Dziwne, a właściwie to nawet niebezpieczne, to z tym zamykaniem czakr, czy też "uwalnianiem się" od nich.
Jeśli czakra jest zamknięta, albo działa słabo to przejawia się to w życiu fizycznym i psychicznym.
Czakry są jak energetyczne narządy, więc jak można się ich pozbyć
?
to tak jakby zrezygnować z żołądka aby nie musieć być przywiązanym do jedzenia
Można wiele wywnioskować na podstawie działania czakr: i w sprawach zdrowia fizycznego, i w temacie psychiki, i duchowości.
Oto kilka z życia wziętych przykładów zamkniętych (a raczej prawie zamkniętych) lub słabych czakr:
- podstawy - słabość życiowa, mała witalność itp - (u osób w podeszłym wieku np. czakra 1 jest mała dlatego potrzebują się cieplej ubierać itp.)
- pępkowa - problemy z jelitami, trawieniem
- splot słoneczny - problemy żołądkowe, słaba decyzyjność, słaba wola itp.
- serca - nerwowość, brak równowagi emocjonalnej, fizyczne dolegliwości serca
- gardło - problemy z wymową, wyrażaniem swojego zdania itp.
- trzecie oko - postrzeganie rzeczywistości, kłopoty z uczeniem się itd
- korony - przywiązanie do fizyczności (ociężałość), a czasem napompowanie energią bez ujścia
aha
sprawdziłem właśnie w skali -100 / +100
- jak korzystne byłoby dla mnie pozbycie się
(zamknięcie) wszystkich czakr?
.....odp:
-100 po czym wahadło się zatrzymało
a to nic dobrego nie znaczy...
pomyślałem: "ok, to zostawiam sobie
czakrę podstawy i korony a reszta "do zamknięcia""
- jak korzystne byłoby dla mnie pozbycie się
(zamknięcie) czakr 2,3,4,5,6 ?
.....odp:
-90 no to ja dziękuję bardzo, wolę czakry jednak mieć działające
i ew. uzdrawiać co trzeba