Hawajski muzyk Israel IZ Kamakawiwo'ole - już niestety nie żyje. Jego utwór: Somewhere Over the Rainbow - jak tego słucham, zawsze przechodzą mnie ciarki (chyba ukryta dawna tęsknota za Hawajami?)
Kawał chłopa, ale głos ma tak cudowny, że piękniejszego i cieplejszego w życiu jeszcze nie słyszałem!
Uwaga: w tym filmie jest odnośnik do wersji bardziej oficjalnej, ale nie przejmujcie się tym, tylko oglądajcie do końca, gdyż w tym klipie, pod koniec (od 2'40''), jest... autentyczny pogrzeb Israela IZ Kamakawiwo'ole. Szkoda, że w Polsce nie ma tak pięknych ceremonii!
http://www.youtube.com/watch?v=V1bFr2SWP1I&feature=relmfu Reszta jego kawałków już nie jest taka fajna.