no wiem że ciekawe.
Alternatywnie mogę napisać, że ty projektujesz obraz siebie jako prawie lub też oświeconego guru, obraz zasilany z energii oszukanych młodych dusz z dużymi mocami kreacje a małym doświadczeniem. Tylko że im więcej dusz odłącza się, i zabiera swoje energie, to ten obraz i projekcja słabnie coraz bardziej.
brak doświadczeń, i świadomości konsekwencji to nie są nieczyste intencje. To jest brak świadomości wyboru i konsekwencji swoich działań. Natomiast, co można powiedzieć, na temat przedwiecznego, który po odłączeniu się jakieś duszy tudzież dusz, szuka nowego nowego źródła, zamiast ogarnąć swoje zaślepienia, tudzież skonfrontować się z sprzeniewierzeniem energii, wybiera łapanie innych dusz, takie proste, nowe źródełko, żeby nasycić pragnienie. Takie wzorce oparte na nieświadomości, traumach że tylko funkcjonowanie w schematach, pętlach, misjach i służbie ciemności pozwoli przeżyć, że nie istnieje żadna inna możliwość na doświadczenie mocy kreacji niż kradzież ich od innych dusz, bo swoje się już tak sprzeniewierzyło, że strach tam zajrzeć nawet. Czy tu są jakieś nieczyste intencje, raczej zbiór wzorców zahaczających te z rodzinny psychopatów, chociaż często też bardzo ukrywanych.
szczęście że mogę ale nie muszę mieć w niczym już racji, bo to po prostu zweryfikuje czas i życie.
And Im sad and happy at the same time, because of it.
nawiązując do tego:
nie jesteś pierwszym który opisuje to co robi w pewnych obszarach Leszek jako kradzież,
nie odgrzewałbym tej dyskusji nawet mimo tego że swego czasu - gdy rozszerzyłem wpływ "Znawcy pola" na obszar w którym pierwszy raz spotkałem Leszka w tym wcieleniu, to wyczułem tam pewne zapętlenie i pojawiło się silne odczucie, że odbieram sobie to czego nie chciał mi zwrócić przez te lata...nie było tego dużo ale jednak... i że taki był główny (ukryty) powód mojej aktywności przez lata na tym i poprzednim forum, co by go do tego skłonić, ale to takie było czysto subiektywne odczucie samo w sobie niewarte absorbowania cudzej uwagi ; )
ale
tyle co wczoraj zachciało mi się zobaczyć jaki układ planet ma Leszek w swoim horoskopie (wedyjskim), o tako z ciekawości ( się na tym zbytnio nie znam), a że nie znalazłem dokładnej daty to ustaliłem tu i ówdzie najbardziej prawdopodobną ; ) i o ile dobrze trafiłem to
jego atmakarace towarzyszy w navamsie ketu , co nic mi wczoraj nie mówiło, ale jak czytam dzisiaj przypadkiem:
SU. 22.-Gajavyavaharinaschourascha kethau.
When Kethu joins the Atmakaraka in the Navamsa
the person born under such combination
trade in elephants or
become thieves and robbershttp://www.astrologie.cz/zacek/jaimini/jaimini.htma że jego atmakaraką w tym co mi wyszło jest wenus więc
Venus Atmakaraka-When Venus becomes Atmakaraka Planet, the person enjoys luxury, wealth and all sort of comfort in life. But with Venus Atmakaraka, he
should have very clean character and understand the difference between Love and Lust.http://blog.astrologylover.com/role-atma-karaka-planet-horoscope/więc łącząc te tendencje w jedno (o ile to jest trafne hehe) niezależnie czy przyjmujemy za prawdziwe te czy inne subiektywne odczucia własne czy cudze, to można podziwiać siłę karmicznych tendencji na bardziej sprawdzalnym przykładzie:
nawet jeśli ktoś odróżnia w dużym stopniu miłość od pożądania i nie jest złodziejem,
(przynajmniej ja nic o tym nie wiem) to i tak jedną z głośniejszych spraw które się wiązały z Leszkiem przez dłuższy czas była sprawa jego zaangażowania/wplątania w sprawę... "kradzieży" cudzej żony : ))