Autor Wątek: Hiperwentylacja, tężyczka a uzdrawianie  (Przeczytany 22117 razy)

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-08-12, 16:30:17 »
Można hamować oddech, tak jak można hamować zmianę. Tylko czy to rozwój czy chwilowa poprawa samopoczucia przez tłumienie przepływu energii? Kontrola może dać poczucie, że jest lepiej, niestety kosztem zrobienia kolejnego kroku do przodu.

Lynd Seagull

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2 120
  • Płeć: Mężczyzna
  • mój Nick moim Dziełem
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-08-06, 23:25:14 »
Mandi,
Jeden link do tej strony wystarczy.

mandi

  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-08-06, 22:20:08 »
Karina
Pewnie, że masz rację pisząc, że to wolny kraj. Wolna wola rzecz święta i prawo do informacji i własnej interpretacji to też rzecz święta. Co do wyglądu tego doktorka to  każdy wygląda jak wygląda. Może on wtedy akurat myślał o barszczu  Sosnowskiego i dlatego tak szpetnie wyszedł?
A tak na poważnie z tego co ja zrozumiałem, to nie można przesadzać z nadmiernym oddychaniem i zbyt oszczędnym oddychaniem, bo właśnie narusza się równowagę kwasowo-zasadową, a to jak wiadomo jest niezdrowe na dłuższą metę.

[mod: wycięto linki]
« Ostatnia zmiana: 2015-08-06, 23:26:23 wysłana przez Lynd Seagull »

DarkAngelbubu

  • Wiadomości: 1 605
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Izdebski
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-08-06, 14:33:59 »
Podczas orgazmu oddech jest zazwyczaj szybszy i głęboki. Energia płynie jak fala. Na logikę głęboki oddech wyzwala. ..ok..tak sobie popisalem bo lubie orgazm :))

Inga

  • Gość
[#]   « 2015-08-06, 11:54:10 »
Mój oddech wpasowuje się idealnie w oddech zalecany przez tego pana. Ale nie czuję żeby był zdrowy, bo wynika ze zduszenia lękiem i jest bradzo płytki i bezgłośny, prawie jak bym nie oddychała.

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2015-08-06, 11:14:56 »
Są różne formy oddychania, które mają różne zastosowanie :)

Hamowanie siebie do jednej formy, na pewno nie jest też prozdrowotne, pomijając to że oddech wtedy traci zastosowanie w rozwoju duchowym czy pracy z umysłem. Dodać warto że na wymienione dolegliwości, stosowane są też techniki oparte na głębokim oddychaniu i też osiągają wyniki.

Jeśli chodzi o informacje oparte o naukę : https://en.wikipedia.org/wiki/Buteyko_method#Effectiveness , z tego co tu pisze, wyniki nie są jednoznaczne, a badania prowadzone na zbyt małą skalę, więc status też niejasny:)

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-08-06, 08:34:30 »
Do mnie ta metoda kompletnie nie przemawia, bo wiem, że głębokie oddychanie może sprawić cuda. I nie bronię tu regresingu, po prostu oddech jest jedną z tych rzeczy, którą dostaliśmy od Boga za darmo, która może Cię uszczęśliwić, żałowanie sobie oddech no to dla mnie, jakbys żałował sobie życia pełną piersią. Jak ktoś nie chce czuć, bo boli, gdy oddech dostaje się w poblokowane miejsca to jego sprawa. Już sam wygląd tego pana na zdjęciu jest dla mnie odstręczający, wygląda jak żywy trup nie umniejszając nikomu. Ale zyjemy w wolnym kraju i każdy robi to co lubi :)

mandi

  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-08-05, 23:17:52 »
Witam,
Jestem tu nowy, ale od dłuższego czasu zaglądam na to forum i chcę Was zachęcić do zapoznania się z metodą Konstantyna Butejki. Boję się, że się narażę, bo ta metoda jest w całkowitej sprzeczności z np. regresingiem, ale zaryzykuję i podrzucę linki:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Konstantyn_Butejko

http://butejko.pl/metoda-butejki/wstep-do-metody-butejko/

i wiele innych i cennych informacji opartych na nauce na tamtej stronie. Polecam i pozdrawiam

Ultraviolet

  • Wiadomości: 213
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-02, 21:06:29 »
Przyszło mi to do głowy, nawet jakas tam rzecz mi się przypomniała, ale spokojnie, mam ndzieję że to to i będzie mi łatwiej, zobaczymy :)

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-02, 13:37:30 »
Podejrzewam, że zbliżasz się do rozpuszczenia jakiejś blokady, intensywne oddychanie to gwarantuje z tym, że wczesniej możesz mieć wywałkę. Poddać się, uwolnić opór. Dasz radę ;)

Ultraviolet

  • Wiadomości: 213
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-02, 12:06:10 »
Nie wiem czy t właściwy temat na moje pytanie, ale lepszzego nie znalazłam,
Od kilku dni staram się głęboko oddychać, ale zamiast lepiej czuję się bardziej zmęczona, nie wiem czy to ogolne zmęczenie, czy może coś robię żle?

Macie jakieś podejrzenia?

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-06-01, 13:24:24 »
Cytuj
  Kluczem do wejścia w stan kontaktu ze swoim wnętrzem i uzdrowienia jest relaks i odpuszczenie a nie przeładowywanie sie energią do poziomu gdzie nie da sie już wytrzymać podtrzymywania blokad - bo to walka ze samym sobą.
No więc oddech w trakcie może się stawać płytki. Ważne żeby go nie blokować(nie zatrzymywac wydechu i nie robić większych przerw między wdechem a wydechem), bo to mechanizm kontrolny.
 
To prawda. Relaks to sprawa kluczowa tutaj.

 W każdej sesji, i to tylko na jej początku, oddychałam ciut mocniej . Za to potem już tylko tak sobie - stosunkowo płytko.
Takie silne, rytmiczne - połączone oddychanie to nie dla mnie. Kręciłoby mi sie w głowie. I w ogóle nie na moje nerwy :)
A jednak sesje były. I to konkretne !
A co do rebirthingu. Zaliczyłam jedną. Nie pamietam dokładnie ( dawno było ) ale wydaje mi sie, że oprócz Leszka na sali był jakiś terapeuta mówiący po ang.
I rzeczywiście poskręcało mi troche palce u dłoni :)
Ponieważ sie bałam, nie oddychałam tak rytmicznie i intensywnie jak większość grupy. Oszukiwałam :)
 Ale stosowałam sie do polecenia, coby przeoddychać to co sie pojawiło jako traumatyczne. I działało.
W moim tempie :)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-06-01, 09:05:05 »
A jednak rozgłasza. Nie tylko Tobie jednemu :)
Ponieważ ma nadmiar czasu, to dociera kanałami prywatnymi do wielu moich znajomych,  nawet do tych, którzy nie wiedzą, co to regresing.
« Ostatnia zmiana: 2015-06-01, 09:12:57 wysłana przez Leszek.Zadlo »

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2015-06-01, 07:55:32 »
"Rozgłasza, że wszyscy...." to za dużo powiedziane. Powiedzmy, że tak uważa. Nie rozpisuje się o tym publicznie.

I żeby nie było wątpliwości - uważam, że sesje oddechowe sa korzystne. Chociaż sam uważam, że pogłębiony oddech jest potrzebny tylko na początku sesji do nabrania energii. Kluczem do wejścia w stan kontaktu ze swoim wnętrzem i uzdrowienia jest relaks i odpuszczenie a nie przeładowywanie sie energią do poziomu gdzie nie da sie już wytrzymać podtrzymywania blokad - bo to walka ze samym sobą.
No więc oddech w trakcie może się stawać płytki. Ważne żeby go nie blokować(nie zatrzymywac wydechu i nie robić większych przerw między wdechem a wydechem), bo to mechanizm kontrolny.

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-06-01, 07:20:12 »
Ponieważ jeden z bylych regreserów, który sobie zrobił specjalistyczne badania, dzięki którym odkrył, że ma tężyczkę ukrytą (która akurat u niego objawiała się przy prawie każdej sesji) rozgłasza, że wszyscy korzystający z takich sesji mają ukrytą spazmofilię, przypominam:
1. (z artykułu): "Nie ma objawów, które jednoznacznie wskazują na tężyczkę utajoną. Można tylko wymienić symptomy, które sugerują chorobę"
2. Większość korzystających z sesji regresingu NIGDY nie miała symptomów, które sugerują tę chorobę
3. Większość korzystających z rebirthingu takie symptomy miała.
4. Ja nie ukrywam, że podczas pierwszej sesji oddechowej REBIRTHINGU miałem wiele objawów mogących świadczyć o tężyczce. W rebirthingu oraz w regresingu, po prostu, w skrócie mówi się o nich "tężyczka". Szczerze mówiąc, nigdy nie widziałem potrzeby zrobienia sobie badań "objawów mogących świadczyć o tężyczce ukrytej", ponieważ nigdy nie czułem się nimi zagrożony! A jedyny objaw (symptom) mogący u mnie świadczyć o zagrożeniu życia, NIGDY się nie pojawił. Jeszcze raz potwierdzam, że jeśli chodzi o SYMPTOMY, to w mojej praktyce ujawnienie podczas sesji oddechowej, czy sesji intensywnego uzdrawiania, wzorców mogących świadczyć o tężyczce, nigdy nie przybrało formy mogącej świadczyć o zagrożeniu życia!
5. Zaobserwowałem, że objawy tężyczkowe występują głównie u osób, które są albo bardzo zestresowane na bazie silnych lęków, albo przebywaja na szkodliwych pasach promieniowania geopatycznego.

W każdym razie, warto zadbać o ZDROWĄ DIETĘ, w której występują magnez, wapń i potas. Te trzy pierwiastki działają na mięśnie i psychikę rozkurczowo. Ważne też jest, by dostarczać organizmowi ŻELAZA, ktore wytraca się przebywając na żyłach wodnych, a którego brak prowadzi do osłabienia, a nawet do omdleń.

W związku z szerzeniem FAŁSZYWYCH informacji o rzekomej tężyczce regresingowej, podczas której "ofiary wiją się w spazmach po podłodze nawet trzy godziny", regreserzy stracili wielu potencjalnych klientów, a nawet tych, którzy w ogóle tężyczki nie doświadczyli, bo zaczęli się oni bać, że ich też to dopadnie! Co wiecej, na wizję trzech godzin wicia sie w spazmach dała sie nabrać też pewna lekarka, która chce uchodzić za eksperta w sprawie tężyczki :)   Pani "ekspert" tym samym ujawniła BRAK podstawowej wiedzy w kwestii tężyczki. A to też świadczy, że nigdy nie była świadkiem ataku tężyczki!

PS
Osoby o charakterze wrednym, a umyśle debilnym, muszę poinformować, że KILKA RAZY W ŻYCIU PRZESZEDŁEM EGZAMINY Z UDZIELANIA 1 POMOCY PRZEDMEDYCZNEJ, gdzie trzeba było wiedzieć, jak sie postępuje w przypadku ataku tężyczki. A ponieważ nigdy nie zetknąłem sie z ATAKIEM tężyczki, to nie miałem możliwosci tej wiedzy wypróbować w praktyce :)
« Ostatnia zmiana: 2015-06-01, 07:23:16 wysłana przez Leszek.Zadlo »