Autor Wątek: Prośby o wsparcie duchowe  (Przeczytany 122572 razy)

muszka91

  • Wiadomości: 668
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-28, 11:13:48 »
Proszę o wsparcie dla mojego syna Karola , który ma skurcze brzucha , boi sie wymiotować i nie mogłam go uspokoić i teraz zasnął z wyczerpania.. niech co to jest już sobie odejdzie. Dziękuję

maja

  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-11, 00:50:49 »
Lilliloe

W sprawie kotka również :)

maja

  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-11, 00:49:13 »
Ania

Też wspieram.

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-10, 16:20:16 »
Czuję, że może go ktoś przygarnął. Jakaś dobra dusza :)
I wróci.

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-10, 16:13:52 »
Dzięki furyah.
Może rzeczywiście wróci :)

furyah

  • Wiadomości: 571
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-01-10, 15:52:13 »
Agnieszka, wspieram:) Koty czasem potrafią znikać na długo. Miejmy nadzieję że wróci

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-10, 13:30:08 »
Tess,
dziękuję.
Chociaż raczej wątpię, żeby wrócił. Juz się chyba z tym pogodziłyśmy.

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-10, 13:17:32 »
Lilliole,

życzę tobie i twojej córeczce, abyście odzyskały waszego kotka.
Aby cały i zdrowy wrócił do was.
Bo jest wyjątkowy. I ważny dla was.

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-10, 11:56:37 »
Ania,
wspieram

ania.82

  • Wiadomości: 1 086
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-10, 11:04:45 »
wywaliło mi do ludzi w mieście w którym przyszło mi mieszkać.
w końcu kumulacja eskalowała. Nie rozumiem tej mentalności i czuję się tu jak intruz. Zastanawiam się czy by nawet nie nie podpisywać umowy i siedzieć w domu by nie mieć z nimi do czynienia i szukać roboty gdzieś indziej w Polsce.
Proszę o wsparcie bym szybko poradziła sobie z tematem i znalazła tu chociaż jedną otwartą osobę w pracy.

ania.82

  • Wiadomości: 1 086
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-07, 19:50:15 »
Skoro tak to tym bardziej powinien wrócić :).
Moja rodzina tez miała kiedyś wyjątkowe dwa kotki. Ja żałuję że nie mogę sobie jakiegoś wziąć bo jestem sama w tym mieście i na małej powierzchni...

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-07, 12:00:35 »
Doktor-X, Mariusz, Michał
dziękuję za zainteresowanie i wsparcie :-)

Ja miałam sporo kotów i niby powinnam być przyzwyczajona. Ale ten jest wyjątkowy, bo jest wynikiem mojej świadomej kreacji. Miał idealnie pasować do mnie i do córki. I tak było.


Michał486

  • Wiadomości: 802
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-01-07, 10:06:33 »

Lilliole  wiem co czuje twoje dziecko.
Sam kiedy byłem dzieckiem miałem kota i on mi takie numery robił co jakiś czas.
do dziś pamiętam jak się martwiłem o niego. zawsze wracał ale raz nie wrócił już nigdy:).
Potem miałem psa i jak uciekał bo suki miały cieczkę to normalnie odchodziłem od zmysłów, często poraniony wracał z takich eskapat.
jednak randkowanie ludzi jest bezpieczniejsze choć i to czasem kończy się urazem na psychice:)
Także wspieram cię duchowo i twoją córkę.

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2016-01-07, 09:50:44 »
Przypomina mi się że jak kot zginął jednej osobie to aż Leszek musiał go szukać z wahadła :-) I to za granicą. Kot chyba sam wrócił.

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-06, 19:28:49 »
Miałem kiedyś kota. Poszedł w środku zimy na dwór i wrócił po tygodniu, z zamarzniętymi wąsami i pokrwawiony. Odpoczął dwa dni w domu i wrócił do siebie :)

Mam nadzieję, że u nas tez tak bedzie. Ja mialam wiele kotów, ale ten jest wyjątkowy.