Lynd
Moj wieloletni kolega ma slonce, ksiezyc, merkurego, wenus i marsa w pannie
I bardzo lubi seks, do tego jest biseksualistą.
Tlumaczeniem tego by byla koniunkcja wenus i marsa (polaczenie meskich i żeńskich energii daje personalny magnetyzm) oraz to ze one sa w trygonie z jowiszem w 5 domu (ogień, rozrywka) i neptunem (mógłby sie bzykać z każdym).
Myślę że oprócz Marsa, warto uwzględnić Słońce i Księżyc, przy uwzględnianiu preferencji i możliwości seksualnych.
Jak się ma dużo planet w wodnych znakach, to naturalniej przychodzi łagodna bliskość z drugim człowiekiem
Na odwrót, bywają ludzie którzy mają Marsa w ognistych znakach, dużo ognia w horoskopie, a wcale nie bzykają - co wcale nie znaczy że są zimni.