Witajcie,
Chcę Was przeprosić wszystkich i prosić o wybaczenie tych wszystkich z Was, których na przestrzeni dziejów: zgnoilem psychicznie, maltretowalem fizycznie, zamordowalem, zgwalcilem, zabiłem, spalilem, utopilem, porzucilem, pastwilem się, pocwiartowalem. Ktorym zabilem rodzicow lub dzieci. Przepraszam.
Prosze, wybaczcie mi te krzywdy, zadane Wam przeze mnie. Zbladzilem i nic nie tłumaczy i nie usprawiedliwia tamtych moich czynów. Wiem że byłem przez setki wcielen okrutnym człowiekiem-kreatura, dlatego koniec końców trafiłem przez gady-reptalianow do najciemniejszej strony wszechświata, gdzie zostałem calkowicie skasowany i zniszczony prawie do zera.
Dziś się z tego wygrzebuje, a to nie jest łatwe. Ale wiem, ze moje 2 największe lekcje do przerobienia, to strach, oraz relacje z ludźmi - z ludźmi, których zawsze poniewieralem i gardzilem w najokrutniejsze sposoby, jakie tylko byłem w stanie wymyślić.
Mariomar