monkas
Co to znaczy ""duchowy rozwój" to manipulacja/zawłaszczenie" ? W jakim sensie?
A czym według Ciebie jest próba ingerencji/wpływu na najbardziej intymną, prywatną i osobistą sferę istoty, w tym nie zawuważanie tego że się to robi ?
W rzeczywistosci to nawet nie próba; w przypadku nieświadomej swej Natury istoty, która dopiero zaczyna szukać Prawdy a wiec często nieumiejąej się jeszcze ochronić przed zewnętrznym manipulującym wpływem jest narzuceniem wzorców a tym samym wyborów i fałszywego obrazu Natury, w tym np takiego shitu że rozwój duchowy to spełnianie woli Boga.
Jeśli o mnie chodzi to widzę że "duchowy rozwój" to fałszywy - oparty na nieprawdzie sterujący i manipulujący egregor, wciskający "swoje" "poprawne" wzorce i fałszywy obraz Duchowej Natury a tym samym zawłaszający i wypaczający osobistą przestrzeń. Za tym egregorem stoją oczywiście czerpiące z niego negatywne siły.
Prawda według mnie jest taka, że rozwój na każdym istniejącym poziomie -jego forma lub jego brak to kwestia wyłącznie osobista, jesteśmy w pełni wolni, również a może zwłaszcza na tym pierwotnym duchowym poziomie.
Naturalny a wiec świadomy rozwój jest w moim odczuciu świadomym wyrażaniem siebie i świadomym odkrywaniem potenacjału własnej Natury, jest więc naturalnym robieniem tego co się chce.
Przestrzenią naturalnego rozwoju w moim odczcuiu jest Źródło - Pierwotna Natura a wiec świadomość w której panują dobro, miłość , uczciwość, brak przemocy i brak jakiegokolwiek wykorzystania czy poddaństwa woli a więc naturalna równość/brak hierarchii.
Naturalny rozwój jest wiec pełnią wolności i brakiem jakiejkolwiek negatwności, gdyż nie ma negatywności i/lub cierpienia tam gdzie jest Świadomość a więc Inteligencja a tym samym nie zakłócone czucie-empatia
Dla mnie jest Wyższa Inteligencja, czyli wyższa Świadomość i coś na kształt boskiego porządku, którym jest miłość, mądrość, moc, . Gdyby jej nie było, to by był olbrzymi chaos w każdej kreacji. Też uważam, że każdy ma moc/właściwość, tylko, że w zależności od intencji i energii np. czy w ramach boskiego porządku i jego atrybutów, czy nie coś się dzieje, różne są skutki.
A więc ten boski porządek a więc boska wola która ten boski porządek utrzymuje zamiast np uzdrowić pozbawioną pamięci, oszalałą z bólu i traum i przyjętego fałszu istotę; w danym momencie decyduje o tym, aby spuścić jej na głowę cegłę, wszystko to po to aby zachować ten porządek, aby nie było chaosu w kreacji?
Jeśli chodzi o mnie to jasno widzę czym ten boski shit trzymający w zniewoleniu ludzkość jest i nie ma we mnie zgody na to.
Jedyny porządek który akceptuję to naturalny porządek, a ten nie jest hierarchiczny i nikim nie manipuluje i nikomu nie spuczcza cegły na głowę według uznania.
Wyższa Inteligencja ? Masz na myśli wysokość czy wyższość w hierarchii ?
Czy widzisz to, że wszelka hierarcha oznacza w istocie wywyższenie a te jest rónocześnie oddzieleniem?, a tym samym jest/staje się zewnętrzna w stosunku do istoty ?
Według mnie Źródło/Pierwotna Natura się nie wywyższa, nie jest również wyższa jeśli chodzi o wysokość.. jest natomiast nieskończona i to nie tylko w górę ale także w dół i w każdym innym kierunku.
Ja nie jestem zainsteresowany Wyższą Inteligencją, ja nie uznaję niczyjego wywyższenia, jestem natomiast zainteresowany Pierwotną/Nieograniczoną/Nieskończoną a więc Dobrą a więc Czystą Inteligencją, Inteligencją która nie wywyższa się i nie oczekuje wywyższenia ani żadnego pddania woli, zamiast tego jako Nieskończone Źródło ale jednocześnie Pierwotna Natura ofiarowuje Mądrość, Miłość, Wiedze itd. można czerpać lub nie.