, nazwana tak w zen. Jest to ekstatyczny stan przyjemnego uniesienia, który często mylony jest z oświeceniem i przez który bardzo trudno jest przebić się do dalszej praktyki – któż chciałby rezygnować z takiego szczęścia.

 Bywa też odwrotnie – zdarzają się ludzie, którzy osiągnęli oświecenie przypadkiem, jednak nie wiedzieli, że tak się ono nazywa.

stokrotka

  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-11-15, 10:18:01 »
Wszystkie wspomniane filozofie i religie Wschodu sprowadzają się na podstawowym poziomie do roli przewodnika ludzi na ich drodze do oświecenia. Jest ono centralnym pojęciem tych systemów.

Bardzo podobne doznania opisują także mistycy chrześcijańscy (np. św. Jan od Krzyża i św. Teresa z Ávili), żydowscy (tzw. kabalistyczne drzewo życia, uważane za opis etapów drogi do oświecenia) oraz islamscy (stany osiągane przez tańczących derwiszów, znane w sufizmie zjednoczenie z Allahem). Przypomina to również poglądy starożytnych greckich sceptyków i stoików (zob. ataraksja, apatheia, afazja, epoché)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2016-11-14, 04:52:03 »
Dojdź do 36 ERD, a potem się przekonasz, czy jeszcze będziesz "myślał". :)
Najpierw wyjdź poza myślenie dualne - dyskusyjne. To jest jeszcze przed 36 ERD, ale jaka ulga!

Mariomar

  • Gość
[#]   « 2016-11-13, 19:58:25 »
Zastanawiam się, czy faktyczne oświecenie istnieje?

Nie myślę czarno, że go nie ma, ale jakoś czuję, ze nasz rozwój i wzrost świadomości nigdy się nie kończy, więc nie ma jednego stanu oświecenia.

Bo nie chce mi się wierzyć, ze skoro Świadomość-Wszechświat jest nieskończenie doskonała, jest skończona w swoim rozwoju i samopoznawaniu siebie. Czuję wręcz, ze Świadomość-Wszechświat nadal się rozwija i doskonali, i rośnie jej świadomość, więc i ludzkie oświecenie to proces nieskonczony.

Dlatego nie chce mi się wierzyć, ze całkowite ostateczne oświecenie następuje na poziomie 36 red - rozwój trwa nadal i kolejne etapy oświecenia trwają nadal.
« Ostatnia zmiana: 2016-11-13, 20:00:43 wysłana przez Mariomar »

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-05-26, 11:02:37 »
Skąd wiesz ? :)

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2016-05-25, 21:07:22 »
Nie ma to zbyt wiele wspólnego z Oświeceniem :-)