Autor Wątek: Zranienie  (Przeczytany 3024 razy)

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-30, 14:27:24 »
Rozumiem, że można napisać , że nie oświece się w tym wcieleniu, że nie będe super bogaty , nie będe koszykarzem nba, nie przerobie wszystkich tematow itd

Ale uzdrowić to co najbardziej boli to się da bez problemu. I nie potrzeba na to nawet całego życia, ani dużej jego częsci. Czasem można to zrobić z tygodnia na tydzien, gdy sie wie jak. I gdy sie wie czego NIE robić.

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-30, 12:55:14 »
O ja pierdzielę.

Może jednak warto się dokształcic z metod rozwojowych i nauczyć się z jakiejś skutecznie korzystac.

Dla używajacych EFT - w tym temacie warto rozpoznawac ze moze to być lęk, ból. Wczoraj puściło mi to uczucie na tyle na ile teraz potrzebuje, po wejściu w stan theta , nagraniami zalinkowanymi w tym watku. Byłem w tym ze 40 minut.
« Ostatnia zmiana: 2017-06-30, 12:58:57 wysłana przez dżonny »

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-06-30, 11:22:13 »
Głębokie zranienie może się odcisnąć niczym piętno na samej nawet duszy. Wówczas można taką niezabliźnioną ranę rzutować na przyszłe karmiczne relacje nawet w kolejnych wcieleniach. Emocjonalne zranienia przychodzą i odchodzą, ale gdy ktoś zrani nasze uczucia wyższe, np. naszą szczerą i szlachetną miłość, to wówczas ciężko jest się z tego pozbierać. To tak jakby nasza dusza rozerwała się od środka. Jedynym sposobem jest wówczas wybaczenie sobie i innym odwołując się do boskiego poziomu, do tej altruistucznej części w nas samych, która potrafi wybaczać bez oceniania i patrzy na wszystko z dystansu. Tylko wtedy uleczenie jest możliwe, ale z reguły zajmuje to wiele lat zanim rana się zagoi. Blizna pozostaje jednak na bardzo długo, z reguły już do końca życia.

to.



czuje się jakby rany były zbyt głębokie, zbyt przeszywające, zbyt w głębi, wybaczanie, boskość, altruizm wydaje się być abstrakcją i życzeniem bez pokrycia.


Może w następnym wcieleniu.

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-30, 08:37:46 »
ja osobiście nie wierzę w żadne procesy które są w stanie uzdrowić złamane serce albo pękniętą duszę. Czasem rany są zbyt głębokie, czasem wydaje mi się że potrzeba następnego życia innego wcielenia, całej wieczności czasu, tylko aby rany się zagoiły.

;/

Jak nic z tym nie zrobisz teraz oprocz że dostrzegasz i czekasz az "sie zagoi" to na pewno bedziesz potrzebowal nastepnych wcielen. Im wczesniej się bierzesz za uzdrawienie, tym łatwiej (nawet jesli b. trudno) niz bys budowal na danym obciazeniu dalsze zycie. Niestety , ale to nie ciało , ktore automatycznie goi rany, tylko podswiadomosc, ktora zostala nauczona podtrzymywania zranienia i ktora dostala taki program , że to dla ciebie dobre. W pewnym sensie zycie i wejście w pozytywniejsze niz dotychczas doświadczenia , może uzdrowić, ale siedzenie i czekanie az się uzdrowi raczej będzie przyciagac podobne doswiadczenia i pogłębiać to co jest.
« Ostatnia zmiana: 2017-06-30, 08:45:08 wysłana przez dżonny »

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-06-29, 21:03:35 »
W takiej sytuacji potrzebna jest najpierw akceptacja tego co jest, odpuszczenie sobie, a później praca ze zwątpieniem i bezsilnością.

To w zasadzie od akceptacji się zaczęło, chęć zmiany na lepsze do głebnie, pozwolenie sercu mówić i serce z głebie odpowiedziało bólem i zranieniem, im więcej akceptacji tym więcej smutki, wątpliwości i nostalgii, ale to może będzie dobre kiedyś... , jednak teraz czuje to jako bardzo bardzo "niemiłe". Czasem są fajniejsze chwile, ale potem smucę się jeszcze bardziej. Czasem chyba tak bywa po prostu.

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-29, 20:47:17 »
Dzięki Sylvia.

Wiking

A jakie metody stosowałeś , że nie wyszło i się poddajesz?

Dużo zalezy od tego też jak żyjesz, czy robisz coś co sprawia, że osłabia się twoj kontakt ze sobą. W takiej sytuacji sie nie przebijesz z bardziej znaczacymi / przełomowymi rzeczami.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-06-29, 19:04:37 »
Powierzanie się Sile Wyższej daje efekty w takich momentach. Wytrwałość i determinacja, żeby była zmiana na lepsze, pomimo upadków dają efekty.
Pozwolenie sobie na odpuszczenie i wsparcie Boga, również poprzez innych ludzi daje efekty.

« Ostatnia zmiana: 2017-06-29, 19:08:07 wysłana przez Sylvia »

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-06-29, 18:49:30 »
W takiej sytuacji potrzebna jest najpierw akceptacja tego co jest, odpuszczenie sobie, a później praca ze zwątpieniem i bezsilnością.

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-06-29, 18:45:31 »
Sylvia,

Czasem można dużo uzdrowić, czasem można marzyć, chcieć, osiągać różne cele w uzdrawianiu ale są też limitacje, czasem wydaje mi się że nie wiele można już zrobić, czasem chyba nic. Wydaje mi się że zależy jak głębokie jest zranienie i z jak wieloma rzeczami powiązane, czasem to nie jest jeden wzorzec, ani nawet zestaw emocji, czasem boli wszędzie ;/ cuda i łaska... ja swoje już wyczerpałem tak myślę, poza tym w tym temacie, wątpię.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-06-29, 18:29:14 »
Może czasem potrzeba tyle czasu jak piszesz, jednak jest też coś takiego jak łaska i cuda oraz gotowość na natychmiastową zmianę.

Przechodziłam te procesy i czułam pozytywne efekty. Znam tez osoby, które maja takie efekty. Zranienie to kolejny wzorzec i można je uzdrowić natychmiast, gdy jest gotowość.

Wiking23

  • Wiadomości: 393
  • Płeć: Mężczyzna
    • c
  • Status: Obserwator
[#]   « 2017-06-29, 18:23:40 »
Poza tym co było napisane można zrobić na to procesy uzdrawiania złamanego serca i pękniętej duszy.

ja osobiście nie wierzę w żadne procesy które są w stanie uzdrowić złamane serce albo pękniętą duszę. Czasem rany są zbyt głębokie, czasem wydaje mi się że potrzeba następnego życia innego wcielenia, całej wieczności czasu, tylko aby rany się zagoiły.

;/

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2017-06-29, 18:14:09 »
Jakie to emocje skladaja się na ten stan ?

Pewnie lęk , co jeszcze ?

Emocje i stany, które mogą być, niekoniecznie wszystkie na raz:

Smutek, przygnębienie, nieufność, poczucie zagrożenia, rozpacz, pogarda, niegodność, złość, gniew, niezasługiwanie na miłość, nieakceptacja, poczucie winy, obwinianie, wstyd, niechęć, wrogość, zwątpienie, nienawiść, przywiązanie w miejsce więzi, zimno uczuciowe, odcinanie się od emocji i uczuć wyższych, duma, destrukcja, karanie, uciekanie w umysł, atakowanie, uciekanie, zastyganie, porzucanie, bezsilność, brak, odcięte od Boga.

Poza tym co było już napisane jako skuteczne, można zrobić na to procesy uzdrawiania złamanego serca i pękniętej duszy.
« Ostatnia zmiana: 2017-06-29, 18:20:16 wysłana przez Sylvia »

healingintelect

  • Wiadomości: 713
  • Płeć: Mężczyzna
  • Status: Zaawansowany
[#]   « 2017-06-29, 17:17:00 »
Przeczytałem zaoranie hehehehe

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-29, 10:51:10 »
Jakie to emocje skladaja się na ten stan ?

Pewnie lęk , co jeszcze ?

Ponawiam pytanie ;)

dżonny

  • Gość
[#]   « 2017-06-22, 10:29:03 »
Dzięki Leszek

tO NIE JEST 1 EMOCJA, TYLKO ICH ZESPÓŁ.

Jakie to emocje skladaja się na ten stan ?

Pewnie lęk , co jeszcze ?
« Ostatnia zmiana: 2017-06-22, 10:32:27 wysłana przez dżonny »