Hej Edyta
Zrobiłem jeden arkusz wczoraj. Jak chciałem sie zabrać za tą metode to dopadła mnie nagle amnezja, że nie wiedziałem na co konkretnie mam zrobić ten arkusz. Wkońcu zrobiłem na nadopiekuńczość matki. Troche se wkużyłem na tą metode no bo moja matka JEST nadopiekuncza i nie ma innej mozliwości. Szczególnie rozdrażniło mnie pytanie numer 3.
"3. Jak reagujesz, co dzieje się, gdy wierzysz, że ta myśl jest prawdziwa? "
No i jak niby mam odpowiedzieć na to pytanie ? Wierze że ta myśl że moja matka jest nadopiekuńcza jest prawdziwa no bo ona jest nadopiekuńcza i sama z siebie sie nie zmieni.
A potem jeszcze to odwrócenie że to niby ja jestem nadopiekuńczy jeszcze bardziej mnie wnerwiło.
Gdzie robie błąd ?
w punkcie 3 chodzi o to jak się czujesz kiedy myślisz że ona jest nadopiekuńcza np. czuję się niepewnie, jak dziecko , czuję się wkurzony i bezradny kiedy o tym myślę
a w odwrócenie np:
"moja matka nie jest nadopiekuńcza ... bo np. może być stuknięta a to co innego niż nadopiekuńczość"
" ja jestem nadopiekuńczy do mojej matki ..... bo się przejmuję że ją zranię jak jej o tym powiem" ,
"moja matka wcale się mną nie opiekuje ona ma tylko takie automaty myślowe a tak na prawdę ma mnie w dupie"
" moja matka wcale się mną nie opiekuje jej chodzi tylko o nią samą"
" ja się sobą nie opiekuję bo stale myślę o swojej matce"
itd...
chodzi o to by sobie popuścić wodze i nie silić się na mądrego i uduchowionego wtedy zacznie wychodzić
Generalnie lepiej pisać tak "Czuję wkurzenie na matkę i odrazę do niej że jest taka nadopiekuńcza" i z tym pracować bo trudniej pracować z prostym zdaniem "Moja matka jest nadopiekuńcza"