Autor Wątek: Przeszłość i przyszłość regresingu  (Przeczytany 11774 razy)

tomasz

  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomasz Kazimierczak
  • Status: Regreser
[#]   « 2012-04-24, 23:26:59 »
Sebastian, chętnie przeczytam twój artykuł (i ew. dodam jakiś konstruktywny komentarz) jak już go napszesz ;) -
z tematem wracania do przytomności jestem teraz bardzo ,,na bierząco'', praktycznie każda moja sesja regresingu lub rebirthingu to salwa otrzeźwienia i oczyszczenia z nieprzytomności :)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-02-11, 23:25:58 »
I to - moim zdaniem - jest cenne :))

Sebastian

  • Gość
[#]   « 2012-02-11, 08:23:53 »
Jak się zbiorę, to napiszę artykuł. Może to zabrzmiało jakbym Tobie sugerował, ale w sumie ja mam ochotę napisać taki art.

Po części te problemy w rozwoju są opisane w różnych Twoich artach, ale dałoby się to zebrać do kupy z inną perspektywą i stworzyć z tego coś nowego.

Naszła mnie refleksja, bo wczoraj właśnie jak sobie przypomniałem tą jedną z pierwszych sesji, to poczułem że "domknąłem" właśnie teraz to co wtedy przerabiałem.

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-02-11, 07:23:32 »
Sebastian
Myślę, że to może być wyzwanie dla Ciebie. Ja nie jestem kompetentny, by to wszystko opisać. Mogę ewentulnie zredagować.

Sebastian

  • Gość
[#]   « 2012-02-10, 15:51:23 »
Leszek - z tego co wiem warunkiem korzystania z regresingu jest pół roku czasu bez ćpania i zażywania leków psychotropowych. Z mojego doświadczenia wiem, że to pół roku to zaledwie wstępny warunek nie gwarantujący sukcesu. Przypominam sobie pierwsze moje sesje kilka lat temu - na jednej z pierwszych Darek Loga odreagował mi trans ucznia. Po sesji zapytałem - to mam teraz odreagowane? Czyli już nie będę transował? Ok. I wmówiłem sobie że temat nie istnieje tworząc wyparcie problemu który nadal istniał. Byłem wtedy tak zahukany że jakiś czas rozwijałem się wkładając sobie rzeczy do głowy i tworząc czasem jeszcze sztywniejsze ramy. Myślę że to z jednej strony brak niezależnego myślenia, ale z drugiej też spora nieprzytomność.

Dlatego myślę że warto podkreślać wartość przytomności, przytomnienia i pokory, bo po długim czasie odlotu wątpię żeby komukolwiek udało się raz dwa dojść do siebie. Chociaż nie wiadomo czy do takiej osoby coś trafi, bo w końcu jest nieprzytomna. Ja jak afirmowałem 4 lata temu przytomność, to zaciskałem się, mocno wytężałem uwagę i myślałem że jest to moje przytomnienie. Tylko znajomi mówili, że wyglądam na zmęczonego, odpowiadałem że nie jestem zmęczony, ja po prostu przytomnieję :D

Temat nadawałby się na solidny artykuł

Nazwałbym go: "Jak nie tworzyć sprzeczności będąc pełnym sprzeczności"
« Ostatnia zmiana: 2012-02-10, 15:54:23 wysłana przez Sebastian »

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-01-25, 22:52:12 »
Przyszłość jest niezapisaną kartą :))

dr02d2u

  • Wiadomości: 97
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2012-01-24, 11:36:40 »
Przebrnąłem przez prawie wszystkie strony starego wątku (poprawny link: http://www.cudownyportal.pl/forum/watek.php?p=1&id=734)
To już mniej więcej znam przeszłość regresingu ;-) Czy przyszłość będzie inna?

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2011-08-30, 12:00:04 »