Autor Wątek: Afirmacje - konsultacje ;)  (Przeczytany 111554 razy)

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-12-20, 09:21:46 »
Przeciwienstwem do besilnosci jest zaradnosc - witalnosc- pelnia zycia

Szakul0102

  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2018-12-20, 08:36:21 »
Niewiem co jest przeciwieństwem.Wiem natomiast ze cala osobowosc wisi praktycznie na lęku, na tym jest nabudowana reszta,zaczynajac od poczucia winy. Afirmowanie bez dotarcia do pierwotnych przyczyn jest pozbawione sensu,bo tylko nabudowaje nowy schemat na stare emocje.

macher

  • Gość
[#]   « 2018-12-19, 23:27:37 »
Co jest przeciwieństwem bezsilności ? (takiego co możnaby afirmować i zneutralizować uczucie bezsilności) ?

oraz przeciwieństwo do: bezbronność

monkas

  • Wiadomości: 408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-12-13, 10:07:24 »
jak nie możesz pomóc w temacie - odpuść sobie , na pewno będzie lżej ;)

zrobiłem to Amigo, linijke przed Twoją "radą" i dzięki za naszą konwersację, wydawało mi się że kompleks uzdrowiciela mam rozbrojony a jednak szczegóły - właściwe słowa są kluczowe dla pełnego uwolnienia odpowiedzialności, którą jednak niepotrzebnie i niemądrze; jeszcze w pewnym zakresie  ciągle brałem na siebie..

Be free, be yourself :)

macher

  • Gość
[#]   « 2018-12-13, 02:29:12 »
ale ja sobie wybrałem skuteczną formę terapii , patrz nazwa wątku

jak nie możesz pomóc w temacie - odpuść sobie , na pewno będzie lżej ;) 

monkas

  • Wiadomości: 408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-12-12, 11:04:30 »
może znalazłbyś jakieś forum psychologiczno - terapeutyczne, albo poszedł do terapeuty w takim razie ?

No i mnie oświeciło :); Twoje uzdrowienie to Twoja sprawa, ufff teraz już będzie z górki...

monkas

  • Wiadomości: 408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-12-12, 09:59:59 »
oh.. prosze Cię.. gdybyś miał pojęcie o wszystkim co jest w Twoim polu energetycznym, to byś był łoświecony ;)

no prosze Cię .. Twoje projekcje - Twoja sprawa.. ;)

przekierowywać emocje na inne lepsze tory , wyciągnąć z uzależnień, kompulsywnych ciągot itd może też terapeuta bez duchowości na ustach , tak nawiasem mówiąc (gdyby ktoś w to nie wierzył)

może znalazłbyś jakieś forum psychologiczno - terapeutyczne, albo poszedł do terapeuty w takim razie ?

macher

  • Gość
[#]   « 2018-12-11, 20:44:04 »
W moim polu energetycznym/we mnie nie ma wzorców/intencji guru, za każdym razem gdy udzielę odpowiedzi w której przekazuję wiedze  bo bez niej nie można się uwolnić/uzdrowić mam nadzieję że nie będzie potrzeby abym to robił ponownie ;). Ale dzięki za wolność, teraz choćby się paliło i waliło nie odpowiem na Twoje pytania ;) bo tym co mi pomaga już się podzieliłem :)

oh.. prosze Cię.. gdybyś miał pojęcie o wszystkim co jest w Twoim polu energetycznym, to byś był łoświecony ;)

duchowość lub jej brak to taka baza na której opiera się wszystko w życiu, łącznie z terapią, co nie znaczy, że do jakiś szczegółów nie można podejść czysto technicznie (czyli np tak jak terapeuci EFT) choć oni i tak wierzą w energie, co można podpiąć pod duchowość. ale mój przekaz był chyba prosty - szukam konkretów a nie duchowych ogółów ktorych każdy ma pełną kieszeń, że aż się z niej wysypuje ;)

przekierowywać emocje na inne lepsze tory , wyciągnąć z uzależnień, kompulsywnych ciągot itd może też terapeuta bez duchowości na ustach , tak nawiasem mówiąc (gdyby ktoś w to nie wierzył)
« Ostatnia zmiana: 2018-12-11, 20:48:14 wysłana przez macher »

monkas

  • Wiadomości: 408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-12-11, 16:54:59 »

nie interesują mnie dyskusje o duchowości, mam wrażenie, że zadałem pytanie co do samodzielnej pracy i dostałem coś w rodzaju nauczania duchowego, jak by wydało się Waszym podświadomościom (łącznie z Artmana) że jestem uczniem, który szuka guru , albo po prostu jakieś pole do puszczenia nauk i poczucia się nim , przez chwilę :)

Trochę dziwne podejście ale jeśli Ci się sprawdza ... W moim podejściu duchowość a tym samym prawdziwa wiedza o moje własnej naturze, życiu, o przyczynach traum-negatywności to podstawa uzdrawiania, nie jestem wstanie oddzielić duchowości od uzdrawiania, to duchowość- wiedza o duchowej-świadomej naturze życia i sam Duch-Świadomosć jest podstawą z której czerpie.

W moim polu energetycznym/we mnie nie ma wzorców/intencji guru, za każdym razem gdy udzielę odpowiedzi w której przekazuję wiedze  bo bez niej nie można się uwolnić/uzdrowić mam nadzieję że nie będzie potrzeby abym to robił ponownie ;). Ale dzięki za wolność, teraz choćby się paliło i waliło nie odpowiem na Twoje pytania ;) bo tym co mi pomaga już się podzieliłem :)

monkas

  • Wiadomości: 408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-12-11, 16:42:00 »
Sam pisałeś niżej, żeby dążyć by uczucia i umysł były jednym, więc jak nie są, to jest ciągniecie w różne strony. 

Ale jedność umysłu-głowy i uczuć-serca w moim odczuciu to osobna kwestia od zawartości "podświadomości" innymi słowy  czystość podświadomści od zewnętrzych treści/blokad/karmy oraz czystosć intelektualna nie gwarantuje jedności serca i głowy.  Trauma która oddziela głowe od serca opisana jest w "szczytowych stanach świadomości" Uzdrawianie/oczyszczanie podświadomości pomaga ale kluczem jest  uzdrowienie traumy.., ja to robię to poprzez qiqong, wiem że jak odblokuje głęboko meridiany w ciele to dotrę do traumy i głowa połączy się z sercem w pełni, teraz doświadczam czasami przebłysków pełni/jedni tych umysłów.

monkas

  • Wiadomości: 408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-12-11, 16:20:34 »
A i nie mam żadnego żalu ani urazy do Leszka, właśnie dlatego że jesteśmy na zgliszczach szkoły odnoszę sie do jej nauk ( bo wiekszość je zna) - dla odniesienia się .
No i nie jestem mistrzem wiec nie konkuruję w tej dziedzinie ;)

macher

  • Gość
[#]   « 2018-12-11, 16:19:24 »
monkas - OK , dzięki :)
chodziło mi o ten fragment: połączyłbym  umysł/głowę z sercem aby intelekt był w synchronizacji/połączony wtedy moje myślenie i czucie byłoby jednym

A teraz refleksja podsumowanie dyskusji- jest w nas wiele wzorców które są bardzo podobne, czasem niemal identyczne. Pytam o nie i o nic innego, nie interesują mnie dyskusje o duchowości, mam wrażenie, że zadałem pytanie co do samodzielnej pracy i dostałem coś w rodzaju nauczania duchowego, jak by wydało się Waszym podświadomościom (łącznie z Artmana) że jestem uczniem, który szuka guru , albo po prostu jakieś pole do puszczenia nauk i poczucia się nim , przez chwilę :)Nie chcę nikogo rozczarować, ale guru ani nauczyciela duchowego nie potrzebuję , interesuje mnie terapia i wskazówki niej dotyczące. To troche trudniejsze niż nauczanie duchowe, którym obficie jest w stanie dzielić się każdy przebudzony 21ERDowiec ;) Z duchowością radzę sobie sam i tu faktycznie tylko sam jestem w stanie sobie odpowiedzieć (i całe szczęście).

monkas

  • Wiadomości: 408
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2018-12-11, 16:11:53 »
Sory ale ja niczego takiego nie napisałem...
No i ja nie zadaję pytań podświadomości, ja się  dostrajam, wchodzę w kontakt, rozmowę, odczytuję wzorce., ładunki, rozbrajam, uzdrawiam.
Powodzenia :)

macher

  • Gość
[#]   « 2018-12-11, 16:06:58 »
Moje samopoznanie nie potwierdza tego co odnośnie  "podświadomości" pisał/uczył Leszek Żądło, w moim odczuciu podświadomość "nie ciągnie w jakąś stronę" w rozumieniu tego że ma wolę różną od Twojej, w większości to co jest w podświaodomości sprzeczne z Twoją wolą, to nie Twoja wola, to skutek karmy relacyjnej (połączeń z innymi istotami po których płyną  negatywne życzenia,  projekcje) , karma rodzinna i różne inne pdopięcia z egeregorami, systemami wierzeń itd.
Cytuj
Niezależnie jednak od tego można ze wszystkim co w podświadomości pracowac tak jak opisałem to w "Złośliwym Magu" jednocześnie odkodowując informację z tych kompleksów/ładunków energetyczno-emocjonalno mentalnych w podświadomości, zadając pytanie i pozwalając na odpowiedź ( dostrojenie się do ładunku i jego werbalizacja)

Sorry , ale jeśli wg Ciebie podświadomość i świadomość / świadome ja to jedno, to po co ta technika z zadawaniem pytań, powinieneś wszystko wiedzieć, co chcesz wiedzieć / nie szukać odpowiedzi na pytania. Sam pisałeś niżej, żeby dążyć by uczucia i umysł były jednym, więc jak nie są, to jest ciągniecie w różne strony. Kwestia terminologii i nie silenia się na oryginalność, bo to z zadawaniem pytania, to równie dobrze i Leszek Żadło by mógł napisać i zastosować takie podejście, a jednocześnie piszesz, że to jak by jakieś zupełnie inne niż to co on uczył.
Na marginesie (tak mi przyszło) myślę, że możesz mieć do niego jakiś tam żal / uraz / czy coś na punkcie konkurencji jako mistrz. Wszak jesteśmy tu na zgliszczach pewnej szkoły i jakieś powodu ku temu są ;)

macher

  • Gość
[#]   « 2018-12-11, 15:57:21 »
Raczej nikt książki takiej nie napisał i nie napisze. W tym rzecz, że są schematy i archetypy, ale koniec końców, chodzi o indywidualne doświadczenia ludzkie, które u podstaw mogą być unikalne do tego stopnia, że najlepszy schematy to jedynie narzędzia do rozwiązywania unikatowych problemów, a nie rozwiązanie danego konkretnego problemu.

Ty chyba żartujesz... założe się że są setki książek poruszających temat np "rozwiązłości seksualnej" jej przyczyn , mechanizmów itd także pewnie z punktu biologicznego opisujące zachowania seksualne mężczyzn i kobiet itd wiele rozważających za i przeciw monogami itd... na pewno można w ten sposób lepiej zrozumieć siebie, uporządkować chaotyczny umysł przekonania, emocje, zobaczyć co faktycznie u kogoś gra rolę itd co może umożliwić zmierzenie się z tym w sobie (jeśli taka jest wola).
Poza tym, chyba już tłumaczyłem , że to jak kluczyk do stacyjki, a drogę mam zamiar i z chęcią pokonuje sam , po co się wymądrzać ? ;)

Cytuj
Dzisiaj ćwiczę duchowe slogany... :)
Dobrze Ci idzie :)