Autor Wątek: Dlaczego regresing nie zawsze dziala ?  (Przeczytany 7591 razy)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2014-01-30, 13:46:00 »
Lynd
Zdecydowanie poniosła Cię wyobraźnia. A wyjaśnienie jest proste, jak krowi ogon :)

Lynd Seagull

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2 120
  • Płeć: Mężczyzna
  • mój Nick moim Dziełem
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2014-01-30, 12:51:19 »
wyzwoliła się taka energia, że pospadały obrazki ze ścian.
To te obrazki były na energię do ściany przyczepione? o_O
Czy po prostu poetyckie określenie na to, że babka trzasnęła drzwiami ;)

kinga roszczyniała

  • Wiadomości: 903
    • www.czysteswiatlo.com
  • Kinga Roszczyniała, www.czysteswiatlo.com (konsultacje,analizy,wypalanie węzłów,sesje regresingu)
  • Status: Terapeuta
[#]   « 2014-01-30, 12:49:34 »
o, kurde :)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2014-01-30, 12:20:13 »
Przed chwila miałem ciekawą rozmowę z regreserką.
Otóż, zgłosiła się do niej klientka, która z wielką pasja opowiedziała jej o dotychczasowych doświadczeniach w RD. Kilka lat stosowania Ustawień Rodzinnych wg. Hellingera - na wszystko, łącznie hemoroidami :)
Ale przede wszystkim  popijanie wywaru z Ayahuaski.
Regreserka pogadała z nią, ale poczuła, ze nie powinna jej robić sesji. Nie wiedziała, co to jest ta Ayahuaska, ale intuicja powstrzymała ją przed kontynuowaniem spotkania.
Podczas,, gdy klientka opuszczała mieszkanie, w niejakim wzburzeniu i potępieniu dla upośledzenia duchowego regreserki, wyzwoliła się taka energia, że pospadały obrazki ze ścian.
I - z punktu widzenia niedoszłej klientki - jak to nie wierzyć w szczególny poziom swego urzeczywistnienia, kiedy wywołuje się takie sensacje :)

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-04-08, 16:29:11 »
Oddech jest bardzo istotny przy integracji i puszczaniu emocji, więc po co rezygnować z oddechu i doszukiwać się powodów by nie oddychać ? Czemu ma to służyć ?

Jak, nie chce, boje się, nie lubię, nie pasuje mi, wiem lepiej, to jest do odreagowania !

Widzę że sam znasz odpowiedzi nawet bez ich wysłuchania

To jest do odreagowania! (To przekonanie o swojej wszechwiedzy)

WojtekD

  • Wiadomości: 131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-04-07, 10:55:37 »
Oddech jest bardzo istotny przy integracji i puszczaniu emocji, więc po co rezygnować z oddechu i doszukiwać się powodów by nie oddychać ? Czemu ma to służyć ?

Jak, nie chce, boje się, nie lubię, nie pasuje mi, wiem lepiej, to jest do odreagowania !

Ciało nigdy nas nie oszuka, pokazuję faktyczny stan naszego umysłu i otwartości.
Jaki oddech takie uwolnienie :)

Gdy w sesji wychodzą podświadome opory, oddech się spłyca, mamy trudności z oddychaniem, czujemy ociężałość w klatce piersiowej, a tym samym pojawia się niechęć do oddychania.
Proces uświadamiania przyczyn i skutków może zachodzić bez oddechu, nawet będziemy sobie przypominać różne rzeczy, a nawet coś nam puści.

Tylko zachodzi większe prawdopodobieństwo że jedynie liźniemy temat mentalnie i trochę nam odpuści, a reszta obciążeń pozostanie w ciele.
« Ostatnia zmiana: 2013-04-07, 11:00:21 wysłana przez WojtekD »

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-04-06, 23:23:17 »
Nigdzie nie zapewniałem, że nie da się wejść w stan regresywny bez specjalnego oddychania. Większość sesjujących oddycha zupełnie normalnie. Natomiast specjalny oddech przyśpiesza wchodzenie w stan regresywny i ułatwia odpuszczanie.
A przyczyna jest prosta: jeśli energetyzujemy organizm / ciało, wtedy mamy więcej energii, by przejawić to, co prawdziwe i usunąć to, co wynika ze stresu, z zakłamania itd. Chodzi o ENERGETYZACJĘ. Energetyzacja jest bardzo ważna.

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2013-04-05, 12:52:47 »
Można wejść w stan regresywny bez oddechu (niektórym przychodzi to bez problemu) ale gorzej się puszcza pewne rzeczy. Dużo rzeczy (mówię po sobie) może się uświadomić bez oddychania w regresingu ale do pewnych nie idzie się przebić

Inga

  • Gość
[#]   « 2013-04-05, 12:35:44 »
Mam takie uwagi na temat regresingu.
W moim przypadku bardzo łatwo puszczałam wzorce ale nie było efektów na zewnątrz, nie było zmian.  Więc można powiedzieć że regresing nie działał.
Ale gdy przeglądam tematy które poźniej przerabiałam to nie ma w nich tych które piuśćiłam na regresingu. A to znaczy że te sesje nie były stracone  a tamte wzorce zostały trwale usunięte.
Druga sprawa to oddech. Leszek pisze że nie da się przeprowadzić sesji bez odpowiedniego oddechu i że to on wprowadza w stan regresywny. Ja zawsze bałam się oddychać i w sesje wchodziłam prawie na bezdechu. Brak oddechu nie uniemożliwiał mi wchodzenie w stan regresywny.

Witek D.

  • Wiadomości: 1 939
  • Płeć: Mężczyzna
    • Dotykduszy.com
  • Witold Dopierała, regresing, analizy psychometryczne i duchowe. Zapraszam na http://dotykduszy.com/
  • Status: Regreser
[#]   « 2012-01-05, 19:58:43 »
No tak, zaletą tej metody jest że dobrze uczy "samoobsługi" ale też jej do pewnego stopnia wcześniej wymaga:)

Greg

  • Gość
[#]   « 2012-01-05, 19:52:35 »
Dla mnie Regresing składa się z tak prostych i podstawowych rzeczy, że po prostu nie może nie działać ;-)

To tak jakby mi ktoś powiedział, że mu młotek nie działa. Możliwości są dwie: albo używa go źle, albo to czego używa nie jest młotkiem.

To tak z mojego doświadczenia. Najwyraźniej zawsze używałem Regresingu zgodnie z instrukcją obsługii ;-)

FDX

  • Gość
[#]   « 2012-01-05, 16:45:44 »
To dlatego tak malo osob z niego korzysta. Niewielu jest na to gotowych. A znacie jakies inne metody nie tak wymagajace jak regresing ktore uzdrawiaja obciazenia z poprzednich wcielen ?

Clint

  • Wiadomości: 2 541
  • Płeć: Mężczyzna
    • Boski Spokój
  • Łukasz Kubiak - https://boski-spokoj.pl/
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2012-01-05, 12:46:34 »
Z regresingiem jest jak z każdym innym narzędziem - trzeba wiedzieć jak go używać i po co.

Można sobie pozwolić na kilka porównań z zupełnie innym narzędziem jakim jest... widelec.

Aby zjeść posiłek, trzeba wiedzieć jak go używać (za który koniec trzymać, a którym nadziewać/nakładać) i trzeba mieć konkretny cel - w tym przypadku zjedzenie posiłku. Musimy być w pełni zdeterminowani, aby wykonać niezbędne czynności (poruszanie ręką, celowanie) i musimy wiedzieć co chcemy osiągnąć - jeżeli nie będziemy wiedzieli że chcemy sobie zjeść konkretnego klopsika, to możemy nakładać po omacku, ale wtedy istnieje ryzyko że zjemy serwetkę. Tak więc, albo jesteśmy nastawieni na konkretne cele albo osiągamy przypadkowe byle co.

Musimy też zdawać sobie sprawę, że widelec jako narzędzie nie jest uniwersalnym narzędziem do jedzenia. Niektórzy lubią sobie upraszczać rozumienie pewnych spraw i wysnuwać błędne wnioski np. można stwierdzić że skoro widelec służy do jedzenia, to powinien zawsze sprawnie działać, gdy chce cokolwiek zjeść - a potem jest płacz że ten cały widelec to nie działa i jest beznadziejny, bo za cholerę nie dałem rady zjeść nim zupy.

Powinno się też wiedzieć, że mimo iż widelec może mieć mnóstwo różnych zastosowań, należy go używać tylko do tego do czego został przeznaczony. Jeśli ktoś chce sobie udowodnić, że widelec mu zaszkodzi albo zamierza poeksperymentować z niestandardowymi zastosowaniami, to może mieć tylko do siebie pretensje o to, że sobie nim wydłubał oko. Następujące po tym krzyki, że "widelec nie działa" i przestrzeganie innych przed używaniem widelca, jest raczej tylko rozpaczliwą próbą zwalenie odpowiedzialności za własną głupotę na narzędzie i zwykłym ośmieszaniem siebie.

Warto wspomnieć także o tym, że jeżeli zabieramy się do jedzenia to należy wiedzieć jak postępować w całym procesie. Sama umiejętność obsługi widelca nie wystarczy. Jeżeli nie będziemy wiedzieć, że po włożeniu widelcem klopsika do buzi należy go także przeżuć, to istnieje ryzyko udławienia się. Trzeba także wiedzieć jak dzielić posiłek na rozsądne kawałki, które jesteśmy w stanie spożyć, a także odróżniać to co jadalne od tego, co niejadalne. Ewentualna próba zwalania winy za niepowodzenia na widelec równie mądra jak wyżej.

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-01-05, 12:35:10 »
ewa, BlackROse
:))
To prawda, ale.... nigdy tego nie mówiłem, żeby sie ludziom w głowach nie poprzewracało.
A ci, ktorzy mieli intencje, by im się poprzewracało i tak trafili na takich, którzy im w tym "pomogli" :)))

Blackrose

  • Wiadomości: 1 330
  • Płeć: Kobieta
  • Access Bars, psychoterapia, masaże, uzdrawianie duchowe
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2012-01-05, 12:05:21 »
Regresing w moim przypadku zawsze pomagał, działał i wpływał pozytywnie na kreację zmian. Po kilku latach stał się jednak niewystarczający z tego względu, że zaplątałam się za bardzo w swoich emocjach i traumach, traktując tę metodę jako typowo psychoterapeutyczną. Nie mogłam przepracować globalnie pewnych tematów i dotrzeć do podłoża, na jakim się pojawiły. Pomimo, że przychodziła świadomość i odpuszczało mi na intencjach - to moje ciało cierpiało nadal. Dlatego zbawiennym było dla mnie poznanie po latach Eft czy WHH, które stały się doskonałym uzupełnieniem regresingu. Regresing bardzo sobie cenię, gdyż stał się dla mnie podstawą pracy nad sobą. Dlaczego on nie zawsze działa?

Czasami potrzeba złożonych sposobów, aby rozpracować dany problem. I nie ma w tym nic złego. W rozwoju liczy się elastyczność i umiejętność sprawdzania, zdrowego eksperymentowania. Coś przestało mi wystarczać, dlatego poznaję coś innego. Jestem zadowolona, że poznałam rozmaite terapie energetyczne, które uzupełniły moje doświadczenia z regresingiem.

Do regresingu, trzeba mieć właściwe podejście. Po co właściwie potrzebny mi regresing? Czy zależy mi na uzdrowieniu i zmianie mojego życia? Efekty regresingu zależą od wielu czynników i tutaj właściwie w pełni zgadzam się z Leszkiem. Sama przez pewien czas miałam niewłaściwe podejście do siebie i tej metody. A naprawdę warto ją wprowadzić do swojego życia i korzystać. Korzystać z przekonaniem, że chcę dla siebie jak najlepiej i zależy mi na tym co czuję, co się we mnie pojawia. Szanuję to, dlatego decyduję się na wejście w pewne tematy. Chęć poznania i wprowadzenia pozytywnych zmian, to jest bardzo obiecujące.

Regresingu nauczyłam się od kilku terapeutów i znajomych, którzy uczęszczali do Rocznej Szkoły. Obecnie mam regresing pod nosem, gdyż mój partner się tym zajmuje. Bardzo to doceniam ; ) Bardzo ważne jest to, aby osoba przychodząca do regresera nie była z nim skonfliktowana i miała zaufanie. To tak samo jak z psychologiem.

Studiując ten kierunek stwierdziłam, że wszystkie metody terapeutyczne działają zdecydowanie za wolno, w porównaniu do regresingu czy eft. Zdecydowanie opóźnienie, chociaż mogą przynosić uświadomienie i pomagać w rozwoju sfery społecznej. (Nie ma to jak wygadanie się) - Na studiach musiałam doskonale grać. Mówiłam okrężną drogą, nie poruszajac tematów czy obszarów, które wydawałyby się dziwne, lub dające podstawy do zamknięcia mnie ;)
Musiałam pilnować się, aby nie operować regresingowym językiem i znanymi mi w rozwoju pojęciami. Czasami się dziwię, że  wytrwałam będąc tak długo związana z odmiennym od psychologicznego podejściem. Dla mojego otoczenia "studenckiego" regresing oczywiście nie działa. - A co to jest regresing? ; ) Nie ma to jak przez te parę lat wysłuchiwać śmiechów jak to ezoteryczne bajeczki nie działają i jakie są złe.

No, nie czarujmy się, jesteśmy elitą. :) :)     - czyżby? ; p