Mariusz,
A ja polecam zostać przy Mincie, bo Ubuntu IMO ma pewne wady (głównie półroczny cykl wydawania nowej wersji, niezależnie od jej stanu), które Mint wygładza (nowa wersja "będzie kiedy będzie"
Więc wątpię abyś z Ubuntu miał mniej problemów (a zarazem możesz korzystać z 95% rozwiązań przeznaczonych dla Ubuntu).
Zakładam że używasz Minta opartego o ubuntu oczywiście.
Używałem Ubuntu od Dappera do Lucida, i coś ponad połowa aktualizacji była w jakiś sposób bolesna. A w tym czasie nauczyłem się linuksa na tyle, aby siedzieć na Archu