Wczoraj przeczytałem tą książkę. Przyznaje, że wstęp teoretyczny dość pobieżnie, nie lubię książek pisanych takim stylem.
Podobnie potraktowałem książkę dwu punkt dla każdego. Nie trawię książek pisanych infantylnie amerykańskim stylem jak dla idiotów.
Wracając do tematu od razu po przeczytaniu jak to się robi zabrałem się za testy metody.
Co mogę powiedzieć po pierwszym dniu stosowania.
Jest bardzo relaksacyjna, czułem jak coś ściąga zwłaszcza jak trzymałem ręce nad punktami szczęki i skroni.
Zobaczymy może ta metoda stanie się jakimś dobrym uzupełnieniem innych metod pracy jak np EFT.
A co do jej pochodzenia to rzeczywiście trochę się zmartwiłem, ale czy trzeba przez to tą metodę od razu skreślać.
Zakładam, mam nadzieje że w innych wymiarach też są istoty wierzące w Boga i dobre. Ja bym się dzielił swoją wiedzą, mam nadzieje, że robił bym to bezinteresownie wyłącznie z chęci wsparcia. Mam nadzieje że mam te cechy wystarczająco ugruntowane:).
Fajnie było by gdyby ktoś się wypowiedział kto ma już doświadczenie w stosowaniu tej metody i się wypowie nad skutkami jej stosowania.