Autor Wątek: Muszę, czyli mentalność niewolnika (lub robota)  (Przeczytany 8586 razy)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-03-01, 08:40:25 »

małgosia

  • Gość
[#]   « 2015-01-30, 16:11:49 »
Lilliole,

Cieszę się, że sie przydało :)

Tola

  • Wiadomości: 147
  • Płeć: Kobieta
  • Anna Wolska-Maślanko, sesje BARS, regresing, uzdrawianie duchowe, anna.maslanko@gmail.com
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2015-01-30, 09:26:10 »
Lillioe  :  )

Najlepiej robić to, co przemawia do Twojej podświadomości  :  )  Używać takiego języka, który nie trafia na opór, lecz 
łagodnie otwiera drzwi do tego czego pragniesz, albo czegoś jeszcze lepszego  :  )


Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-01-30, 08:22:54 »
Zauważyłam, że takie zastanawianie nad dobrym momentem, żeby nie było za wcześnie czy za późno - buduje we mnie lęk i napięcie. Bo za tym kryje się lęk, że jak przegapię odpowiedni moment to "następnej szansy nie będzie". Zaczynam się presjować i za tym już idzie cała maszyna lęków.
A jak otwieram sie na zaufanie, że otrzymam to czego pragnę to czuję niesamowitą radość i lekkość.
A może nie otrzymam tego czego pragnę tylko coś jeszcze fajniejszego?

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-01-29, 20:33:59 »
Małgosia,
Cytuj
trzeba intuicyjnie wyczuć dobry moment, by nie było za wcześnie, by się nie utopić i nie za późno, by nie przegapić okazji (choć bywa, że niektóre okazje są otwarte przez długi czas) i by nie nazbierać zmęczenia z obecnej, niekomfortowej sytuacji.

dokładnie. Szczególnie z tym przenoszeniem zmęczenia lub innych niekomfortowych energii, w nowe.
Cytuj
Dobrze jest mieć zapas pieniędzy na parę miesięcy, wtedy jest większe poczucie bezpieczeństwa i czas, by się rozwinąć w danym temacie.
- o to to :))

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-01-29, 18:44:33 »
:)

kinga roszczyniała

  • Wiadomości: 903
    • www.czysteswiatlo.com
  • Kinga Roszczyniała, www.czysteswiatlo.com (konsultacje,analizy,wypalanie węzłów,sesje regresingu)
  • Status: Terapeuta
[#]   « 2015-01-29, 18:26:36 »
zajmę się rozwijaniem zaufania do Wszechświata.

Fajna inspiracja :) Dzięki Lilliole :)

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-01-29, 18:18:45 »
Dobrze, że napisałaś o tych intencjach :)
Właśnie sobie zdałam sprawę, że zawsze w życiu miałam wg swoich intencji. Taką mam pracę jakie miałam intencje! 10 lat temu.
Teraz mam inne intencje. Pracowałam nad nimi przez ostatnie lata. Codziennie.
I skoro zawsze miałam wg swoich intencji to nie mam powodu, żeby się martwić i wątpić :)
I zamiast jęczeć, że mi źle lepiej będzie jak zajmę się rozwijaniem zaufania do Wszechświata.

małgosia

  • Gość
[#]   « 2015-01-29, 09:18:47 »
Ryzyko i odwaga przydają się w życiu, w sumie to niezbędne elementy do osiągnięcia sukcesu, choć bez narwania :).

Lilliole, to trzeba intuicyjnie wyczuć dobry moment, by nie było za wcześnie, by się nie utopić i nie za późno, by nie przegapić okazji (choć bywa, że niektóre okazje są otwarte przez długi czas) i by nie nazbierać zmęczenia z obecnej, niekomfortowej sytuacji.
Ja najczęściej dokonywałam dużych zmian życiowych na zasadzie, że jak tak dalej pójdzie to zeświruję i trzeba coś zmienić, szłam za tym i rozwiązanie zawsze się znajdowało.

Dobrze jest sprawdzić swoje intencje, czy są na tyle czyste, by to nowe wyszło. czy kompetencje są wystarczające, wiedza itp.

Dobrze jest mieć zapas pieniędzy na parę miesięcy, wtedy jest większe poczucie bezpieczeństwa i czas, by się rozwinąć w danym temacie.

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-01-28, 12:45:39 »
No właśnie ja tak mam. Fajnie było, ale się wypaliło. Kiedyś mi to było potrzebne, ale już nie. Nikt mnie nie gnębi, nikt mnie nie wkurza nawet specjalnie. Po prostu to co robię straciło dla mnie sens.

Zostało poczucie, ze coś tam jeszcze muszę chociaż wiem, ze nie muszę

Ale boję się zostawić to co mam, na co pracowałam ostatnie 10 lat dla czegoś co jest dla mnie dużą niewiadomą. Zostawić coś, tylko dlatego, ze mnie to już znudziło i czuję, że mnie to juz nie rozwija w żaden sposób.
Moja podświadomość krzyczy:, "że to takie nieodpowiedzialne, iść za tym co czuję"!

Próbowałam jednocześnie robić i to i to. To znaczy praca 8 godzin i potem ewentualnie coś nowego. Ale to bardzo wyczerpuje. Zresztą 8 godzin zmuszania się do czegoś - tak mnie wyczerpuje, że niewiele mi się już chce. I nie wiem czy mam wtedy odpoczywać, zając się sobą, czy też córką, czy może posprzątać ten bałagan nad którym ostatnio nie panuję.
Czuje, że doszłam do jakiejś granicy i nie wiem co jest za nią.

małgosia

  • Gość
[#]   « 2015-01-28, 11:36:05 »
Z tym płaca mi się, to ja miałam na myśli takie sytuacje, które są dla mnie korzystne, a nie chce mi się czegoś zrobić.
Jeśli ktoś nie lubi swojej pracy, a będzie zamieniać muszę na opłaca mi się, to nic nie da, gdyż wewnątrz i tak będzie niezgoda na to i opór. Jeśli coś robimy w zgodzie ze sobą, z przekonania, pasji, to muszę nie powinno występować :).

Ja mam tak, że jeśli coś lubię robić, a po pewnym czasie pojawia mi się, że muszę, to patrzę, czy nie czas na zmianę. Bo może już coś się wypaliło i trzeba szukać nowych rozwiązań i możliwości.

Wniebowziecie Grubego

  • Wiadomości: 2 288
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-01-27, 00:01:12 »
Tess

Oczywiście ,że  czasami  żartuję ,ale nie w ten  sposób  żebym  mówił , że 

czegoś  nie  wiem  gdy  wiem.

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-01-26, 23:53:39 »
WG,
A jednak czuję ze bujasz sobie.
Nic to. Mam poczucie humoru. I uwielbiam żarty :))

Wniebowziecie Grubego

  • Wiadomości: 2 288
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-01-26, 23:50:47 »
Tess

Oczywiście.

Dzięki.

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-01-26, 23:42:57 »
Also, fangen wir an :

:) - uśmiech
:)) - większy usmiech
;) - wink - puszczam oczko
:( - traurig - sad

:D - śmieję się , szeroko ;)

Pasuje ? Może być ?