Autor Wątek: Czego mężczyźni oczekują od kobiet i wzajemnie :))  (Przeczytany 47091 razy)

Leszek.Zadlo

  • Wiadomości: 10 566
  • Płeć: Mężczyzna
    • Cuda Ducha
  • Leszek Żądło - regresing, huna, radiestezja, rozwój duchowy, uzdrawianie duchowe
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-12-17, 05:42:58 »
poledwica
Ty się nie czuj gorsza, że dopiero zaczynasz.
Mnie osobiście zrozumienie, czego chcę od partnerki, zajęło kilkadziesiąt lat. Ale ja byłem pod tym względem wyjatkowo oporny i na dodatek przekonany, ze "nie ma problema" :)

Mateusz

  • Wiadomości: 1 234
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 22:06:37 »
Ja należę do osób, które nie interesują sie grami i spotykam z reguły podobne osoby. Nie zauważam żeby większość mężczyzn lubiła gry, raczej jest to mniejszość.

Zauważam, że ludzie dobierają sie na zasadzie podobieństwa światopoglądowego. Tak jest często. Ostatnio widziałem dwoje młodych, oboje w dredach i czuć było, że nadają na podobnych falach.
Taka opinia, że jak chce się znaleźć partnera/ke to najlepiej w swoim "świecie", bywa właściwa.


   

Lucjan

  • Wiadomości: 613
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 21:23:03 »
KorneliaX
Dziękuję :)

Polędwica
Ja tam uważam, że oczywiście dobrze jest mieć wspólne pasje i dobrze jeśli ich ilość przeważa, ale jeśli poza tymi wspólnymi ma się jeszcze inne, to jest to jak najbardziej w porządku i nie trzeba na siłę się interesować czyimś hobby. Oczywiście można skosztować ale jeśli tego nie czujemy, pozwólmy tej osobie samej się bawić np. grać, oglądać tv, tańczyć, śpiewać itd. Podobnie ja zajmując się czymś co jest "tylko moje", nie oczekuję nagle zainteresowania tym czymś partnerki.
To jest też kwestia dogadania się co do czasu ile chcemy spędzać razem a ile osobno. I tutaj raczej nie ma kompromisów. Albo razem chcemy 99% albo razem 50 czy 25. Jeśli jedno chce 99 a drugie 10, to nie będzie to idealny związek...

poledwica

  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 18:12:47 »
Potencjalna miła:))) dziekuje za uznanie:))

poledwica

  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 17:11:31 »
W watku nie jest napisane szukam faceta, a Lynda nie podpasowywałam do siebie. Pracuje nad tym, wiem, być może dla kogoś kto rozwija sie kilka lat może sie to wydać żenujące , ale ja dopiero zaczynam swoja prace nad soba (i daje sobie prawo na swoj poziom:) Chciałam stworzyć luźną dyskusję ( z której bym dużo wziela dla siebie a nie portal randkowy)

Lynd Seagull

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2 120
  • Płeć: Mężczyzna
  • mój Nick moim Dziełem
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2012-12-16, 16:59:20 »
"Atari? Panie, ja nie jestem rolnikiem!" ;)

Dariusz

  • Wiadomości: 147
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dariusz Łuszcz
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 16:32:39 »
He, he, jeśli chodzi o mnie to grywam na kompie już od czasów Atari 800XL.
Punkt ,,o tolerancji wobec gier" też będę musiał włączyć do wytycznych kreacji partnerki.

poledwica

  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 15:24:55 »
Dzieki Lynd:))
Masz zdrowe podejscie do sprawy:)))(i do reagowania:))))

Lynd Seagull

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2 120
  • Płeć: Mężczyzna
  • mój Nick moim Dziełem
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2012-12-16, 15:08:18 »
No to już jest uzależnieniem, i nie jest zdrowe :/

Jak mówiłem, staram się bardziej podchodzić do gier jak do medium, podobnie jak filmy czy książki. I wiadomo, że można też np czytać harlequiny czy oglądać 100-odcinkowe tasiemce w których tylko się strzelają i tłuką po gębach. Jako że ostatnio gry coraz bardziej "wchodzą pod strzechy", powstaje wiele gier które starają się trafić do możliwie dużej ilości osób, a jedną z najłatwiejszych rzeczy jest tu uzależnienie. Skrajnym przypadkiem jest tu sławny facebookowy Farmville, natomiast bardziej "growe" są MMO, czyli gry fabularne online, jak World of Warcraft -- podejrzewam że nad czymś takim Twój ex spędzał tyle czasu. Niestety one są przeanalizowane i udoskonalane przez psychologów właśnie pod kątem "uzależnialności" :(

Gry strategiczne to już osobny gatunek, biorąc pod uwagę że każda partia jest inna to można nad nimi spokojnie spędzić nawet i tysiące godzin.

Natomiast dzieła czy arcydzieła rzadko trwają dłużej niż klasyczne 10-15 godzin. Ostatnio coś mi się przestawiło, i staram się grać tylko w takie. Przykład na to że gry mogą być sztuką -- Rez :) Fakt, że z "typową" grą ma tyle wspólnego co "Odyseja Kosmiczna" z "Transformersami 3" ;)

EDIT: Spoko, nie czuję się krytykowany :)

poledwica

  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 14:51:22 »
Lynd,
Ja tak dociekam, nie dlatego, że wedle mnie to jest złe. Tylko , że z poprzedniego zwiazku mam takie doswiadczenie, że mój mężczyzna jak grał to nie można było wejść do pokoju. Grał też od momentu przyjścia z pracy do późnej nocy. Po to jest dyskusja, żeby sie czegoś dowiedzieć od mąrdych ludzi.

poledwica

  • Wiadomości: 385
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 14:39:38 »
Clint,
Bardzo dobrze rozumiem, że każdy ma inne potrzeby i oczekiwania. W żadnym swoim zdaniu nie przekonuje do i ch zmiany Lynda.
Rozumiem też jeżeli komuś dysusja się nie podoba.

Lynd Seagull

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2 120
  • Płeć: Mężczyzna
  • mój Nick moim Dziełem
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2012-12-16, 14:38:54 »
Polędwica,
Nie musi ze mną, może sobie sama, a może tylko się patrzeć -- ważne żeby ją to też ciekawiło i w jakiś sposób wzbogacało. Podobnie gdyby ona np często projektowała ubrania, też chciałbym brać w tym jakiś udział, dopytywać się, podsuwać inne rozwiązania itp. mimo że to "babskie." Po prostu te zainteresowania zajmują (dla mnie) za dużo czasu, żeby ich nie dzielić, a tylko akceptować.

Ale jak np. raz na 2 miesiące napiszę sobie jakiś program czy skrypt, co mi zamuje kilka godzin czy 2-3 dni, to tu jak najbardziej partnerka może tylko akceptować. To jest dla mnie ciekawe i fascynujące, ale stanowi bardzo małą część czasu jak i mojego życia.

I oczywiście wszystko to co powiedział Clint :) Np nie wyobrażam sobie być z malarką (no, może jakąś abstrakcyjną), bo to dla mnie jest zbyt obcy temat, nie mógłbym w niego wejść. Czy, tym bardziej, z osobą zainteresowaną historią -- brrr! Malarstwo i historia nie są złe, nieduchowe czy gorsze same z siebie, po prostu są nie moje. I jak najbardziej akceptuję że 99% kobiet może nie interesować się graniem, możemy się nawet przyjaźnić -- po prostu nie wejdziemy w związek :)

EDIT: Nie odniosłem wrażenia abyś mnie próbowała do czegokolwiek przekonać, po prostu nie chcę aby to zabrzmiało jak jakaś dyskryminacja. To tylko zdrowe oczekiwania od osoby potencjalnej, nie konkretnej :)
« Ostatnia zmiana: 2012-12-16, 14:40:55 wysłana przez Lynd Seagull »

Clint

  • Wiadomości: 2 541
  • Płeć: Mężczyzna
    • Boski Spokój
  • Łukasz Kubiak - https://boski-spokoj.pl/
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2012-12-16, 14:35:46 »
poledwica
Potrzeby Lynda to potrzeby Lynda. On, ani żaden inny forumowicz nie reprezentuje ogólnych oczekiwań mężczyzn w stosunku do kobiet, bo czegoś takiego nie ma. Każdy człowiek jest inny i ma inne potrzeby, wymagania, oczekiwania, itd. I cała sztuka polega na znalezieniu drugiej osoby, która ma te potrzeby jak najbliższe naszym, tak żeby to wszystko ze sobą współgrało.

Jestem pewien, że istnieje niejedna kobieta, która by te wymagania Lynda spełniła i to ze wzajemnością, więc jeśli to dla niego ważne, to po co go przekonywać do czegoś innego? Ciebie to akurat nie interesuje, więc na pewno są dla Ciebie mężczyźni, których również to nie interesuje lub nie zależy im na tym, aby Cię to interesowało.

KorneliaX

  • Wiadomości: 848
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 14:24:46 »
Lucjan
Gratulacje :) Fajnie i inspirująco jest przeczytać, że można stworzyć coś udanego na długo.

KorneliaX

  • Wiadomości: 848
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-12-16, 14:23:21 »
Ma grać i basta :D