Autor Wątek: Śmierć - radykalny koniec i początek  (Przeczytany 14428 razy)

J034

  • Wiadomości: 599
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-12-11, 10:46:37 »
J34
ja raczej w tym sensie, że prawie doskonały jogin jak opuści ciało na powiedzmy 35 erd to moze wtedy albo wybrać pełnię uzdrowienia, boskości itp i to kończy się Oświeceniem - albo wybrać misje (muszę uzdrowić cała ludzkość, doprowadzic do Oświecenia mamusię ) i wtedy sie inkarnuje

Z tym się zgodzę choć nie mam pojęcia czy tak jest może jak mi się coś wyjaśni w świetle śmierci JKP.
I bdb ze leży na wątrobie i pisz bez oporów co to ;)
Ten wątek powoduje poruszenie w tobie i bdb nie blokuj tego tylko uświadom co to i to ci pomoże.
Mnie też jakoś "naturalnie" łączy się temat śmierci z oświeceniem i dlatego chcę zrozumieć dlaczego.
Sami ludzie przeszli na temat oświecenia w tym wątku i wibracje pomimo tytułu śmierci, się podniosły.
Każdy kto pisze o oświeceniu pisze o swoich lękach i oporach bo jeszcze nie wie czym ono jest skoro tego nie dokonał ty też masz prawo się mylić ;)
Przez wszystkie lata mojego RD jakbym zebrał moje wpisy na temat RD wyglądałyby pewnie od wpisu Atlanty, że mnie to nie interesuje nie dla mnie do tych teraz "co jesli tego dokonam" ? :)
« Ostatnia zmiana: 2013-12-11, 10:53:44 wysłana przez J034 »

J034

  • Wiadomości: 599
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-12-11, 10:43:47 »
monika,
dlatego też w tytule zawarłem wyraz "początek" choć zmiana ciała, rodziny, miejsca to odrzucając ten cały RD który często dobrze brzmi w teoriach, to zmiany dużo większe niż puszczenie na sesjach przywiązań, a ci co to robią sami wiedzą jak im ciężko się uwolnić od błahych spraw nie mówiąc od uwolnieniu się od całego obecnego ciała i życia.

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2013-12-11, 09:51:42 »
tak, jak najbardziej

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-12-10, 21:43:35 »
Mariusz, zobaczyłam teraz Twoją wcześniejszą wypowiedź :)

"ja raczej w tym sensie, że prawie doskonały jogin jak opuści ciało na powiedzmy 35 erd to moze wtedy albo wybrać pełnię uzdrowienia, boskości itp i to kończy się Oświeceniem - albo wybrać misje (muszę uzdrowić cała ludzkość, doprowadzic do Oświecenia mamusię ) i wtedy sie inkarnuje"

Sądzę, ze taki jogin może się inkarnować, po śmierci na poziomie 35 ERD, nie tylko z poczucia misji - może również z niespełnienia, także w materii. Niespełnienia w różnych dziedzinach - czy to związku, bliskości, czy to bogactwa materialnego - elementów tak często odrzucanych przez "mistrzów". I dopiero po pozwoleniu sobie na spełnienie - w pełni się oświeci w kolejnej inkarnacji :)
« Ostatnia zmiana: 2013-12-10, 21:52:44 wysłana przez hydrozagadka »

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2013-12-10, 21:14:20 »
coś czuję że mi lekko leży na wątrobie bo ... niepotrzenie zacząłem pisać na temat (w ten sposób ) :-P

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2013-12-10, 20:51:09 »
Clint

wdarło się pewne nieporozumienie. Ja mówiłem o tym, że jak ktoś się Oświeci po śmierci to już nie będzie miał ochoty reinkarnować.

Jeśli ktoś oświeci się w ciele materialnym to jest trochę inna sytuacja - będzie działał w tym ciele i świecie aż wyczerpie się energia zabrana (wcześniej przy procesie reinkarnacyjnym) na to wcielenie. [Zmniejszanie lub zwiększanie poziomu tej energii to wybory podyktowane karmą. Akceptacja jej ilości to akarma.]
Te działania będą emanacją radości wolności, mądrości i jeszcze czegoś więcej :-)

Ale tak naprawdę to ja zupełnie nic nie wiem o żadnym "Oświeceniu" więc już się zamykam ;-P
« Ostatnia zmiana: 2013-12-10, 21:00:19 wysłana przez Mariusz »

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-12-10, 20:01:56 »
Jest mnóstwo środków wyrazu - malowanie, muzyka, generalnie twórczość - to sposoby wyrazu (jak i bycia w medytacji). Zresztą - podejrzewam - ze wszelkie działania osób oświeconych, nawet te najbardziej banalne, są medytacją :) Medytacją radości, miłości, błogosławieństw, nieustającej łaski i boskiego przepływu, przejawiającej się we wszystkich boskich aspektach :)

Bycie tu i teraz - tak.

Uzdrowienie przekonań w temacie spełnienia, jak i tego "co przystoi oświeconemu";), przyda się także tu i teraz.

Czym innym jest działanie z poziomu boskich aspektów i boskiej energii, a czym innym "swobodne działanie upadłych artystów".


Atlanta

  • Wiadomości: 1 407
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2013-12-10, 19:33:00 »
nie mam pragnienia ku oświeceniu
cieszę się tym co jest tu i teraz

Barnaba Kwapiński

  • Gość
[#]   « 2013-12-10, 18:19:04 »
ja też myślę ,że Oświecenie to dalszy rozwój. i cudowny stan braku potrzeb.
a te atrybuty swobodnego działania  w materii to już urzeczywiotniało wielu upadłych artystów.

Karina

  • Wiadomości: 3 331
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2013-12-10, 18:14:00 »
ja uważam, że Oświecony ma świadomość swojego znaczenia i wie po co tu jest, dlatego szkoda mu będzie czasu na malowanie i inne pierdoły.

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-12-10, 17:51:14 »
Clint, zgadzam się z Tobą :)

Całkowite spełnienie nie polega na nicnierobieniu - lecz na nie odczuwaniu musu, by coś robić. Za to działanie np.: z przyjemnością, w radości, jak najbardziej ma miejsce.

Materia i działania materialne jak najbardziej przystoją oświeconemu - tylko intencje ma się do tych działań inne. Brak oczekiwań, presji, przymusów i innych tego typu kwiatków. Oraz - oczywiście - niespełnienia, jako motoru działania ;)

Clint

  • Wiadomości: 2 541
  • Płeć: Mężczyzna
    • Boski Spokój
  • Łukasz Kubiak - https://boski-spokoj.pl/
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2013-12-10, 16:27:41 »
Ale ja nie mówię o szukaniu spełnienia w tych dziedzinach. Ja mówię o całkowicie spełnionej osobie, którą po prostu ma ochotę na naleśnika, napaćkanie czegoś na płótnie i seks. Tak po prostu, bez spiny. Po oświeceniu nie można mieć ochoty na zrobienie czegoś w świecie materialnym? Po co się cofać w rozwoju i ograniczać swoją formę do mniej złożonej? Oświecenie jest zamianą w radosną kulkę światła, która na wszystko kładzie lachę, jest jej dobrze i sobie radośnie pyłga bez większego celu na planach tak bardzo niematerialnych, że aż niedotykalnych? Oświecony jest zbyt oświecony, żeby umoczyć pędzel w farbie? Jest na to zbyt zajebisty? Zbyt boski?

A może jest zbyt boski, czysty i wspaniały żeby possać cycka jakiejś dziewoi? W końcu Bóg nie ssie nikomu cycków. Pytanie tylko czy my się mamy stać Bogiem czy uświadomić sobie nasze przepełnienie boskością (czy jak to tam nazwać, nie czepiajmy się terminologii). Między Bogiem, o oświeconym zawsze będzie różnica. Przynajmniej ja to tak czuję.


Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2013-12-10, 15:08:13 »
ty wymieniłeś aspekty (malarstwo, jedzenie, seks) i one moga byc jak najbardziej boskie - pełnia to coś więcej, wybór doskonałego spełnienia skutkuje brakiem prób szukania cząstkowych spełnień w poszczególnych aspektach istnienia. Spełnienie wtedy raczej sie wnosi w ... niż otrzymuje od... .

Clint

  • Wiadomości: 2 541
  • Płeć: Mężczyzna
    • Boski Spokój
  • Łukasz Kubiak - https://boski-spokoj.pl/
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2013-12-10, 14:59:44 »
Mariusz
A nie może stwierdzić, że np. ma ochotę rozwijać się jako malarz, powcinać jeszcze trochę naleśników i pouprawiać seks z piękną, harmonijną kobietą? Czy to jest zbyt mało boskie? czy to wyklucza się z przejawianiem pełni boskości?

Mariusz

  • Wiadomości: 4 015
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2013-12-10, 14:41:37 »
J34
ja raczej w tym sensie, że prawie doskonały jogin jak opuści ciało na powiedzmy 35 erd to moze wtedy albo wybrać pełnię uzdrowienia, boskości itp i to kończy się Oświeceniem - albo wybrać misje (muszę uzdrowić cała ludzkość, doprowadzic do Oświecenia mamusię ) i wtedy sie inkarnuje