Motywacja

[Lilliole]

Ciekawy temat. Ja ostatnio odkryłam, że moja podświadomość nie rozwiązuje pewnych moich problemów, bo się boi, że bez tego stracę motywację do rozwoju. A widzi korzyści z rozwoju.
Teraz przydałoby się zmienić motywację negatywną na pozytywną. Jednak jeszcze nie wiem jak przeskoczyć ten próg.

[Kaja]

Kaja, a te korzyści i sens są obiektywne, może inni mówią, że z tego czegoś mogą być takie, czy takie korzyści?
Chodzi mi o to, czy sens i korzyści są w 100% twoje, czy są takie wg. innych?

Wydaje mi się że tak, że to moje. Efekt mi się podoba tylko droga do niego wymaga wysiłku nie sprawiającego mi zbytnio przyjemności i mam straszny jakiś opór w sobie przed tym.

[Grażyna Anna]

Ja niby widzę sens i korzyści ale jakoś mnie to nie motywuje. Z tym trzeba czy nie trzeba to też już pewna nie jestem. Generalnie to mam coraz większe pomieszanie w tym temacie jak się zmotywować pozytywnie. Musze się zmuszać do wielu rzeczy a chciałabym że coś mnie popchało.

Kaja, a te korzyści i sens są obiektywne, może inni mówią, że z tego czegoś mogą być takie, czy takie korzyści?
Chodzi mi o to, czy sens i korzyści są w 100% twoje, czy są takie wg. innych?

[Doktor-X]

Ja od wielu lat próbuje sie motywować ale nieznalazłem skutecznego sposobu. Jak życie w doopsko nie da to trudno sie zebrać.
Myśle że jak się człowiek podda Bogu to wtedy jest innaczej ale do tego co niektórym daleka droga.

[Kaja]

Ja niby widzę sens i korzyści ale jakoś mnie to nie motywuje. Z tym trzeba czy nie trzeba to też już pewna nie jestem. Generalnie to mam coraz większe pomieszanie w tym temacie jak się zmotywować pozytywnie. Musze się zmuszać do wielu rzeczy a chciałabym że coś mnie popchało.

[Clint]

Żeby mieć motywacje, trzeba widzieć sens i korzyści z tego co się robi. Pracować generalnie nie trzeba, nie ma takiego obowiązku obecnie w tym kraju. Zawsze przecież można być bezdomnym.

A jak się chce czegoś więcej, ciepłego domku, jedzonka, dostępu do wody, itp to cóż - właśnie po to się pracuje Warto docenić te wszystkie rzeczy, bo to przecież nie jest tak, że nam się to należy za leżenie do góry brzuchem.

[Kaja]

Jak się zmotywować do pracy? Dlaczego właściwie trzeba pracować?

[Olga]

Oj czynników może być multum. A najgorsze motywacje to te z niskiego astrala które mogą prowadzić do przejęcia Woli

edit, nie, gorsze są jeszcze z wysokiego astrala przejęcia. Te z niskiego sa wyczówalne dla wszystkich, a wpływ na wyrzszych poziomach jest dużo niebezpieczniejszy.

[matek]

Czasami od Ciebie, a czasami od ciebie:)

[Doktor-X]

Dobre pytanie,
Często z zewnątrz coś mowytuje. Czyli uzależnienie od czynników zewnętrznych.

[Olga]

Pytanie ogólne i do nikogo: Czy to co Tobą kieruje, ta motywacja, zawsze pochodzi od Ciebie?

[Doktor-X]

Hahaha pociecho
Robilo sie co sie moglo
Napewno pozniej motywacja przychodzi sama jako naturalny stan rzeczy, aspekt rozwoju. Ktos o tym pisal

[Tess]

Przysiegałeś na swoje zycie ?
Doktor X - ty nasza pociecho, po co aż tak ?

Ale myslę, ze motywacja wiąże się tez z misją. A to juz poważniejsza sprawa. Misje nie tak łatwo puścić .

[Doktor-X]

Tez chcialbym sie o tym dowiedziec czegos wiecej.
Motywacja ktora ja znam opiera sie na sile woli. To bardzo proste. Wiem jakie dzialania sa bezwartosciowe, ktore daja tylko chwilowa przyjemnosc a ktore mi cos daja i prowadza dalej.
Mimo tego nieraz wybiera sie ta chwilowa przyjemnosc zamiast np usiasc i pomedytowac.
Nie udalo mi sie znalezc skutecznego sposobu na motywacje.
Jedyne co mi pomagalo to przysieganie na swoje zycie ze jutro zrobie to i to ale to bylo pod napieciem ze musze bo przysieglem na swoje zycie.

[Daniel]

Zajmowaliscie się kiedys wiecej tematem motywacji? To jest, ogolnie jej zrodel, przyczyn, wplywu na motywacje, wzorcow ograniczajacych motywacje, itd.

Interesuje mnie ten temat ostatnio, bede wdzieczny za wszelkie informacje.