Autor Wątek: Wpływ złych energii i ataki - OCHRONA  (Przeczytany 51315 razy)

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-05-17, 13:21:21 »
Mariusz

Dla mnie, to jest odwlekanie nieuniknionego.

Ultraviolet

  • Wiadomości: 213
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-05-17, 13:02:05 »
Niestety , myślę, na teraz, że niektorzy nauczą sie dopiero jak dostaną zwrot.
Zawsze można powiedzieć po prostu, Boże niech się stanie zgodnie z Twoją wolą...
Lub odsyłam ataki do światła......Zawierzyć to wszystko Bogu

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-05-17, 12:58:08 »
Do czasu aż się uwolnimy od podatności na ataki z konkretnego źródła potrzebna jest ochrona, bo uwalnianie  może trwać chwilę ale równie dobrze kilka dni lub znacznie wiecej

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-05-17, 12:48:35 »
Mariusz

Z moich wglądów wynika, że odsyłanie energii do nadawcy, lub chronienie się różnymi technikami magicznymi, zawsze prowadzi do poczucia winy, albo jeszcze silniejszego ataku. Według mnie, jedynym trwałym rozwiązaniem jest uwolnienie od karmicznych chęci doświadczania, tego z czym atak jest związany

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-05-17, 12:38:18 »
Tak w każdym razie wynika z moich dawniejszych wglądów

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-05-17, 12:27:14 »
Przypomnę osobom, które często czują się atakowane, że oddawanie ataków tez jest tworzeniem sobie problemu, szczególnie, że nie zawsze się wie kto atakuje, a tylko wydaje się, bo podświadomość tak to sobie wyobraża i projektuje lub ktoś wraz z atakiem przysłał taką dezinformcaję. Jak nie ma faktów, to lepiej odpuścić interpretacje skad to przyszło, bo mógł to być równie dobrze atak na siebie z przekonaniem, że to od Pana XYZ przyszło.
Zauważyłam, że takie odsyłanie komuś energii ataku, często powoduje ataki na niewinne osoby i tworzy skutki odsyłającemu, który przez to co robi w "samoobronie" doświadcza kolejnych ataków. I znowu szuka winnego na zewnątrz i tak w kółko.


Właściwą, skuteczną i korzystną metodą na uwolnienie się od ataków, jest odsyłanie ich do Światła Boga, który to wszystko neutralizuje i rozpuszcza/kasuje. Druga sprawa to uzdrowienie wszystkich swoich podświadomych wzorców przez które przyjmuje się te ataki do siebie.

Zgadzam się z pierwszą częścią. Ale uważam, że agresywne energie lepiej odsyłać tam ... gdzie jest największe poczucie winy, bo one najłatwiej tam  idą. Osoby z poczuciem winy będą mogły szybciej sie przekonać co sobie kreuja więc też jest to dla nich ok :-)
Czasem trzeba zamknąć agresorowi mechanizmy zasilania się energią. Zwłaszcza jeśli jest magiem.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-05-17, 10:51:33 »
Przypomnę osobom, które często czują się atakowane, że oddawanie ataków tez jest tworzeniem sobie problemu, szczególnie, że nie zawsze się wie kto atakuje, a tylko wydaje się, bo podświadomość tak to sobie wyobraża i projektuje lub ktoś wraz z atakiem przysłał taką dezinformcaję. Jak nie ma faktów, to lepiej odpuścić interpretacje skad to przyszło, bo mógł to być równie dobrze atak na siebie z przekonaniem, że to od Pana XYZ przyszło.
Zauważyłam, że takie odsyłanie komuś energii ataku, często powoduje ataki na niewinne osoby i tworzy skutki odsyłającemu, który przez to co robi w "samoobronie" doświadcza kolejnych ataków. I znowu szuka winnego na zewnątrz i tak w kółko.


Właściwą, skuteczną i korzystną metodą na uwolnienie się od ataków, jest odsyłanie ich do Światła Boga, który to wszystko neutralizuje i rozpuszcza/kasuje. Druga sprawa to uzdrowienie wszystkich swoich podświadomych wzorców przez które przyjmuje się te ataki do siebie.

« Ostatnia zmiana: 2017-05-17, 10:55:54 wysłana przez Sylvia »

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-05-17, 10:44:25 »
Leszek
PROSZĘ CIEBIE PO RAZ KOLEJNY: PRZESTAŃ POWTARZAĆ LUB TWORZYĆ WYMYŚLONE HISTORIE NA MÓJ TEMAT. Pytaj, sprawdzaj fakty, zamiast wymyślać, kto z kim, dlaczego i co czuje oraz jakie ma intencje, żeby przestać indukować otoczenie jaka jest prawda na czyjś temat, gdy jesteś w błędzie.


« Ostatnia zmiana: 2017-11-07, 13:22:01 wysłana przez almighty »

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-05-16, 04:40:46 »
Mariusz
Podatność na  ataki energetyczne bazuje nie tylko na poczuciu winy. Bazować może na poczuciu odpowiedzialności, strachu, zagrożenia, kontroli telepatycznej, ale przede wszystkim na TRAUMIE z przeszłosci, kiedy ktoś padł ofiarą takich ataków. 
Do czasu uwolnienia się od skutków tych intencji oraz wydarzeń, dobrze jest używać ochrony energetycznej.

Oczywistym jest, że kiedy mamy świadomość bożej opieki i ochrony, nie docierają do nas skutki ataków psychicznych i energetycznych. Ale nawet taka świadomosć nie chroni nikogo przed techniką otaczania go wibracjami, które mają go zakryć przed innymi, by stał sie dla nich niewidoczny, albo przed techniką otaczania go negatywnym myślokształtem, by większość ludzi postrzegała go zupełnie inaczej, zgodnie z intencjami osoby tworzącej myślokształt.

W tym kontekście wspomnę, że od lat wiele osób nie związanych z regresingiem zaangażowało się w tworzenie astralu regresingowego. Osoby te nie miały pozytywnego nastawienia wobec regresingu, a ... udało im się stworzyć taki zestaw urojeń okołoregresingowych, w które nawet uwierzyła część regreserów.
Tak samo działa grupa osób usiłujacych (jak się okazuje, od wielu lat!) stworzyć astral okołoleszkowy, oparty na ich własnych urojeniach. Niektóre z tych osób tak bardzo intensywnie się zaangażowały, że wierzą już tylko w swoje urojenia ignorując rzeczywistość i ewentualnie dorzucając kolejne urojenia :( A wydaje im się, że są bardzo świadome; na pewno bardziej niż ci, którzy tego ich astralu nie widzą i nie podzielają ich opinii.
Pora zmobilizować się i ten astral rozwalić. Będzie bolało jego twórców, bo taki jest mechanizm. I będzie kwik, jaki to jestem zły, okropny, niereformowalny itd.

Dodać należy, żw wśród osób zajmujących sie rozwojem duchowym czy ezoteryką są też osoby opętane (podobnie jest też z właścicielami różnych urządzeń psionicznych).

Czy rzeczywiscie ataki przydarzają się wyłacznie osobom, które są podatne?
Nie do końca tak jest. Przypomnijmy sobie Buddę, kiedy już był oswiecony. Czy oświecony przyciąga ataki?
Nie ma takich intencji, ani prowokacji. A jednak.... Budda przez wiele lat był atakowany i zwalczany przez swego szwagra! Budda na tym nie ucierpiał. Za to jego szwagier i owszem. No ale to on "miał rację i czynił dobro" wg swego widzimisię.
Wniosek:
Jak ktoś chce sobie popsuć karmę, to wykorzysta każdą okazję.
Oczywiście, to "chcę" może być całkiem podświadome, albo narzucone przez opętujące duchy.

Zauważyłem też, że czasami ataki na innych są podświadomym wołaniem opętanego o darmowe egzorcyzmowanie go.
Tu radzę atakować innych, bo ja takiemu szantażowi nie ulegam. Szczególnie jeśli opętanego stać, by za egzorcyzm zapłacił.

Laka

  • Wiadomości: 2 310
  • Płeć: Kobieta
    • BlueFaerie
  • Andżelika Sobczak, sesje regresingu, wypalanie węzłów karmicznych, masaże Lomi Lomi
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2017-05-15, 22:51:01 »
Wiking 23

Trochę straszne to co piszesz, ale chyba już niewiele mnie powinno dziwić.
Wiesz ja niby słyszałam różne rzeczy, ale póki samemu się tego nie doświdczy, albo w otoczeniu to wiesz...takie odległę, nie dokońca realne.
« Ostatnia zmiana: 2017-05-15, 22:53:55 wysłana przez Laka »

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-05-15, 19:39:29 »

Ale to było dla mnie takie dziwne doświadczenie i zdziwienie, że tak to może nabruździć, wplywać.
Z atakami akurat jest trudniej jeśli dochodzi pomieszanie na głowie.



można bardzo dużo. Można porobić komuś dziury w duszy, ostatecznie ją rozwalając, a nowo zdobytą energią duchową próbować uruchomić swój własny astral. Potem osoba z rozwaloną duszą i setkami pozakładanych kodów, albo popełni samobójstwo albo pójdzie do psychiatryka i skończy jak warzywo. I nikt o tym nie będzie nawet wiedział. A w to miejsce zasilony świeżą energią pojawi się nowy "guru", z nową drogą na oświecenie i pomysłami na zabiegi. Czy ktoś się tym przejmie tak naprawdę ? Póki jedzenie jest na stole, wszyscy jesteśmy rodziną, której nie interesuje to co się dzieje za kulisami "rozwoju duchowego".

Bo takie rzeczy są niemiłe, niesmaczne, a po co sobie psuć apetyt.




And if i fall don't bring me back.

https://www.youtube.com/watch?v=1nKCwfkTlAA


healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-05-15, 15:49:51 »
Mariusz

Ataki energetyczne są spowodowane chęcią doświdczania czegoś np. ktoś chce doświadczyć władzy i dostaje całą gamę energii związanej z nią. Można doświadczać przyjemności z rządzenia kimś, ale też doświadcza się ataków energetycznych spowodowanych reakcją obronną zniewalanego człowieka. Tylko i wyłącznie w tobie może zajść uwolnienie od ataków a rozwiązaniem w tym przypadku jest uzdrowienie chęci władzy. Odpromienikki będą tylko odwlekały, to co nieuniknione, czyli zwrot karmiczny dający choroby w ciele, lub psychice.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-05-15, 13:09:36 »
Mariusz
To przykre jeśli ktoś aż ma tak, że ataki mogą go wykończyć. Jednak takich ludzi nie ma aż tak dużo, chyba, że się wkręcają w to pole morficzne. Pamiętam okres, gdy się też wkręcałam, bo funkcjonowałam w takiej grupie, która uznawała to za normę, że ciągle są jakieś ataki. Wyszłam z tego uzależnienia w umyśle:)
Wtedy warto uzdrawiać intensywnie kontakt ze swoim Ja Prawdziwym.
W przypadku osób z traumami, które doprowadziły do dużych uszkodzeń energetycznych, może być to dłuższy proces, bo mają dużo dziur przepuszczających takie nieprzyjazne energie. Zapewniam Cię, że jeśli jest już pewna świadomość siebie i swoich wzorców, nie jest to tak długa i ciągła praca nad tym tematem.

W ThetaHealing jest taki przyjemny nawyk oczyszczający, jak codzienne mycie rąk, że wchodząc w ten stan oczyszczasz się najpierw z ataków, haków, klątw i za każdym razem jest coraz lepiej i lżej energetycznie. Podświadomość wie, żeby nie trzymać tych energii, tylko automatycznie rozpuszczają się w Świetle:)
« Ostatnia zmiana: 2017-05-15, 13:14:50 wysłana przez Sylvia »

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-05-15, 13:03:53 »
Oczywiście, że tak jest, że nie działa to na co nie jesteśmy podatni i nie wyrażamy świadomie i podświadomej zgody. Mogą Ci i milion klątw wysyłać i atakować, a Ty jesteś WOLNY, przeźroczysty i niedotykalny, gdy nie masz własnych programów, o które to się zahacza.
Wierzysz, że twoja wolna wola i boskie wibracje, twoje Ja Prawdziwe, jest ograniczona wolą innych ludzi? To jest przekonanie lub zbór wzorców do uzdrowienia.

Zgadza się że bez podatności(poczucia winy) nie ma ataków. Tyle że zanim się od tej podatności uwolnimy dobrzez sobie zapewnic ochronę, żeby nas te ataki nie wykończyły

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-05-15, 13:00:51 »
A jak ktoś wysyła klątwy to one też nie działają na druga osobę, bo ona świadomie nie wyraziła zgody na ich oddziaływanie?

Oczywiście, że tak jest, że nie działa to na co nie jesteśmy podatni i nie wyrażamy świadomie i podświadomej zgody. Mogą Ci i milion klątw wysyłać i atakować, a Ty jesteś WOLNY, przeźroczysty i niedotykalny, gdy nie masz własnych programów, o które to się zahacza. Tylko w specjalnych warunkach wewnętrznych ataki działają. Tylko zmieniając siebie można uwolnić się od ich wpływu. Inni mogą sobie robić co chcą i to nie ma znaczenia.
Czy na Boga działają ataki energetyczne i klątwy? Tylko na zniewolony umysł przez własne ego mogą działać.
Wierzysz, że twoja wolna wola i boskie wibracje, twoje Ja Prawdziwe, jest ograniczone złą wolą innych ludzi? To jest przekonanie lub zbór wzorców do uzdrowienia. Twoja boskość jest miłością i pokojem duszy, a miłość jest światłem i emanacją Boga.


« Ostatnia zmiana: 2017-05-15, 13:05:21 wysłana przez Sylvia »