Autor Wątek: Kobiecość i męskość - wzorce, przekonania  (Przeczytany 23606 razy)

Inga

  • Gość
[#]   « 2016-01-05, 13:02:08 »
Wszystko się zgadza: tam jest o całości relacji energii żeńskiej i męskiej w oparciu o źródła religijne.
Nieprawda. W oparciu o wartośći absolutne. A tylko jest opis jak to się dzieje w róznych religiach.

Piotr

  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kultura aryjska
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-05, 12:59:55 »
Widzę że nie słuchałeś tego wywiadu. Tam jest o całości relacji i związków energi żenskiej i męskiej.
Wg ciebie to ma byc tak że to mężczyzna wytycza cele, kobieta patrzy na mężczyznę i idzie za nim.
A prawidłowo to kobieta patrzy na siebie, na swoje wnetrze i tym się kieruje, zaś mężczyzna patrzy na kobietę i idzie za nią. Kobieta wytycza kierunek, a mężczyzna działa i go realizuje.

Wszystko się zgadza: tam jest o całości relacji energii żeńskiej i męskiej w oparciu o źródła religijne.

Wytyczanie kierunku przez kobietę to podejście matriarchalne. W patriarchacie kobieta jest źródłem natchnienia, ale kierunek wyznacza mężczyzna. Ja jestem zwolennikiem podejścia patriarchalnego.

Lilliole

  • Wiadomości: 1 657
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-05, 12:57:12 »
Ja uważam, że powołaniem kobiety jest dawanie życia - macierzyństwo, oraz wspieranie swojego mężczyzny w osiąganiu celów. Nie egoistycznych celów, a takich, które służą rodzinie i społeczeństwu.

Jeżeli mężczyzna i kobieta chcą osiągnąć cel i ona przykładowo do energię, a on działanie - to jeżeli napiszesz, że to osiągnął cel przy jej wsparciu pomniejszasz role kobiety (przypuszczam, ze nieświadomie).
Bo jeżeli on by tego nie osiągnął bez niej to moim zdaniem razem osiągnęli cel.

Piotr

  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kultura aryjska
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-05, 12:55:03 »
Frisky,

tak, tylko że w tej osadzie dzieci są wychowywane nie przez obcych ludzi, o których nic nie wiemy (np. twórców bajek Disneya), a przez członków rodziny.

Życie w takiej osadzie nie stanowi ograniczenia rozwoju osobistego. Tam jest mowa o tym, że ojciec ma obowiązek pomóc dziecku rozwijać jego talenty. Dlatego właśnie dziecko było wysyłane do kogoś innego z rodziny, kto potrafił dać więcej wiedzy w danym temacie.

Inga

  • Gość
[#]   « 2016-01-05, 12:54:12 »
Piotr
Widzę że nie słuchałeś tego wywiadu. Tam jest o całości relacji i związków energi żenskiej i męskiej.
Wg ciebie to ma byc tak że to mężczyzna wytycza cele, kobieta patrzy na mężczyznę i idzie za nim.
A prawidłowo to kobieta patrzy na siebie, na swoje wnetrze i tym się kieruje, zaś mężczyzna patrzy na kobietę i idzie za nią. Kobieta wytycza kierunek, a mężczyzna działa i go realizuje.
I w takim związku kobieta rzeczywiście wspiera mężczynę, ale w tym aby on realizował jej cele a nie jego.
« Ostatnia zmiana: 2016-01-05, 12:59:57 wysłana przez Inga »

Frisky

  • Wiadomości: 5 792
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-05, 12:50:00 »
Cytuj
ludzie pozwalają, aby inni wychowywali dzieci za nich. A potem dziwią się, że trudno dogadać się z dzieckiem. A jeszcze później, że w dorosłym życiu związki nie wychodzą.
czasem ci inni lepiej to zrobią niż rodzice (przykład który wklejałem poniżej gdzie rozumiem że to rodzice kodują małym dzieciom popieprzenie w tym nienawiść do obcych na fali słowiańskich tradycji i uczą ich głupawych wierszyków, wtedy najlepiej byłoby odizolować takie dziecko od nawiedzonych rodziców) dla przypomnienia:
https://www.youtube.com/watch?v=8py5EO-eFMk

a tu przykład również z podwórka rosyjskich rodzimowierców gdzie zachwalają wychowanie przez innych, okazuje się że w tym systemie/skansenie  rodzice nie mają czasu na wychowanie ( bo zasuwają w polu żeby przeżyć, albo walczą i polują, tudzież płodzą i  rodzą kolejne dzieci w poczuciu misji rodowej) i szybko oddają dzieci pod opiekę wujków ciotek i czego tam jeszcze, którzy przekazują obowiązujące normy, schematy, stereotypy i role społeczne, czyli taki spójny system wychowujący ludzi którzy formowani są pod jedno kopyto/ dostosowywaniu są do jednego właściwego wzorca nastawionego na podtrzymywanie ciągłości rodu i wspólnoty, jako to najważniejsze z punktu widzenia przetrwania - czyli taki przykład negatywny i zacofany wychowywania dzieci przez innych ludzi, co ciekawe   kobieta opowiada też o programowaniu podświadomości dziecka na określone role (związane z płcią, ale nie tylko: również z zawodem itp.) już w okresie prenatalnym:
https://www.youtube.com/watch?v=53GaB-h5oUo

to może być i korzystne z punktu widzenia przetrwania i pewnych przyziemnych , głównie wspólnotowych celów,  ale już z punktu widzenia duchowości i celów osobistych wykraczających poza te ramki staje się silnym ograniczeniem , już sama kwestia ubioru, gdzie były to zwykle lokalne ujednolicone tradycyjne  mundurki , podobne hafty itp. wszystko utrwalające jeden schemat,
rozumiem, że jak ktoś jest zagubiony to takie sztywne struktury, za pewną cenę, oferują atrakcyjne poczucie stabilizacji, wsparcia i jednocześnie nadają komuś takiemu kierunek, którego sam sobie nie potrafi określić


« Ostatnia zmiana: 2016-01-05, 12:54:57 wysłana przez Frisky »

Piotr

  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kultura aryjska
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-05, 12:37:58 »
Ogladam ten film i widzę że jest zupełnie inaczej niż nas próbuje przekonać Piotr. To nie kobiety powinny wspierać mężczyzn w osiaganiu ich celów, a mężczyźni powinni chronic kobiety aby one mogły realizowac swoje powołanie tworzenia życia i tworzenia świata na podstawie energi żeńskiej.

Ja uważam, że powołaniem kobiety jest dawanie życia - macierzyństwo, oraz wspieranie swojego mężczyzny w osiąganiu celów. Nie egoistycznych celów, a takich, które służą rodzinie i społeczeństwu. Więc to się nie wyklucza.

Wywiad jest ciekawy, ale mowa w nim o podejściu religijnym. A to zawsze oznacza zniekształcenia.

Inga

  • Gość
[#]   « 2016-01-05, 12:17:06 »
https://www.youtube.com/watch?v=ESsLvMyjGmw
Pierwiastek żeński w religiach - Marek Taran - 9.01.2014
Ogladam ten film i widzę że jest zupełnie inaczej niż nas próbuje przekonać Piotr. To nie kobiety powinny wspierać mężczyzn w osiaganiu ich celów, a mężczyźni powinni chronic kobiety aby one mogły realizowac swoje powołanie tworzenia życia i tworzenia świata na podstawie energi żeńskiej.

Piotr

  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kultura aryjska
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-05, 11:59:17 »
Biorąc pod uwagę całość są tam i manipulacje, i prześwity prawdy i inspiracje, i toksyny itd. W różnych proporcjach w zależności od bajki.
Ale co tu dużo pisać, skoro nie słowiański to złe w całości i pozamiatane ;} To dzielenie na czarne i białe , na dobre i złe, to daje możliwości to komunikacji czy dyskusji...

To nawet nie chodzi o to, że 'niesłowiańskie' i pozamiatane. Kalkulacja jest prosta. Spójrzmy na dzisiejsze problemy wychowawcze i społeczne. Przyjrzyjmy się treściom, jakie niosą zachodnie filmy dla dzieci. Uwzględnijmy to, jak chłonny jest umysł dziecka, to że ono uczy się przez naśladowanie. Dodajmy do tego fakt, że z pokolenia na pokolenie tych filmów ogląda się coraz więcej. Rachunek jest oczywisty. Trzeba być ślepym, żeby nie zobaczyć tych powiązań.

I co mamy z tych prześwitów prawdy i 'inspiracji' w bajkach Disneya? Czy to jest potrzebne do wychowania dzieci i kształtowania właściwych postaw?

Dopuszczając dzieci do oglądania tych bajek ludzie pozwalają, aby inni wychowywali dzieci za nich. A potem dziwią się, że trudno dogadać się z dzieckiem. A jeszcze później, że w dorosłym życiu związki nie wychodzą.

A na końcu naukowcy powiedzą im, że to wszystko jest normalne i szafa gra.

BlueEyes

  • Gość
[#]   « 2016-01-05, 11:26:40 »
Biorąc pod uwagę całość są tam i manipulacje, i prześwity prawdy i inspiracje, i toksyny itd. W różnych proporcjach w zależności od bajki.

Ale co tu dużo pisać, skoro nie słowiański to złe w całości i pozamiatane ;} To dzielenie na czarne i białe , na dobre i złe, to daje możliwości to komunikacji czy dyskusji...


Piotr

  • Wiadomości: 788
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kultura aryjska
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-05, 10:22:46 »
A no to zmienia, to taki Disney mógłby kupić województwo w Polsce jak nie kilka, i by tego szczególnie nie odczuł. A większość uduchowionych osób ze swoją abstrakcyjną miłością i wewnętrznym pięknem, ma problemy finansowe. O ile mają w ogóle jakieś finanse...

No tak, ale jak to się ma do wzorców kobiecości i męskości wpajanych dzieciom przez disneyowskie bajki?

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-04, 23:18:44 »
obejrzałem drugą część. Zdaje się że autor interpretuje energię żeńską jako prawdziwą Bożą miłość. W sumie to nigdy nie zastanawiałem się czy miłość jest żeńska czy męska, raczej taka pół na pół, uniwersalna. On jeszcze stawia kobiety na piedestale, uważa że są potężniejsze od mężczyzn. No to akurat przeczy moim wierzeniom bo wg mnie kobieta i mężczyzna są sobie równi zarówno w mocy i swojej wartości jako istoty żywe.

Doktor-X

  • Wiadomości: 2 140
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Obserwator
[#]   « 2016-01-04, 22:30:41 »
Włączyłem to wystąpienie i postanowiłem że obejrzę do końca, no i obejrzałem.
Bardzo mnie zaciekawiło to co mówił ten facet lecz nie zrozumiałem tego dość dokładnie, za mało też było konkretów.
Największą wagę bez wątpienie przypisuje energii żeńskiej. Nie zrozumiałem dokładnie czym ona jest ? Chodzi poprostu o miłość czy dosłownie o żeńską energię ? Była również mowa tak jakby o jasnej i ciemnej stronie mocy czyli o rozwijaniu miłości w sercu bądź rozwijaniu umysłu i jego zdolności na planie mentalnym pomijając miłość.
Z tego co do tej pory było mi wiadomo to każdy zdrowy czysty karmicznie człowiek posiada w sobie połowę energii żeńskiej i połowe męskiej, gość w filmiku mówi że naturalny prawidłowy rozkład to 70:30. Bogowie, wojny galaktyczne to jak dla mnie trochę za dużo na dzisiaj. Ogólnie gościu mówi prostymi słowami ale mam zbyt małą więdze w tych dziedzinach bym mógł to wszystko zrozumieć za pierwszym razem, przyznam że trochę mi zamieszał w kociołku mojej dotychczasowej wiedzy :p
Najbardziej mi się podobało to by pożądanie zamienić w namiętność. To zupełnie inny poziom doświadczania.

IwonkaSlonce

  • Wiadomości: 95
  • Płeć: Kobieta
  • Iwona Jaros-Nawara Terapia Bars, procesy na ciało Access Consciousness
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2016-01-04, 20:53:58 »
Integracja pierwiastka męskiego i żeńskiego, Marek Taran, polecam :)
https://www.youtube.com/watch?v=g-rZe4eqM-c

BlueEyes

  • Gość
[#]   « 2016-01-04, 19:22:10 »
Rozumiem, BlueEyes, ale co to zmienia, że ta energia pochodzi ze skradzionych fragmentów dusz? Chodzi o wpływ, jaki wywierają zachodnie bajki na dziecięce umysły i jakie to ma konsekwencje w dorosłym życiu i w rozwoju społeczeństwa.

To zależy od tego, jaki mamy obraz dawnych Słowian i ich dziejów. W tej kwestii, jak wiemy, nie ma jedności.

A no to zmienia, to taki Disney mógłby kupić województwo w Polsce jak nie kilka, i by tego szczególnie nie odczuł. A większość uduchowionych osób ze swoją abstrakcyjną miłością i wewnętrznym pięknem, ma problemy finansowe. O ile mają w ogóle jakieś finanse...


Mój obraz Słowian jest pozytywny, chociaż w całości uznaje tą kulturę jako coś w środku drogi. I jako ostatki żeby nie powiedzieć zgliszcza dużo piękniejszej ery życia na ziemi.