Autor Wątek: Niewinność i zasługiwanie, kiedy działam dla dobra siebie [dekret]  (Przeczytany 2416 razy)

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-04-26, 16:09:42 »
Jestem wdzięczna za istnienie tego forum :)

Za dyskusje i wszelkie wymiany poglądów między forumowiczami.
Zarówno za te w których brałam udział.
Jak i za te których byłam tylko obserwatorem :)
Wiele się nauczyłam. I uczę nadal.
Wiele sobie poukładałam.

Tess

  • Wiadomości: 2 607
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2015-04-17, 11:05:05 »
Dekret Asi,
To jest tak cudowne, że ... :)

Cytuj
    Kochany Boże, czysta Stwórcza Energio Miłości, powierzam Ci pełne oczyszczenie i uzdrowienie we mnie tematu zasługiwania oraz czucia się niewinnie i w porządku, kiedy działam dla dobra i korzyści siebie samej. Już teraz pozwalam, by wszelkie związane z tym opory, blokady i przeszkody, zarówno te wewnętrzne, jak i zewnętrzne - zostały rozpuszczone lub usunięte, a wszystkie intencje do siebie samej i świata oczyszczone w czystym świetle miłości.
   Czuję, jak czyste światło miłości napływa przez czakrę korony, rozpala się w moim duchowym sercu i jest go tyle, ze aż przelewa się na zewnątrz. Czuję też wsparcie energii ziemi, jak ogniście rozgrzewa mnie od stóp, czakrę podstawy i wszystkie pozostałe czakry, łącząc się i mieszając z czystym boskim światłem miłości. Czyste, złociste światło miłości otacza mnie, przenika i wypełnia każdą komórkę i każdy atom mojego ciała. Czuję się całkowicie bezpiecznie, otulona światłem i zanurzona w świetle, z którego płyną do mnie wibracje miłości, bezpieczeństwa, obfitości, spokoju i spełnienia.

   Już teraz pozwalam sobie skupić się na sobie samej, na swoim dobru i na swoich korzyściach. To niewinne, bezpieczne i w porządku, kiedy skupiam się na korzyściach i zyskach, jakie mogę osiągnąć dzięki własnemu działaniu. To w porządku, niewinne i bezpieczne, kiedy na pierwszym miejscu stawiam własne dobro, własne cele, własne plany i marzenia. Jestem ważna, jestem cenna i wartościowa, jestem ukochanym dzieckiem Boga, tak samo jak inne boskie istoty, i mam prawo działać dla siebie i dla swoich korzyści w poczuciu niewinności i bycia w porządku.  Jestem w porządku, że chcę dla siebie dobrze - im bardziej się rozwijam, im jest mi lepiej, tym bardziej jestem niewinna, i zawsze siebie kocham.
        Wiem, że kiedy sama czuję się szczęśliwa, spełniona i bezpieczna, tym łatwiej, chętniej i naturalniej dzielę się z innymi tym, co posiadam, tym łatwiej przejawiam i rozwijam moje talenty i umiejętności, dla dobra swojego i innych. Wspieram wtedy z radością i lekkością przepływ energii między ludźmi czy innymi boskimi istotami – i jest to w pełni korzystne zarówno dla mnie, jak i dla nich, całkowicie zgodne z Najwyższym Dobrem moim i innych.

    Czuję się całkowicie w porządku, kiedy odmawiam wspierania innych tylko dlatego, ze oni tak chcą, ze tego żądają i wymuszają. Jestem całkowicie bezpieczna i niewinna, kiedy sama decyduje kogo i jak wesprę lub czy i jak mu pomogę. Jestem w pełni bezpieczna i niewinna, kiedy odmawiam inwestowania swojej energii w coś, co nie jest dla mnie korzystne. To w porządku, kiedy odmawiam i nadal jestem wtedy lubiana oraz ceniona. To bezpieczne, niewinne i w porządku, kiedy sama również nie wymuszam od innych wsparcia czy pomocy. Jestem całkiem bezpieczna, niewinna i w porządku, kiedy odmawiam i nie ulegam presji, manipulacjom, obwinianiu i oczekiwaniom innych osób, bym się poświęciła, pomogła im swoim kosztem, czy czegoś wyrzekła, bo oni tego chcą.
   Świat mnie wspiera, kiedy pozwalam sobie być szczęśliwa, bezpieczna, bogata i spełniona. Bóg życzy mi dobrze, jest mi życzliwy i wspiera mnie, kiedy otwieram się na dobrobyt, szczęście, dopasowany i harmonijny związek miłości, spełnienie w życiu i działaniu. Z bożą pomocą i bożym wsparciem czuję się już teraz w pełni bezpiecznie, niewinnie i w porządku, niezależnie od wszelkich bzdur, jakie mi kiedyś wmawiano – w tym tych, że Bóg oczekuje ode mnie poświęceń, wyrzekania się i życia w braku swoim kosztem dla innych. Uwalniam się całkowicie i do końca od tych przekonań, kodów i hipnoz, związanych z wyrzekaniem się, poświęcaniem i życiem w braku.
   Wybaczam sobie, że wierzyłam w te bzdury, że Bóg oczekuje ode mnie wyrzeczeń, poświęceń i życia w braku. Wybaczam sobie, ze zapominałam o swoim dobru i usiłowałam odnaleźć szczęście i spełnienie w poświęcaniu się niby dla dobra dla innych. Wybaczam sobie, że wierzyłam, iż Bóg mnie ukarze, jeśli będę myśleć o sobie i swoim dobru, swoich korzyściach. Wybaczam sobie, że czułam się winna, kiedy zaczynałam czuć się szczęśliwa i że w związku z tym odmawiałam sobie bogactwa, dobrobytu czy szczęśliwego, spełnionego i harmonijnego związku miłości. Wybaczam sobie, że żyłam w braku, oddając w nadmiarze innym swoją energię, swoje dobra, pozbawiając się korzyści i zysków ze swoich działań czy umiejętności. Wybaczam też tym, którzy mi to wmawiali, którzy mi strażnikowali i którzy żądali ode mnie poświęceń, oddawania im swoich dóbr i zapominania o sobie samej. Wybaczam zarówno im, jak i sobie całkowicie i do końca, i pozwalam aby wszystkie związane z tym blokady, wzorce i przekonania wypaliły się i rozpuściły w czystym świetle miłości, a moje intencje do spełnionego, dostatniego, szczęśliwego życia zostały już teraz oczyszczone i uzdrowione. Dziękuję, ze tak się dzieje. Dziękuję, ze tak już się stało.

   Czuję wdzięczność dla siebie i dla Boga za wszelkie cudowne możliwości, jakie teraz otwierają się przede mną.  Jestem całkowicie niewinna i w porządku, kiedy otrzymuję od świata wszystko, co najlepsze i zgodne z Najwyższym Dobrem moim i innych. Zasługuję na to. Czuję się w pełni niewinnie, bezpiecznie i w porządku, kiedy dostaję ot tak, po prostu, to czego chcę, o czym marzę, w zgodzie z Najwyższym Dobrem i jak największą korzystnością dla mnie samej. Już teraz czuje się niewinna, w porządku, kiedy z łatwością i lekkością osiągam swoje cele, realizuję swoje marzenia, żyję w bezpieczeństwie finansowym i obfitości, działam w poczuciu spełnienia, radości i przyjemności dla dobra swojego i innych ukochanych dzieci Boga. Wiem, że dzielenie się tym co mam z obfitości, którą posiadam, jest zdecydowanie dobre, korzystne, w porządku, bezpieczne i niewinne zarówno dla mnie samej, jak i innych osób. Czuję się w porządku i niewinnie, kiedy korzystam w pełni z tego, co mam i co posiadam. Wiem, ze jestem niewinna i w porządku, kiedy otwieram się również na więcej – więcej zadowolenia, dobrobytu, obfitości,  trwałego poczucia szczęścia, zdrowia i spełnienia. Bóg jest zadowolony, kiedy jest mi dobrze. Bóg się cieszy, kiedy jestem naprawdę szczęśliwa, bezpieczna, bogata, spełniona i korzystam z tego bez ograniczeń, w zgodzie z Najwyższym Dobrem moim i innych boskich istot.

   Już teraz wiem, że boska obfitość i boska miłość jest nieograniczona, niewyczerpana, dlatego  też jestem całkowicie w porządku, kiedy czerpię z obfitości i miłości również dla swojego dobra, swoich korzyści, swojego dobrobytu i szczęśliwości. Jestem w porządku, kiedy obdarzam siebie wszystkim, co najlepsze. Jestem niewinna i bezpieczna, kiedy pozwalam innym obdarzać mnie wszystkim, co najlepsze. To uczciwe i w porządku, kiedy sama, z własnej woli i chęci, obdarzam innych tym, co mam dla nich najlepszego. Wszystko pozostaje w największym porządku,  kiedy tak się dzieje.
   Dziękuję kochany Boże za Twoje działanie, wsparcie i pomoc, oczyszczenie i uzdrowienie, jakie już się dokonało. Dziękuję też sobie samej za otwartość i gotowość na to uzdrowienie. Z radością, lekkością i niewinnością otwieram się już teraz na wszystko, co masz Boże dla mnie najlepszego. Doceniam i z wdzięcznością przyjmuję wszelkie pozytywne zmiany, jakie już teraz zachodzą w moim codziennym życiu. Dziękuję też, że wszelkie pozytywne skutki tego dekretu manifestują się z łatwością i skutecznością w moim codziennym życiu, myśleniu i działaniu.

"Dla Boga wszystko jest możliwe – także to, by dla mnie było możliwe szczęście, spełnienie, dobrobyt, dopasowany i harmonijny związek miłości, wspaniałe związki i relacje z innymi ludźmi, skuteczne i w pełni korzystne działanie, łatwe i lekkie osiąganie celów i realizowanie marzeń."

 

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2013-12-03, 16:27:24 »
Właśnie ponownie przeczytałam. I doszłam do wniosku, że znów będę go czytać w tej chwili regularnie :))

Jak dobrze, ze takie rzeczy zapisujemy i tu wrzucamy, bo bywa, ze przydają się ponownie.

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-25, 10:31:28 »
:))

Ja go czytam codziennie i choć jeszcze wywala, to czuję już dużo większy luz. I np.: nie czuję się już winna, jak odmówię pod sklepem wsparcia pijaczka. Juz dotarło do mnie (do pś), ze mam prawo odmówić i czuć się w porządku, niewinnie.
« Ostatnia zmiana: 2012-11-25, 10:35:45 wysłana przez hydrozagadka »

Dariusz

  • Wiadomości: 147
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dariusz Łuszcz
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-11-23, 11:10:32 »
Dziękuję za Dekret.

Jak go czytałem to kilka razy się wzruszyłem.

Meg

  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2012-11-23, 10:20:28 »
"Czuję się całkowicie w porządku, kiedy odmawiam wspierania innych tylko dlatego, ze oni tak chcą, ze tego żądają i wymuszają. Jestem całkowicie bezpieczna i niewinna, kiedy sama decyduje kogo i jak wesprę lub czy i jak mu pomogę." To zdanie tak mnie poruszyło, moje myśli od razu dały sprzeciw "przecież jak mogę odmówić, kiedy ja się rozwijam duchowo i wszystkim muszę pomagać! " Dałaś mi mega pozytywnego kopniaka tym zdaniem, przecież ja mam wybór, dzięki :))

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-21, 20:47:24 »
Dzięki dziewczyny - ciesze się, ze przydaje się także innym :)

Karolina

  • Wiadomości: 10
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Obserwator
[#]   « 2012-11-21, 16:41:08 »
Ten dekret jest genialny. Dziękuję

kinga roszczyniała

  • Wiadomości: 903
    • www.czysteswiatlo.com
  • Kinga Roszczyniała, www.czysteswiatlo.com (konsultacje,analizy,wypalanie węzłów,sesje regresingu)
  • Status: Terapeuta
[#]   « 2012-11-21, 16:35:37 »
Asia, wspaniały dekret, a ostatnia afka "Jestem w porządku, że chcę dla siebie dobrze - im bardziej się rozwijam, im jest mi lepiej, tym bardziej jestem niewinna, i zawsze siebie kocham"
jest genialna :)))))

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-21, 13:42:50 »
Semirko, proszę :))

A przy okazji wybrnęłam tak: (i ta wersja jest już w dekrecie) - "Jestem w porządku, że chcę dla siebie dobrze - im bardziej się rozwijam, im jest mi lepiej, tym bardziej jestem niewinna, i zawsze siebie kocham." :)

Semira

  • Gość
[#]   « 2012-11-21, 13:41:37 »
Asiu spadlas mi z nieba z tym dekretem:))Dziekuje:))

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-21, 13:34:42 »
Jolu:) jak przydatny, to fajnie :)

Przy okazji, dodałam z inspiracji Olgi (też dziękuję:*) fragment: "Jestem w porządku, że chcę dla siebie dobrze - im bardziej się rozwijam, im jest mi lepiej, tym bardziej jestem niewinna, tym bardziej siebie kocham."

Ta afka jest świetna, kiedy ktoś ma wzorce dowalania sobie lub czucia się nie w porządku, kiedy jest mu lepiej, kiedy rozwija się i namacalnie czuje, ze jest lepiej. Jeśli komuś pojawiają się wtedy niechęci do siebie, poczucie winy itp. to czuje, ze będzie bardzo dobrze działać.

Choć jeszcze rozważam, czy by dodatkowo nie dodać w związku z tym: "Kocham siebie, jestem niewinna i w porządku, niezależnie od tego jak się czuję i co robię."
« Ostatnia zmiana: 2012-11-21, 13:39:33 wysłana przez hydrozagadka »

Jolanta 16

  • Wiadomości: 710
  • Płeć: Kobieta
  • Status: Poszukujący
[#]   « 2012-11-21, 10:49:25 »
Asiu piekne...dziekuje bardzo ;)

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-20, 23:11:22 »
   Kochany Boże, czysta Stwórcza Energio Miłości, powierzam Ci pełne oczyszczenie i uzdrowienie we mnie tematu zasługiwania oraz czucia się niewinnie i w porządku, kiedy działam dla dobra i korzyści siebie samej. Już teraz pozwalam, by wszelkie związane z tym opory, blokady i przeszkody, zarówno te wewnętrzne, jak i zewnętrzne - zostały rozpuszczone lub usunięte, a wszystkie intencje do siebie samej i świata oczyszczone w czystym świetle miłości.
   Czuję, jak czyste światło miłości napływa przez czakrę korony, rozpala się w moim duchowym sercu i jest go tyle, ze aż przelewa się na zewnątrz. Czuję też wsparcie energii ziemi, jak ogniście rozgrzewa mnie od stóp, czakrę podstawy i wszystkie pozostałe czakry, łącząc się i mieszając z czystym boskim światłem miłości. Czyste, złociste światło miłości otacza mnie, przenika i wypełnia każdą komórkę i każdy atom mojego ciała. Czuję się całkowicie bezpiecznie, otulona światłem i zanurzona w świetle, z którego płyną do mnie wibracje miłości, bezpieczeństwa, obfitości, spokoju i spełnienia.

   Już teraz pozwalam sobie skupić się na sobie samej, na swoim dobru i na swoich korzyściach. To niewinne, bezpieczne i w porządku, kiedy skupiam się na korzyściach i zyskach, jakie mogę osiągnąć dzięki własnemu działaniu. To w porządku, niewinne i bezpieczne, kiedy na pierwszym miejscu stawiam własne dobro, własne cele, własne plany i marzenia. Jestem ważna, jestem cenna i wartościowa, jestem ukochanym dzieckiem Boga, tak samo jak inne boskie istoty, i mam prawo działać dla siebie i dla swoich korzyści w poczuciu niewinności i bycia w porządku.  Jestem w porządku, że chcę dla siebie dobrze - im bardziej się rozwijam, im jest mi lepiej, tym bardziej jestem niewinna, i zawsze siebie kocham.
        Wiem, że kiedy sama czuję się szczęśliwa, spełniona i bezpieczna, tym łatwiej, chętniej i naturalniej dzielę się z innymi tym, co posiadam, tym łatwiej przejawiam i rozwijam moje talenty i umiejętności, dla dobra swojego i innych. Wspieram wtedy z radością i lekkością przepływ energii między ludźmi czy innymi boskimi istotami – i jest to w pełni korzystne zarówno dla mnie, jak i dla nich, całkowicie zgodne z Najwyższym Dobrem moim i innych.

    Czuję się całkowicie w porządku, kiedy odmawiam wspierania innych tylko dlatego, ze oni tak chcą, ze tego żądają i wymuszają. Jestem całkowicie bezpieczna i niewinna, kiedy sama decyduje kogo i jak wesprę lub czy i jak mu pomogę. Jestem w pełni bezpieczna i niewinna, kiedy odmawiam inwestowania swojej energii w coś, co nie jest dla mnie korzystne. To w porządku, kiedy odmawiam i nadal jestem wtedy lubiana oraz ceniona. To bezpieczne, niewinne i w porządku, kiedy sama również nie wymuszam od innych wsparcia czy pomocy. Jestem całkiem bezpieczna, niewinna i w porządku, kiedy odmawiam i nie ulegam presji, manipulacjom, obwinianiu i oczekiwaniom innych osób, bym się poświęciła, pomogła im swoim kosztem, czy czegoś wyrzekła, bo oni tego chcą.
   Świat mnie wspiera, kiedy pozwalam sobie być szczęśliwa, bezpieczna, bogata i spełniona. Bóg życzy mi dobrze, jest mi życzliwy i wspiera mnie, kiedy otwieram się na dobrobyt, szczęście, dopasowany i harmonijny związek miłości, spełnienie w życiu i działaniu. Z bożą pomocą i bożym wsparciem czuję się już teraz w pełni bezpiecznie, niewinnie i w porządku, niezależnie od wszelkich bzdur, jakie mi kiedyś wmawiano – w tym tych, że Bóg oczekuje ode mnie poświęceń, wyrzekania się i życia w braku swoim kosztem dla innych. Uwalniam się całkowicie i do końca od tych przekonań, kodów i hipnoz, związanych z wyrzekaniem się, poświęcaniem i życiem w braku.
   Wybaczam sobie, że wierzyłam w te bzdury, że Bóg oczekuje ode mnie wyrzeczeń, poświęceń i życia w braku. Wybaczam sobie, ze zapominałam o swoim dobru i usiłowałam odnaleźć szczęście i spełnienie w poświęcaniu się niby dla dobra dla innych. Wybaczam sobie, że wierzyłam, iż Bóg mnie ukarze, jeśli będę myśleć o sobie i swoim dobru, swoich korzyściach. Wybaczam sobie, że czułam się winna, kiedy zaczynałam czuć się szczęśliwa i że w związku z tym odmawiałam sobie bogactwa, dobrobytu czy szczęśliwego, spełnionego i harmonijnego związku miłości. Wybaczam sobie, że żyłam w braku, oddając w nadmiarze innym swoją energię, swoje dobra, pozbawiając się korzyści i zysków ze swoich działań czy umiejętności. Wybaczam też tym, którzy mi to wmawiali, którzy mi strażnikowali i którzy żądali ode mnie poświęceń, oddawania im swoich dóbr i zapominania o sobie samej. Wybaczam zarówno im, jak i sobie całkowicie i do końca, i pozwalam aby wszystkie związane z tym blokady, wzorce i przekonania wypaliły się i rozpuściły w czystym świetle miłości, a moje intencje do spełnionego, dostatniego, szczęśliwego życia zostały już teraz oczyszczone i uzdrowione. Dziękuję, ze tak się dzieje. Dziękuję, ze tak już się stało.

   Czuję wdzięczność dla siebie i dla Boga za wszelkie cudowne możliwości, jakie teraz otwierają się przede mną.  Jestem całkowicie niewinna i w porządku, kiedy otrzymuję od świata wszystko, co najlepsze i zgodne z Najwyższym Dobrem moim i innych. Zasługuję na to. Czuję się w pełni niewinnie, bezpiecznie i w porządku, kiedy dostaję ot tak, po prostu, to czego chcę, o czym marzę, w zgodzie z Najwyższym Dobrem i jak największą korzystnością dla mnie samej. Już teraz czuje się niewinna, w porządku, kiedy z łatwością i lekkością osiągam swoje cele, realizuję swoje marzenia, żyję w bezpieczeństwie finansowym i obfitości, działam w poczuciu spełnienia, radości i przyjemności dla dobra swojego i innych ukochanych dzieci Boga. Wiem, że dzielenie się tym co mam z obfitości, którą posiadam, jest zdecydowanie dobre, korzystne, w porządku, bezpieczne i niewinne zarówno dla mnie samej, jak i innych osób. Czuję się w porządku i niewinnie, kiedy korzystam w pełni z tego, co mam i co posiadam. Wiem, ze jestem niewinna i w porządku, kiedy otwieram się również na więcej – więcej zadowolenia, dobrobytu, obfitości,  trwałego poczucia szczęścia, zdrowia i spełnienia. Bóg jest zadowolony, kiedy jest mi dobrze. Bóg się cieszy, kiedy jestem naprawdę szczęśliwa, bezpieczna, bogata, spełniona i korzystam z tego bez ograniczeń, w zgodzie z Najwyższym Dobrem moim i innych boskich istot.

   Już teraz wiem, że boska obfitość i boska miłość jest nieograniczona, niewyczerpana, dlatego  też jestem całkowicie w porządku, kiedy czerpię z obfitości i miłości również dla swojego dobra, swoich korzyści, swojego dobrobytu i szczęśliwości. Jestem w porządku, kiedy obdarzam siebie wszystkim, co najlepsze. Jestem niewinna i bezpieczna, kiedy pozwalam innym obdarzać mnie wszystkim, co najlepsze. To uczciwe i w porządku, kiedy sama, z własnej woli i chęci, obdarzam innych tym, co mam dla nich najlepszego. Wszystko pozostaje w największym porządku,  kiedy tak się dzieje.
   Dziękuję kochany Boże za Twoje działanie, wsparcie i pomoc, oczyszczenie i uzdrowienie, jakie już się dokonało. Dziękuję też sobie samej za otwartość i gotowość na to uzdrowienie. Z radością, lekkością i niewinnością otwieram się już teraz na wszystko, co masz Boże dla mnie najlepszego. Doceniam i z wdzięcznością przyjmuję wszelkie pozytywne zmiany, jakie już teraz zachodzą w moim codziennym życiu. Dziękuję też, że wszelkie pozytywne skutki tego dekretu manifestują się z łatwością i skutecznością w moim codziennym życiu, myśleniu i działaniu.

"Dla Boga wszystko jest możliwe – także to, by dla mnie było możliwe szczęście, spełnienie, dobrobyt, dopasowany i harmonijny związek miłości, wspaniałe związki i relacje z innymi ludźmi, skuteczne i w pełni korzystne działanie, łatwe i lekkie osiąganie celów i realizowanie marzeń."
« Ostatnia zmiana: 2012-11-21, 13:41:24 wysłana przez almighty »