Autor Wątek: Hiperwentylacja, tężyczka a uzdrawianie  (Przeczytany 22100 razy)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-09-11, 21:59:04 »
mandy
Rzeczywiście, rozmowa z kimś, kto zamiast rozumieć, złośliwie interpretuje, nie ma sensu.

Wypowiadam sie na temat tężyczki, ponieważ ciagle ktoś o nią pyta. Ponieważ od czasu do czasu jej objawy pojawiają się podczas wykonywanych przeze mnie sesji uzdrawiających. Jak widzisz, ja mam powód, by się wypowiadać, a Ty raczej nie masz.
Prócz kursu 1 pomocy przedmedycznej, dużo więcej dowiedziałem się o tężyczce i jej objawach od LEKARZY, którzy wprowadzali mnie w rebirthing. To oni rozwiali moje wszelkie wątpliwości, a 35 lat praktyki tyko potwierdza, że moja wiedza jest właściwa i nie potrzebuje ŻĄDANYCH PRZEZ CIEBIE BADAŃ. 


Mądrej głowie dość dwie słowie".

Pani Heyda pracowała i nadal pracuje jako psychoonkolog (teraz prywatnie). To kierunek wykładany na Akademii Medycznej!
(np): http://psychoonkologia.gumed.edu.pl/
Izba Lekarska potraktowała ją jako LEKARZA zabraniając stosowania metod niekonwencjonalnych!
« Ostatnia zmiana: 2015-09-11, 22:01:12 wysłana przez Leszek.Zadlo »

mandi

  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-09-11, 21:45:19 »
Leszku,
Wiemy wszyscy jaka jest różnica między medycyną a paramedycyną, psychologią a psychotroniką itp. Jeśli zajmujesz się Praktyką Duchową, to nieroztropnie jest się podpierać stricte naukowymi terminami lub linkować medyczne strony i używać argumentów jednostronnie wg swojego widzimisię. Bardzo łatwo stać się ofiarą własnej strategii, która miała coś uwiarygodnić, aż tu te same argumenty zadziałały jak granat we własnej kieszeni. Dalej nie ma co ciągnąc tej dyskusji, bo ci co Ci wierzą dalej będą wierzyli, a ci co myślą bardziej obiektywnie widzą dysonans w Twoich wpisach.

Pani Alicja Heyda jest psychologiem klinicznym i psychterapeutą, a skoro nie ma jeszcze ustawy o tych zawodach, to może zajmować się niezweryfikowanymi metodami, w przeciwieństwie do lekarzy. Oni nie mogą, kodeks etyki zawodowej im tego zabrania.

mandi

  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-09-11, 21:26:05 »
Leszku,

Widzę, że trzeba Cię cytować, bo później czepiasz się słówek. Napisałeś poprzednio:
"A więc na podsumowanie:
W regresingu nie występuje tężyczka znana lekarzom i ratownikom medycznym! Występują za to objawy tężyczkopodobne!
Dlatego to, co nazywamy tężyczką w regresingu, czy rebirthingu, JEST ZUPELNIE CZYM INNYM od tężyczki znanej lekarzom! "

Tego typu zdań jest sporo w Twoich wypowiedziach. "Czym innym, co innego, nie ta" itp. Skup się na treści, a nie czy dokładnie Cię cytuję, czy też używam skrótów myślowych. Nie będę płacił za badania, bo nie ja zarabiam na regresingu, zwróć się po fundusze naukowe do UE, jak już.

Następny cytat:
"Polecam wcześniej przytoczony art lekarzy o OBJAWACH i DIAGNOZIE. Jego przesłanie jest jasne i proste OBJAWY nie są DOWODAMI."

O to właśnie chodzi. Jeżeli piszesz o objawach "tężyczkopodobnych", to beż badań nie możesz autorytatywnie stwierdzić, że to nie jest tężyczka. Ani też , że jest. Tylko, że każdy lekarz widząc objawy "tężyczkopodobne" bez wahania zleciłby badania i nawet Ty przed takim zleceniem nie powstrzymałbyś lekarza. A propos kursu 1 pomocy, to jakie miałeś wykłady na temat tężyczki, bo tyle o niej wiesz?
A i jeszcze jedno, wiem jak się oddycha w sesji i to bardzo dobrze wiem. I proszę też abys nie próbował mnie obrażać wmawiając mi tępotę i inne jakieś inklinacje hodowlane. Głodny jesteś, czy co?
Chcesz coś o mnie wiedzieć? Dobrze, mam ponad trzy metry wzrostu, ważę 400 kg i nie lubię gdy ktoś mnie obraża, a wyglądam tak:
https://www.google.pl/search?q=maorys&newwindow=1&sa=X&es_sm=93&biw=1024&bih=677&tbm=isch&imgil=Fk6EtAkPqfEzBM%253A%253BlvfLu8YYFTWPYM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fgazeta.us.edu.pl%25252Fnode%25252F225131&source=iu&pf=m&fir=Fk6EtAkPqfEzBM%253A%252ClvfLu8YYFTWPYM%252C_&usg=__nnZ3OEcaIRoUcgfCWtLuan1KPZk%3D&ved=0CEIQyjdqFQoTCJSKy9Da78cCFcNXFAodKboHEw&ei=bCrzVZSkEcOvUan0npgB#imgrc=Fk6EtAkPqfEzBM%3A&usg=__nnZ3OEcaIRoUcgfCWtLuan1KPZk%3D

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-09-11, 21:08:08 »
Jeśli przy opisie tęzyczki (hiperwentylacji) mamy taki tekst:
„Typowe objawy hiperwentylacji to: bóle w okolicy serca z uczuciem ściskania klatki piersiowej, duszność, stan płaczliwości i depresji, zawroty głowy oraz omdlenia. Pojawić się może również, uczucie nierealności, lęku, ogólnej słabości, wyczerpania i zaburzenia w widzeniu (widzenie tunelowe, niewyraźne i przez mgłę). Kołatanie serca, parastezje w kończynach górnych i dolnych (mrowienie lub drętwienie), uczucie zimna kończyn, skurcze mięśniowe. Wzmożonej pobudliwości emocjonalnej towarzyszą zlewne poty ogólne lub pocenie się rąk. Niebezpieczny (...)  jest stan utraty koordynacji ruchowej",
to PODOBIEŃSTWO z rebirthingiem WYSTĘPUJE TYLKO W TYM JEDNYM TEMACIE: mrowienie lub drętwienie
To zdecydowanie za mało, żeby brać torebkę na pysk i dusić się dwutlenkiem węgla :)
Podobieństwo z regresingiem i skutkami innych metod uzdrawiania na poziomie energetycznym to tylko SPORADYCZNIE WYSTEPUJĄCE mrowienie.
I na tym powinny się skończyć wszystkie pseudoanalizy "ekspertów" od "tęzyczki regresingowej":)
Słowo "tężyczka" w żargonie rebirthingu czy regresingu oznacza TYLKO te objawy! Nie jest to więc ani żadna "inna tężyczka", ani CHOROBA tężyczka znana medykom.
Przez ostatnie 35 lat, jak zajmuję się praktycznie rebirthingiem (czyli świadomym oddychaniem) i przez CAŁE 25 lat, jak zajmuję się regresingiem, NIE BYŁO PRZYPADKU, żeby u kogoś wystąpiła choroba tężyczka z charakterystycznymi dla niej objawami!
Dla mniej kumatych: TĘŻYCZKOPODOBNE OBJAWY TO NIE CHOROBA! W trakcie stosowania rebirthingu objawy tężyczkowe mogą się nasilić, ale przechodzą po kilku minutach. Tym się różnią od choroby, że atak choroby nie przechodzi sam z siebie! Natomiast wystąpienie objawów powoduje, że więcej one się nie pojawiają (może jeszcze czasami 1-2 razy).
Objawy tężyczkowe powinny jednak skłonić do zastanowienia, by w diecie zwiększyć udział wapnia i magnezu. Ja jestem za!
A ponieważ jestem radiestetą, to podpowiem, że OBJAWY TĘŻYCZKOWE POJAWIAJĄ SIĘ U OSÓB, KTÓRE PRZEBYWAJA NA PASACH SZKODLIWYCH PROMIENIOWAŃ RADIESTEZYJNYCH (żyły wodne, szlaki astralne), a to powinno skłonić do wykonania badania miejsca spania, pracy i przebywania, a także do założenia odpromiennika radiestezyjnego. U osób, które są poza miejscami szkodliwych promieniowań, objawy tęzyczkowe prawie lub w ogóle nie wystepują podczas intensywnego oddychania.  różnymi technikami.

PS
Poczytałeś o objawach tężyczki wystepujących podczas SESJI ODDECHOWYCH w REBIRTHINGU. A że poczytałeś na forum, gdzie piszą zarówno osoby stosujące rebirthing, jak i regresing, to Ci się w głowie zrobił wielki misz - masz i teraz nie wiesz, co dotyczy regresingu, a co rebirthingu. Tym bardziej, że piszą to często te same osoby! Domyslam się, że ten misz - masz zrobiłeś sobie na własne życzenie szukając dziury w całym i haków na regresing.
No i na koniec: przestań siebie krzywdzić!
Jesli z czegoś nie korzystasz, nie zajmuj się tym w ogóle.
To jest forum Przytomny Rozwój Duchowy!
Korzystaj z inspiracji, jeśli rozwijasz się duchowo. Odejdź, jesli tylko interesuje Cię krytykanctwo.


Rebirthing i regresing są to praktyki rozwoju duchowego. To nie są praktyki medyczne! Obowiązuje w nich zasada DOMNIEMANIA NIEWINNOŚCI, póki nie znajdą sie dowody na ich szkodliwość. Takich dowodów nie ma!

Jeśli interesują Cię badania naukowe (chyba chodzi o medyczne?) nad metodami związanymi z rozwojem duchowym i technikami oddechowymi, to zrób projekt badawczy i uzyskaj pieniądze, by go zrealizować. Ale nie wymagaj od innych tego, czego sam nie potrafisz ogarnąć. OK?
Moze Ci sie uda skonstruować grupę fanów takich badań na Facebooku. Bo tu raczej nie masz na co liczyć.

PS
Opinia lekarki była zawarta w złośliwej wypowiedzi na innym Forum, którego tu nie reklamujemy.

PS 2
 napisałeś ciekawą tezę, że oddychanie alkoholika rózni się od oddychania innych ludzi. Ciekawe, czy nauka to potwierdza? :)  Przy okazji - p. Heyda jest też lekarzem (z tego, co mi wiadomo, musiała z tego powodu zrezygnować z rebirthingu).
« Ostatnia zmiana: 2015-09-11, 21:12:07 wysłana przez Leszek.Zadlo »

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-09-11, 20:03:52 »
mandi
Jesli Cie interesuję konkretne badania medyczne, to będziesz je musiał zorganizować i opłacić :)
Takie sa reguły gry w warunkach kapitalizmu. Jeśli wymagasz, musisz płacić.
Mnie wystarczy moja wiedza i moje doświadczenie.
Polecam wcześniej przytoczony art lekarzy o OBJAWACH i DIAGNOZIE. Jego przesłanie jest jasne i proste OBJAWY nie są DOWODAMI.

Jeśli ja nie widzę ISTOTNYCH podobieństw, mimo że patrzyłem na TYSIĄCE SESJI(!) to jakim cudem Ty te podobieństwa widzisz, choć NIE patrzyłeś!
Odpowiem Ci, jak - masz bujną wyobraźnię :)

Jeśli napisałeś: "Powtarzanie w jednym wpisie po kilka razy, że to inna tężyczka bez badań to brzmi jak powtarzanie zaklęć.", to znaczy, że nie jesteś w stanie zrozumieć prostego tekstu z prostym przesłaniem.
A w prostym tekście jest napisane CO INNEGO, niż IMPTUJESZ!
Moje słowa, że "NIE MA TEZYCZKI, a są tylko objawy tężyczkopodobne", ty sobie tłumaczysz jako "inna tężyczka". Albo więc jesteś zbyt tępy, żeby ze mną na ten temat dyskutować, albo świadomie i celowo manipulujesz moimi wypowiedziami zniekształcając je wg swego widzimisię? Jedno i drugie jest bardzo NIEPROFESJONALNE!
I wybacz, szkoda mi czasu, by na takim poziomie prowadzić rozmowę.
Poza tym, przyznaj się, jakie sa twoje kompetencje naukowe?
Podejrzewam, że hodowca drobiu, albo tuczników :)

mandi

  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-09-11, 17:56:59 »
Leszku,
Przecież to jasne, że każda branża ma swój tzw. Slang. Tylko jeśli  w jednym wpisie wmawiasz, że w regresingu nie występuje tężyczka ta znana lekarzom, a tylko występują objawy „tężyczko podobne”, to aż się prosi o zadanie pytania: jakie masz na to dowody naukowe/medyczne, że to nie jest ta tężyczka medyczna? Sam pisałeś w którymś wpisie, że żeby mieć pewność co do tężyczki, to należy poddać się specjalistycznym badaniom. I tu masz rację, bo po objawach można tylko podejrzewać, że ktoś ma tężyczkę. Ale też po objawach „tężyczko podobnych” bez specjalistycznych badań w żaden sposób nie można jej wykluczyć tak jak Ty to robisz. Ponawiam pytanie: Czy przeprowadziłeś kiedykolwiek badania specjalistyczne/medyczne u osób z objawami „tężyczko podobnymi”, które jednoznacznie wykluczyły tężyczkę? Jeśli nie, a wygląda na to, że żadnych badań nigdy nad regresingiem nie przeprowadzałeś, to trzeba Ci wierzyć na słowo. Twoja wiedza na temat hiperwentylacji, jest taka, że hiperwentylacja „nadtlenia” i tyle też jest warte Twoje słowo w tej kwestii.  Zacytuję fragment o objawach hiperwentylacji:

„Typowe objawy hiperwentylacji to: bóle w okolicy serca z uczuciem ściskania klatki piersiowej, duszność, stan płaczliwości i depresji, zawroty głowy oraz omdlenia. Pojawić się może również, uczucie nierealności, lęku, ogólnej słabości, wyczerpania i zaburzenia w widzeniu (widzenie tunelowe, niewyraźne i przez mgłę). Kołatanie serca, parastezje w kończynach górnych i dolnych (mrowienie lub drętwienie), uczucie zimna kończyn, skurcze mięśniowe. Wzmożonej pobudliwości emocjonalnej towarzyszą zlewne poty ogólne lub pocenie się rąk. Niebezpieczny dla pilota jest stan utraty koordynacji ruchowej. Hiperwentylacja chroniczna może prowadzić do zaburzenia w układzie trawiennym, powodować bóle w obrębie jamy brzusznej, nudności i wymioty, biegunki lub zaparcia. Trudno opanować jest zaczerwienienie twarzy, uczucie suchości w gardle, utratę siły głosu”

Nie widzisz podobieństw do objawów w sesji regresingu lub holotropic breathwork do tych powyżej?
Ja uważam, że stany w regresingu, rebirthingu czy też w metodzie Grofa wynikają tylko i wyłącznie z powodu hiperwentylacji. Wystarczy poczytać Twoje artykuły o regresingu i opisywanych doznaniach podczas sesji i porównać je z opisami medycznymi hiperwentylacji, to jest jak 2+2=4. No super by było gdybyś miał tyleż opracowań naukowych, na temat jakiejkolwiek metody oddechowej typu holotropic breathwork. Nie interesują mnie artykuły, w których ileś tysięcy ludzi wyraża swoje zadowolenie po sesji, tylko konkretne badania medyczne . Powoływanie się na p. Heydę też nic nie daje, bo jej praca dotyczyła obserwacji osób uzależnionych od alkoholu poddających się sesji, a nie ma w niej wyników badań krwi, moczu PH podczas sesji, po sesji, poziom magnezu itp.Poza tym pani Heyda jest psychologiem, a nie lekarzem, tak więc jej badania nie są badaniami medycznymi. Z resztą, co tu dużo pisać, zrób badania na kilku klientach, opublikuj je będziemy wiedzieć. Powtarzanie w jednym wpisie po kilka razy, że to inna tężyczka bez badań to brzmi jak powtarzanie zaklęć.
Za Grzegorzem Halamą hodowcą kurczaków nie przepadam, chociaż bardzo dobrze śpiewa. A propos lekarki, czy dałbyś link do jej opinii, pomimo, że chyba jej nie lubisz? To mnie bardzo ciekawi, co też ona napisała, że tyle piszesz o tężyczce. No i na koniec, nie mniej pretensji, że ktoś odpisuje na forum. Forum to miejsce do dyskusji, a jeśli myślałeś, że napiszesz oświadczenie, to mogłeś to zrobić na swojej stronie i tyle.

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-09-11, 14:09:12 »
mandi
A propos lekarki. Ja nie wierzę, że osoba kompetentna mogła się tak dać podejść oszustowi, który zmyślił sobie opis sesji regresingu i wysłał jej do zaopiniowania w kwestii szkodliwości :)
Opinię tej pożal się boże ekspertki przedstawiłem kilku znajomym lekarzom. I oni nie wierzyli, że takie brednie mógł napisać ktoś z wykształceniem medycznym. No, niestety. Kompromitacja!
Szczegółów nie ujawnię, bo pani ekspert od tężyczki ma parcie, żeby zostać ekspertem sądowym. A wolalbym ją złapać na gorącym uczynku, niż ostrzegać.

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-09-11, 13:55:34 »
mandi
Jeśli jesteś człowiekiem z wyższym wykształceniem, to na pewno wiesz, że KAŻDA DZIEDZINA WIEDZY MA SWÓJ SŁOWNIK. Znaczy to, że słowa używane w jednej dziedzinie mają inne znaczenie niż w innych!
Język regresingu też różni się od języka medycyny. Różnią się ZNACZENIA SŁOWA, a nie procesy, które sie kryją pod słowami!
Nie ma czegoś takiego jak tężyczka regresingowa!
Słowo TĘŻYCZKA w języku regreserów ma 2 znaczenia:
1. Oznacza tężyczkę jako chorobę sklasyfikowaną medycznie. Ta postać tężyczki przy okazji regresingu NIE WYSTĘPUJE! 
2. Oznacza objawy tężyczkopodobne. PODOBNE, a nie tężyczkowe! Takie objawy pojawiają sie podczas uzdrawiania wieloma skutecznymi metodami i świadczą o tym, że w organizmie zachodzą uzdrawiające zmiany! Takie objawy są typowe dla REBIRTHINGU (który często nazywa się też HIPERWENTYLACJĄ!), ale z REGRESINGIEM nie ma wiele wspólnego! 
Mam nadzieję, ze wysoki poziom Twej inteligencji pozwoli Ci dostrzec różnicę :)
Oczywiście, złośliwa część Twej inteligencji zaraz zacznie snuć domysły na temat tego, co w rebirthingu i regresingu jest wspólne? Żebyś więc nie nadwyrężył mózgu, już wyjaśniam:
1. Obie te metody to terapie regresywne i działają na podobnym mechanizmie uzdrawiania.
2. W obu jako technikę wspomagającą stosuje się afirmacje, medytacje, relaks.

Wracajac do słowa "TĘŻYCZKA":
Dla wygody łatwiej jest powiedzieć "mam tężyczkę" niż "mam objawy tężyczkopodobne" i wszyscy związani z regresingiem, czy rebirthingiem, wiedzą, o co chodzi. Pozostali mają chore wyobrażenia o tym, co się dzieje podczas sesji uzdrawiania i czytając słowa (których znaczenia nie rozumieją) stwarzają sobie całe scenariusze na temat rzekomego chorobotwórczego oddziaływania regresingu!

A więc na podsumowanie:
W regresingu nie występuje tężyczka znana lekarzom i ratownikom medycznym! Występują za to objawy tężyczkopodobne!
Dlatego to, co nazywamy tężyczką w regresingu, czy rebirthingu, JEST ZUPELNIE CZYM INNYM od tężyczki znanej lekarzom!
Wcześniej byl na ten temat artykuł napisany przez lekarzy, a zakwestionowany przez hodowcę drobiu samozwańczo uważającego się za naukowy autorytet w zakresie "tężyczki regresingowej, która (wg niego)  jest dużo gorsza od tężyczki w rebirthingu":)
Rozumiem więc, że to on jest dla Ciebie "autorytetem naukowym", choć wolałbym się mylić. 

Mam nadzieję, że więcej nie będziesz mi zawracać GŁOWY NA TEMATY, KTÓRE W WĄTKU ZOSTAŁY jasno WYŁOŻONE i TYLKO DLA KRĘTACZY oraz ludzi złej woli wydają się niepojęte lub zagmatwane :)

mandi

  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-09-11, 12:28:01 »
Michał486

Właśnie o to chodzi, żeby w momencie gdy pojawią się skutki takie jak u "lotnika", to zrób kilka oddechów do zamkniętych dłoni lub do torebki, żeby zakwasić organizm i wyrównać poziom kwasowo-zasadowy. Jeśli zależy Ci na odlocie, to dawaj ile się da, nawet kosztem zdrowia. A tak na poważnie, to we wszystkich kulturach poszukiwało się stanów transowych, chociażby na wiejskich potańcówkach w sobotę wieczorem. Lekkie odchylenie od normy, np nadmiarek endorfinki jeszcze nikomu nie zaszkodził, a wręcz pomógł, tylko wszystko musi być robione bezpiecznie i z głową.

mandi

  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-09-11, 12:15:22 »
Leszku,
Tutaj piszesz, że :"Głównym argumentem straszących hiperwentylacją (przetlenieniem) jest argument, że pod wpływem intensywnego oddychania organizm wprowadza się w zasadowicę. "

"Możemy przyjąć, że gdy mamy dodatkowy tlen z nad - oddychania, to jest dobre i czułbyś w porządku tak długo, jak długo istnieje potrzeba zużywania nadmiaru tlenu do walki lub ucieczki. Jednakże, jeśli organizm nie zużywa tlenu od razu, mogą wystąpić skutki uboczne, które nie są szkodliwe, ale mogą być nieprzyjemne i niepokojące dla każdego, kto jest wrażliwy na fizyczne odczucia, które mogą wyniknąć z hiperwentylacji."

Nie chce mi się dalej szukać jak piszesz lub cytujesz innych jakoby hiperwentylacja kojarzyła się z "nadtlenieniem " organizmu, ale niejednokrotnie takie Twoje wzmianki czytałem.

W poprzednim wpisie połączyłeś hiperwentylację z przebywaniem w komorze hiperbarycznej gdzie oddycha się czystym tlenem, Jedynym wspólnym ogniwem jest "hiper", dalsze podobieństwa są takie jak pomiędzy krzesłem a krzesłem elektrycznym.

"Istnieją ogromne różnice w oddychaniu między joginem, a pilotem czy nurkiem w kesonie.
Jeśli tego nie pojmiesz,"
Leszku, jogin, pilot i nurek żyją w ciele i podlegają tym samym procesom fizjologicznym. Jeśli tego nie pojmujesz, to dalsza dyskusja nie ma sensu.

Szukając cytatów o "nadtlenianiu" przez hiperwentylację, natknąłem się na Twoje przechwałki o ukończeniu kursu pierwszej pomocy dające Ci wiedzę jak postępować podczas ataku tężyczki. Domyślam się, że ta wiedza pomogła napisać Ci te zapewnienia, że tężyczka medyczna, a tężyczka podczas rebirthingu, to inne tężyczki. Przy okazji tych dyskusji zasugerowałeś, że jakaś lekarka zajmująca się tężyczką się na niej nie zna, itd. Leszku, ja Ci nie wierzę, że po kursie 1 pomocy jesteś bardziej kompetentny w temacie tężyczki niż lekarka zajmująca się tą chorobą.

Jeśli chodzi o moje intencje, to nie jestem przeciwnikiem prób szukania stanów medytacyjnych poprzez "zabawę" z oddechem. Jestem przeciwnikiem bagatelizowania skutków ubocznych podczas tej "zabawy". Ty Leszku zakładając ten wątek stworzyłeś taki labirynt, że ciężko się połapać o co w końcu chodzi. Cytaty, linki, komentarze, a na koniec Twoje wyjaśnienia, które sprawiają ulgę tym co Ci wierzą , a nie bardzo zrozumieli o co w tym galimatiasie chodzi. Ja wiem jedno, gdy organizm wypuszcza sygnały typu, ból, drętwienie i lęki, to nie jest dobry kierunek. Jest wiele szkół gdzie natychmiast się przerywa ćwiczenia jeśli takie objawy się pokazują. Mając tą wiedzę, którą mam nie poszedłbym na żadną sesję gdzie tężyczka jest nieodłącznym objawem. Tak pisali Orr, Sisson, Grof i Ty Leszku. Przekonywanie, że tężyczka podczas sesji nie jest tą medyczną tężyczką bez przeprowadzenia badań jest niebezpieczne dla osób mających takie doznania. Tak uważam.

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-09-11, 10:56:32 »
mandi
Istnieją ogromne różnice w oddychaniu między joginem, a pilotem czy nurkiem w kesonie.
Jeśli tego nie pojmiesz, Twoje intensywne studia nad tematem pójdą na marne :)
Gdzie napisałem, że "nadmierny oddech powoduje nadtlenienie organizmu"? To jest Twoja subiektywna interpretacja mojego wpisu :)
Na początek zachęcam do poczytania o TERAPIACH związanych z dotlenianiem organizmu. Zapewniam, że jest wiele opracowań naukowych.
Na koniec zastanów się, z jakimi intencjami czytasz ten wątek? Żeby mnie przyłapać na kłamstwie? No to SIĘ przyłapałeś błędnie interpretując moje słowa. :)
Ale... jest jeszcze jeden problem. Czy kiedykolwiek kończyłeś kurs 1 pomocy?
Podejrzewam, że NIGDY! Bo gdybyś taki przeszedł, musiałbyś mieć wiedzę, jaką ja dysponuję :)
A wtedy nie podejmowałbyś dyskusji na takim poziomie, tylko trzymał się faktów! :)

Michał486
O to właśnie chodzi.

Michał486

  • Wiadomości: 802
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-09-11, 08:25:37 »
Mandi w tym art co go podałeś jest wspomniane, że to nadmierne oddychanie powoduje niedotlenienie. A oddychanie składa się z 2 części z wdechu i wydechu.
Jeśli przez nadmierne oddychanie rozumiesz wymuszony szybki wdech i wydech to rzeczywiście można się doprowadzić do niedotlenienia ale we wszystkich metodach rozwojowych stosuje się wydech swobodny niewymuszony. A taki do tego nie prowadzi.

mandi

  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2015-09-10, 17:20:34 »
Leszku,
Temat oddychania interesuje mnie od kilku lat. Ten wątek tutaj o hiperwentylacji przejrzałem nie raz. Piszesz, że nadmierny oddech powoduje nadtlenienie organizmu co jest nieprawdą. Nadmierny i zbyt długotrwały oddech tak jak np. w metodzie Grofa powoduje niedotlenienie mózgu. Wszystkie źródła naukowe tak właśnie podają. Poczytaj może, co prawda dla pilotów, ale dotyczy wszystkich: http://www.picamo.pl/pi_szkolenie/pdf/hiperwentylacja.pdf zanim będziesz lansował takie teorie, że hiperwentylacja dotlenia,
Pozdrawiam

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2015-09-10, 12:37:39 »
To musi być przerażające dla wszystkich wijących się godzinami w konwulsjach po podłodze ze strachu przed hiperwentylacją:
Centrum Hiperbaryczne Concept w Rudzie Śląskiej!
Jest to pierwsze takie miejsce na Śląsku, w którym KAŻDY może skorzystać z dobrodziejstw czystego tlenu, podawanego pod ciśnieniem.
http://blog.centrum-hiperbaryczne.pl/2015/08/17/juz-jest-centrum-hiperbaryczne-concept-w-rudzie-slaskiej/

Przetlenienie mózgu co jakiś czas jest zdrowe! I naukowe! :)

ontoja

  • Wiadomości: 1 228
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-08-12, 19:00:15 »
Moim zdaniem bardzo mądrze i pokrywa się to z nauką pranajamy i chi gong.
Oddech ma być przez nos ,przeponowy,cichy łagodny i spokojny,regularny.W dodatku jak najdłuższy i jak najsłabiej odczuwalny strumień powietrza.
Taki sposób oddychania jak w rebirthingu czy kapalabathi nie nadaje się do oddychania na okrągło ,tylko w ściśle określonym czasie jako ćwiczenie ,które przynosi określone rezultaty!!