Czy tak może być, że zaczynam pracę z afirmacją, że "Kocham, szanuję i akceptuję siebie niezależnie od tego, co mówią i myślą o mnie inni" i następnego dnia w pracy klient rzuca mi obraźliwe słowo (pierwszy raz się to zdarzyło), po którym nie potrafię się otrząsnąć 3 dni?
To rozumiem tak ma być, abym dalej pracowała nad afirmacją?