Muzyka, której słuchamy :)

[Wniebowziecie Grubego]

pkrl5758

Radze zasiegac do filozofii i pojec z nia zwiazanych zanim podejmie sie dyskusje.

To  sięgaj.

Następny pokrętny przykład :

Przykladem moze byc uwazanie, ze tylko prawdziwa sztuka sie broni, podczas gdy kazdy z osobna moze powiedziec, ze dla niego sztuka ktora odbiera, jest ta prawdziwa.

Słyszałem  jak  Korwin  kiedyś  powiedział  , że  to  jest   nadinterpretacja

gdy  przytoczono  mu  dosłowny  cytat  jego  wypowiedzi : ,, do  socjalistów  i  zielonych

trzeba  strzelać ".


jkm  miał  swego  czasu  przybocznego  tłumacza , który  ,,  ciemnemu  ludowi '

tłumaczył , że  nie  usłyszeli  tego  co  usłyszeli , ponieważ  jkm  mówiąc a

miał  na  myśli b.

Żydostwo  w  jego  czystej  postaci.

I  takie  są korzyści  z  używania  ,, nadinterpretacji ".

[pkrl5758]

Nadinterpretacja = rozumienie czegos poza ustalone poprzez dane slowo lub wyrazenie, najczesciej osoba uzywajaca nadinterpretacji opisuje badz utozsamia interpretowany obiekt walorami lub znaczeniami, ktore wylacznie w jej rozumieniu ow przedmiot czy osoba posiada, podczas gdy faktycznie tak nie jest. Przykladem moze byc uwazanie, ze tylko prawdziwa sztuka sie broni, podczas gdy kazdy z osobna moze powiedziec, ze dla niego sztuka ktora odbiera, jest ta prawdziwa.

http://sjp.pwn.pl/sjp/nadinterpretacja;2485724.html

Radze zasiegac do filozofii i pojec z nia zwiazanych zanim podejmie sie dyskusje.

[Bożydar]

pkrl5758

Powiedzial to ten, ktory nie gmatwa. Dobre . Jak sie nie chodzilo do szkoly, to sie nie zna znaczenia slow .

Powyższym  potwierdziłeś  to  co  napisałem

Samo  słowo ,, nadinterpretacja " jest  bzdurą , ponieważ  nic  nie  wyjasnia , a  wszystko  gmatwa  nie  wprowadzając  jasności  i  prostoty  do  sprawy.

Gdyby  zależało  Tobie  na  wyjaśnieniu  tego  jak  rozumiesz  słowo ,,nadinterpretacja "

to  nie  odpowiedziałbyś  tak  jak  powyżej , tylko  przedstawił  sprawę  prosto  i  jasno.

A  tak  bawisz  się  w  bezsensowne  gierki i  na  dodatek  sam  nie  wiesz  dlaczego.

[pkrl5758]

Powiedzial to ten, ktory nie gmatwa. Dobre . Jak sie nie chodzilo do szkoly, to sie nie zna znaczenia slow .

[Bożydar]

pkrl5758

pkrl5758

To wyjasnij, mr professor.

Ja  mam  wyjaśnić  to  co  Ty  napisałeś .


Pozwól , że  zostawię  to  bez  komentarza.

Samo  słowo ,, nadinterpretacja " jest  bzdurą , ponieważ  nic  nie  wyjasnia , a  wszystko  gmatwa  nie  wprowadzając  jasności  i  prostoty  do  sprawy.

[Tess]

Ach, teraz rozumiem
Piękne to dziecko. Piękna piosenka.
Miłe te gesty.
W ogóle całość urocza i ciepła taka

[VanillaOrchard]

Beyonce tak pięknie i z miłością trzymała ta  malutką.
To jest jej dziecko ?

Tess, tak, to jej córcia. Mała nazywa się Blue Ivy, stąd tytuł piosenki.

[pkrl5758]

To wyjasnij, mr professor.

[Bożydar]

pkrl5758

pkrl5758

Zupelnie na odwrot . O gustach mozna i trzeba dyskutowac, natomiast nie nalezy ich nadinterpretowywac i podciagac pod wlasne gusciki .
 

Bez  obrazy , ale napisałeś  bzdurę  mówiąc  o  ,,nadinerpretacji ".
Sam  nie  wiesz  o  czym  piszesz.

[Bożydar]

Sylvia

Żeby  nie  było  , że  ,,maślę " ale  w  100%  zgadzam  się  z  Tobą  Sylvio

Sylvia

Czyli o rozwoju duchowym i osobistym, zdrowiu, uczuciach, wiedzy, seksie, polityce dyskutuje się, ale nie o gustach. Dla mnie to tekst - wymówka zamykająca buzię, gdy coś może zainspirować. Duszący i ograniczający.
Wg mnie o gustach można dyskutować, tak jak o wszystkim innym:)  Zależy z jaką intencją i z kim. 

Dużo razy  tak  odczuwałem - zamykająco , dusząco , ograniczająco , prawie  zniewalająco - słysząc  lub czytając różne  teksty.

Nie  było , nie  czułem  tej  swobodnej  atmosfery  w  której  każdy  mógłby  się 

swobodnie  wypowiedzieć.

Sylvio , potrafisz  tak  precyzyjnie , jasno  przekazać  swoje  przemyślenia.

Życzę  wszystkiego  najlepszego.

[pkrl5758]

Prawdziwa sztuka sama się obroni i przetrwa. Jej wibracja uzdrawia, poszerza świadomość, a czasem przy niej najpierw wywala lub widzi się ciemne, tam gdzie jest jasność.

Czyli jesli dla mnie prawdizwa sztuka bedzie cos np. adekwatnie innego, to znaczy, ze to nie jest prawda a jesli tak, na jakiej podstawie oceniasz i poddajesz pod osad te wypowiedz? Czy jesli dla mnie co innego poszerza owa swiadomosc, to nie jest owa sztuka ja poszerzajaca?

[Sylvia]

"wlasne gusciki "

To nie jest nadinterpretacja, że jak własne to guściki?

Bożydar

[Bożydar]

Sylvia

Prawdziwa sztuka sama się obroni i przetrwa. Jej wibracja uzdrawia, poszerza świadomość, a czasem przy niej najpierw wywala lub widzi się ciemne, tam gdzie jest jasność.

Dokładnie

Pozdrawiam

[pkrl5758]

Zupelnie na odwrot . O gustach mozna i trzeba dyskutowac, natomiast nie nalezy ich nadinterpretowywac i podciagac pod wlasne gusciki .

[Sylvia]

Czyli o rozwoju duchowym i osobistym, zdrowiu, uczuciach, wiedzy, seksie, polityce dyskutuje się, ale nie o gustach. Dla mnie to tekst - wymówka zamykająca buzię, gdy coś może zainspirować. Duszący i ograniczający.
Wg mnie o gustach można dyskutować, tak jak o wszystkim innym:)  Zależy z jaką intencją i z kim.