Seb
Ja karmicznie próbowałem wielu rozwojowych ścieżek z mocnym naciskiem na samotność i odcięcie od ludzi.
Teraz jestem świadomy tego, że im bardziej odcinamy się od ludzi, którzy siłą rzeczy są naszymi lustrami - tym łatwiej stworzyć sobie w swojej głowie jakąś bajkę na swój temat i żyć w iluzorycznych osiągnięciach i wyobrażeniach o sobie. A potem jak już w końcu wyjdzie się do świata i do ludzi, to nagle się okazuje że taki człowiek nie radzi sobie z nawet podstawowymi kwestiami albo wyłazi z niego mnóstwo syfu, którego miało już niby nie być w nim...
Nauczyłem się i cały czas się uczę, że wraz z prawdziwym urzeczywistnieniem zanikają wszelkie bariery między człowiekiem, a tym co boskie w innych istotach. Pojawia się coraz swobodniejszy przepływ uczuć, obecności, inspiracji, bliskości, wsparcia i całej reszty cudownych aspektów relacji międzyludzkich.
Nie trzeba zaraz wchodzić w związki partnerskie, nie każdemu też to pasuje do jego wizji życia, ale relacje są, jest ich swobodny przepływ.
No bo przecież miłość i wszystkie pozostałe aspekty Boskości nie są po ty, abyśmy doświadczali ich samotnie w jakiejś jaskini na krańcu świata. Te wszystkie uczucia doświadcza się najlepiej, gdy się je z kimś dzieli, ponieważ rezonując między istotami ulegają one wzmocnieniu i wzbogaceniu - stają się jeszcze ciekawsze, jeszcze przyjemniejsze i jeszcze wspanialsze.
Michał486
Będąc w bliskiej relacji z kimś harmonijnym świadomościowo i nie tylko - ma się to zrozumienie od drugiej osoby. Może niekoniecznie druga osoba widzi coś identycznie, ale rozumie to w wystarczającym stopniu, żeby ogarniać co się dzieje i o co chodzi. Kiedyś myślałem, że tak się nie da, ale jednak mam to w swoim związku i tak sobie to fajnie działa. To jest fajne rozumieć się z kimś tak bardzo, że wystarczy czasami nawet kilka słów i jest zrozumienie całego skomplikowanego procesu, bez konieczności tłumaczenia detali. Takie prawdziwe, głębokie zrozumienie idzie z poziomu uczuć, więc tutaj wystarczy swobodny przepływu tych uczuć, nie trzeba mentalnie sobie wszystkiego wyjaśniać.