Jeśli przy opisie tęzyczki (hiperwentylacji) mamy taki tekst:
„Typowe objawy hiperwentylacji to: bóle w okolicy serca z uczuciem ściskania klatki piersiowej, duszność, stan płaczliwości i depresji, zawroty głowy oraz omdlenia. Pojawić się może również, uczucie nierealności, lęku, ogólnej słabości, wyczerpania i zaburzenia w widzeniu (widzenie tunelowe, niewyraźne i przez mgłę). Kołatanie serca, parastezje w kończynach górnych i dolnych (mrowienie lub drętwienie), uczucie zimna kończyn, skurcze mięśniowe. Wzmożonej pobudliwości emocjonalnej towarzyszą zlewne poty ogólne lub pocenie się rąk. Niebezpieczny (...) jest stan utraty koordynacji ruchowej",
to PODOBIEŃSTWO z rebirthingiem WYSTĘPUJE TYLKO W TYM JEDNYM TEMACIE: mrowienie lub drętwienieTo zdecydowanie za mało, żeby brać torebkę na pysk i dusić się dwutlenkiem węgla
Podobieństwo z regresingiem i skutkami innych metod uzdrawiania na poziomie energetycznym to tylko SPORADYCZNIE WYSTEPUJĄCE mrowienie. I na tym powinny się skończyć wszystkie pseudoanalizy "ekspertów" od "tęzyczki regresingowej"
Słowo "tężyczka" w żargonie rebirthingu czy regresingu oznacza TYLKO te objawy! Nie jest to więc ani żadna "inna tężyczka", ani CHOROBA tężyczka znana medykom.
Przez ostatnie 35 lat, jak zajmuję się praktycznie rebirthingiem (czyli świadomym oddychaniem) i przez CAŁE 25 lat, jak zajmuję się regresingiem, NIE BYŁO PRZYPADKU, żeby u kogoś wystąpiła choroba tężyczka z charakterystycznymi dla niej objawami!
Dla mniej kumatych:
TĘŻYCZKOPODOBNE OBJAWY TO NIE CHOROBA! W trakcie stosowania
rebirthingu objawy tężyczkowe mogą się nasilić, ale przechodzą po kilku minutach. Tym się różnią od choroby, że atak choroby nie przechodzi sam z siebie! Natomiast wystąpienie objawów powoduje, że więcej one się nie pojawiają (może jeszcze czasami 1-2 razy).
Objawy tężyczkowe powinny jednak skłonić do zastanowienia, by w diecie zwiększyć udział wapnia i magnezu. Ja jestem za!
A ponieważ jestem radiestetą, to podpowiem, że OBJAWY TĘŻYCZKOWE POJAWIAJĄ SIĘ U OSÓB, KTÓRE PRZEBYWAJA NA PASACH SZKODLIWYCH PROMIENIOWAŃ RADIESTEZYJNYCH (żyły wodne, szlaki astralne), a to powinno skłonić do wykonania badania miejsca spania, pracy i przebywania, a także do założenia odpromiennika radiestezyjnego.
U osób, które są poza miejscami szkodliwych promieniowań, objawy tęzyczkowe prawie lub w ogóle nie wystepują podczas intensywnego oddychania. różnymi technikami.
PS
Poczytałeś o objawach tężyczki wystepujących podczas SESJI ODDECHOWYCH w REBIRTHINGU. A że poczytałeś na forum, gdzie piszą zarówno osoby stosujące rebirthing, jak i regresing, to Ci się w głowie zrobił wielki misz - masz i teraz nie wiesz, co dotyczy regresingu, a co rebirthingu. Tym bardziej, że piszą to często te same osoby! Domyslam się, że ten misz - masz zrobiłeś sobie na własne życzenie szukając dziury w całym i haków na regresing.
No i na koniec: przestań siebie krzywdzić!
Jesli z czegoś nie korzystasz, nie zajmuj się tym w ogóle.
To jest forum Przytomny Rozwój Duchowy!
Korzystaj z inspiracji, jeśli rozwijasz się duchowo. Odejdź, jesli tylko interesuje Cię krytykanctwo. Rebirthing i regresing są to praktyki rozwoju duchowego. To nie są praktyki medyczne! Obowiązuje w nich zasada DOMNIEMANIA NIEWINNOŚCI, póki nie znajdą sie dowody na ich szkodliwość. Takich dowodów nie ma! Jeśli interesują Cię badania naukowe (chyba chodzi o medyczne?) nad metodami związanymi z rozwojem duchowym i technikami oddechowymi, to zrób projekt badawczy i uzyskaj pieniądze, by go zrealizować. Ale nie wymagaj od innych tego, czego sam nie potrafisz ogarnąć. OK?
Moze Ci sie uda skonstruować grupę fanów takich badań na Facebooku. Bo tu raczej nie masz na co liczyć.
PS
Opinia lekarki była zawarta w złośliwej wypowiedzi na innym Forum, którego tu nie reklamujemy.
PS 2
napisałeś ciekawą tezę, że oddychanie alkoholika rózni się od oddychania innych ludzi. Ciekawe, czy nauka to potwierdza?
Przy okazji - p. Heyda jest też lekarzem (z tego, co mi wiadomo, musiała z tego powodu zrezygnować z rebirthingu).