Dziewczyny
. Karma jest albo ,,dobra" albo ,,zla" w sensie jaki niesie ze soba potencjal/sume wyborow wynikajacych z intencji.
Jesli Twoja kolezanka nie ma problemow z cialem, to znaczy ze ma taka a nie inna karme (poki co, bo przeciez nie wiadomo, co bedzie potem [ oby nic zlego
]; poza tym 26 to nie tylko liczba ze moze sie cos z cialem stac, to tez liczba wskazujaca ze spotykamy osoby ktore beda w jakis sposob wywierac na nas wplyw wiec cialo moze tu oznaczac wyrazanie sie, a nie tylko kalectwo czy ulomnosc; mozliwe ze jej uroda ma w tym wcieleniu pomoc cos wyrazic, jakis jej potencjal wewnetrzny.
I nie radzilbym sie sugerowac az tak liczbami i ich znaczeniem bo mozna popasc w depresje. To tylko potencjal a nie wyrocznia
. Ja np. mam 8 w punkcie gdzie powinieniem trzepac kase az milo i w dodatku byc kims w rodzaju mega znanego czlowieka, artysty lub polityka a tu dupa blada
. Wiec sorry ale bez jaj z ta numerologia, ona moze i cos tam tlumaczy ale na pewno w nie tak doslowny sposb. Astrologia sto razy lepsza i dokladniejsza. Polecam szczerze zrobic sobie konkretny portret u profesjonalnego astrologa a nie u jakiejs wrozki z sieci.