to prawda z tą granicą wieku po 30-ce.
Mnie to też mówiono wiele lat temu.
Najstarsze szkoły tarota sugerują, żeby uczyć się samemu tarota dopiero po ukończeniu 30 r.ż.
Po 30 człowiek staje się bardzo otwarty na inne wyznania, religie, duchowość, której nie znał.
Z tej samej przyczyny może przyciągnąć zło wcielone, i niewcielone, wszelkie.