Autor Wątek: Inspiracje  (Przeczytany 263212 razy)

Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 11:41:21 »
mam pewne uświadomienia
- wywala mi nieakceptacja tego co jest teraz (co się dzieje) na świecie i pragnienie ulepszania świata i to mam do uzdrowienia u siebie
- miałam to od dzieciństwa i to powodowało że świat  mi się nie podobał
- zamiast zaakceptować to co jest walczyłam z rzeczywistością
- nie potrafię za bardzo zrozumieć i przyjąć że ludzie są na różnych poziomach i że przemoc i gwałt niektórym się podobają
- za dużo się zajmuję innymi a za mało sobą


Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 11:35:59 »
Frysky
O.K nie chce mi się spierać


Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2014-08-11, 11:09:02 »
Edyta
Cytuj
gdyby seks był tak łatwo dostępny - panie przy drodze nie zarobiłby na chleb a ona żyją właśnie z tego że dostępność jest zbyt mała
ale to jest przykład z szerokiej gamy dostępności, seks jest dostępny w domu i zagrodzie, w pracy itp.  i nawet przy drodze! : )

więc jest ta dostępność czy jest jej brak? czyli co  wynika z niepozwalania sobie z jednej strony i z odzwierzęcego puszczalstwa z drugiej, a z trzeciej z niedogadania oraz niezrozumienia pragnień drugiej strony:
http://clubfcuker.blox.pl/resource/21804006e3885715_twilight2.gif

odnośnie kontynuowania tej dyskusji:
http://clubfcuker.blox.pl/resource/23614940fcdf0fdluzej_ciagnac.gif

Olga

  • Wiadomości: 2 175
  • Płeć: Kobieta
  • olga.sarzala@gmail.com
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2014-08-11, 10:18:12 »
Sexualność kobiet jest NIESAMOWICIE wypaczona przez kościół..

Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 08:59:09 »
Edyta

na razie nie będę kontynuowała tej rozmowy bo coś mi wywala i zaczynam sie okropnie czuć.
O.K rozumiem

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2014-08-11, 08:57:05 »
Edyta

na razie nie będę kontynuowała tej rozmowy bo coś mi wywala i zaczynam sie okropnie czuć.

Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 08:50:33 »
Ha ha, najpierw seks potem miłość - żądania małego frustrata.:)) chociaż to do końca śmieszne nie jest.

Ja uważam jednak, że najpierw miłość i wszystko inne będzie na swoim miejscu. Miłość leczy największe traumy.
seks to taka sama potrzeba ciała jak jedzenie, nic wielkiego, nic wstydliwego, nic bardziej szczególnego tylko zrobiono z tego coś szczególnego np. małe dzieci chodzą na golasa i wcale się tego nie wstydzą jest to dla nich naturalne i zwyczajne.  W rodzinach w których ojciec i matka chodzą nago w obecności dziecka - dzieci nie przezywają szoku na widok penisa ojca dla nich penis to penis nic takiego. 
Ja jestem nudystką i przez kilka lat jeździłam na plażę nudystów i jakoś nie spotkałam żadnego mężczyznę któremu by stanął na takiej plaży a tyle gołych kobiet dookoła. Dla nudystów nagość to nic wielkiego poza uczuciem radości i swobody.

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2014-08-11, 08:41:27 »
Ha ha, najpierw seks potem miłość - żądania małego frustrata.:)) chociaż to do końca śmieszne nie jest.

Ja uważam jednak, że najpierw miłość i wszystko inne będzie na swoim miejscu. Miłość leczy największe traumy.

Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 08:37:56 »
zdaję sobie sprawę że moje pomysły są ekstremalne i totalnie pojechane :) ale czyż ta wojna i to wszystko co się teraz dzieje nie jest jeszcze bardziej pojechane

Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 08:34:24 »
na razie seks jest traktowany jako dobro zdobyczne, handel wymienny, karta przetargowa, albo wymuszenie oparte na braku a kto wie , może w cywilizacji miłości będzie po prostu sposobem wyrażenia miłości dla drugiego człowieka :)

Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 08:32:02 »
jak Cię czytam to odbieram to trochę jakby seks był najwyższą wartością i jeżeli jest ogólnie dostępny to wszyscy są szczęśliwi (przede wszystkim mężczyźni). Ale na szczęście chyba tak nie jest i nadal miłość jest najwyższą wartością i to żeby ludzie się po prostu kochali.
miłość jest najwyższą wartością ale jak podstawowe potrzeby takie jak, jedzenie, ciepło i seks nie będą zaspokojone to ludzie zawsze będą dużo energii i uwagi wkładać w to aby je zaspokoić i na miłość nie będzie już czasu. Tak jest teraz właśnie. Kobieta też potrzebuje seksu tak samo jak mężczyzna, może za mało to podkreśliłam :)

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2014-08-11, 08:17:30 »
Edyta
jak Cię czytam to odbieram to trochę jakby seks był najwyższą wartością i jeżeli jest ogólnie dostępny to wszyscy są szczęśliwi (przede wszystkim mężczyźni). Ale na szczęście chyba tak nie jest i nadal miłość jest najwyższą wartością i to żeby ludzie się po prostu kochali.

Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 08:01:48 »
mam taką swoją neo hipisowską wizję cywilizacji miłości , nie wiem czy jest to w ogóle możliwe, może za kolejne 1000 lat ale kto wie :)
Wtedy zniknie wojna płci i seks będzie tak naturalny jak jedzenie, znikną też rody i rodziny ludzie nie będą posiadali nazwisk, sami będą sobie wybierali imiona. Ludzie będą żyli w społecznościach zgodnych z zainteresowaniami i predyspozycjami np. społeczność rolnicza, artystyczna, społeczność budowniczych. Społeczności będą się wzajemnie uzupełniać, zapraszać i wymieniać owocami swojej pracy. Kobiety nie będą widziały sensu w feminizmie ponieważ mężczyźni będą się nimi cieszyć , rozpieszczać i obdarzać szacunkiem. Ciężarna kobieta będzie szanowana i witana z radością. Mężczyźni będą łagodni, zadowoleni i odprężeni bo nie będą musieli walczyć o seks i się wysilać aby być przyjętymi przez kobiety. Wszyscy będą pracować z chęcią bo nie będą musieli już chapać dla swoich rodów i żon. Zniknie pazerność i chciwość bo wszystko będzie ogólnodostępne. Ludzie będą mieli na względzie dobro planety i pożyteczność dla środowiska. Zniknie zawiść i konkurowanie bo będzie łatwy dostęp do wielu dóbr i nie trzeba będzie zabiegać o kobietę czy mężczyznę , nie będzie własności "moja kobieta",  "mój mężczyzna", " moja rodzina" , nawet jak kobieta urodzi dziecko i nie będzie nim chciała się zajmować to zajmie się nim społeczność. Nikt nie będzie musiał się czuć samotny i opuszczony. 

kopergamin

  • Gość
[#]   « 2014-08-11, 02:20:01 »
A gdyby wszystkie kobiety trzeba było pytać o zgodę, to ludzkości groziłaby depopulacja, NWO, i upadek świata, jaki znamy.

Na szczęście (?), ludzie wciąż mnożo się jak króliki, ale głównie dzikie ludy, bo już ludy bardziej cywilizowane mniej są chętne do rozmnażania. Często trąbi się o ujemnych przyrostach naturalnych w bogatych społeczeństwach, ale (moim zdaniem) przyczyna zjawiska leży nie w ich zasobności, lecz w tamtejszych normach kulturowych, a konkretnie w równouprawnieniu kobiet. Bo średnia dzietność kobiety jest funkcją statusu kobiet w danej społeczności, i ta zależność jest prosta: im kobiety mają niższy status, tym bardziej ludzie się mnożo. I tym bujniejsze wyrastajo im wąsy.

Edyta

  • Gość
[#]   « 2014-08-10, 21:28:39 »
gdyby seks był tak łatwo dostępny - panie przy drodze nie zarobiłby na chleb a ona żyją właśnie z tego że dostępność jest zbyt mała