Obejrzałem sobie jeszcze raz to chodzenie po wodzie Dynamo i jednak pojawiają się tutaj pewne oznaki iluzji.
Najważniejsze to mowa ciała Dynamo. On zazwyczaj swoje numery robi efekciarsko i może trochę z zadęciem, ale jednak z pewnego rodzaju prostotą, "jajem" i lekkością. Wtedy to jest magia i korzystanie w dużym stopniu z kilku siddhi.
Natomiast tutaj jest jakiś "fałsz" w tej sytuacji. To w bardzo dużym stopniu jednak iluzja.
On jest bardzo kreatywny, uczy nowych numerów i może kiedyś pochodzi po wodzie bez stwarzania wrażenia tak charakterystycznego dla iluzji. Może kiedyś. Teraz to wg. mnie jednak raczej iluzja.
Zawahałem cześć jego numerów na obecność iluzji i magii. Oczywiście on wyrósł z iluzji i to jest ze sobą w show połączone, ale jego manipulacje materią zdradzają panowanie nad materializacją. Chodzenie po wodzie wyszło mi że to jest w bardzo dużym stopniu iluzja.
Bardzo efektowna ale jednak iluzja. Trąci fałszem miłym dla oka. Tak jak w tym numerze Crisa Angela z zamianą tułowia kobiety i mężczyzny. Makabryczny numer. Niby tylu świadków i wszystko jak na dłoni, ale jednak to iluzja. Tak jak chodzenie po wodzie Dynamo.