Autor Wątek: Theta Healing  (Przeczytany 66093 razy)

małgosia

  • Gość
[#]   « 2012-11-13, 14:31:06 »
Olga
<Korci mnie mnie ta książka:)
Ale tylko dlatego, by udowodnić że metoda jest zwykłą metodą uzdrawiania tylko inaczej nazwaną.>

Dla mnie to akurat zaleta przemawiająca na korzyść metody.

małgosia

  • Gość
[#]   « 2012-11-13, 14:29:02 »
Theta Healing jako metoda jest najbardziej zbliżona do Huny, nie ma tylko energetyzowania się oddechem. Czyli najpierw połączenie ze źródłem, potem odesłanie do światła tego, co chcemy usunąć i zastąpienie pozytywami tak, jak w Hunie prosi się o boski wzorzec, np. idealnego zdrowia.
Fajne jest to, że opisują różne zastosowania TH, co poszerza wyobraźnię i jeśli ma się wiedzę ezoteryczno-psychologiczną, to daje nowe połączenia neuronowe.

Olga

  • Wiadomości: 2 175
  • Płeć: Kobieta
  • olga.sarzala@gmail.com
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2012-11-13, 13:49:10 »
Hydzia, no pewnie:)

kinga roszczyniała

  • Wiadomości: 903
    • www.czysteswiatlo.com
  • Kinga Roszczyniała, www.czysteswiatlo.com (konsultacje,analizy,wypalanie węzłów,sesje regresingu)
  • Status: Terapeuta
[#]   « 2012-11-13, 13:48:25 »
Więc co mi sprawia frajdę, co lubię, co umiem ... tylko nową motywację znaleźć ... i wiem, że mam jej szukać w sobie :)

Grażynka, bardzo dobry kierunek :)) Napewno Ci się wszystko wkrótce rozjaśni :)

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-13, 13:42:04 »
Korci mnie mnie ta książka:)
Ale tylko dlatego, by udowodnić że metoda jest zwykłą metodą uzdrawiania tylko inaczej nazwaną.

Bo to jest tego typu metoda uzdrawiania, tylko w pewnych niuansach rozbudowana bardziej lub wnosząca nowe sposoby działania. To może (ale nie musi) być potrzebne nam, jako ludziom, nie zaś Bogu, to wiadomo.

Cytuj
Komendy, różne podświadomości różnie reagują, tzn dla jednych wibracja komendy działa np tak samo jak dla innych wibracja przyzwolenia.
Zgadza się - właśnie o tym pisałam - ze dla różnych pś, różne komendy czy różne sposoby mogą działać różnie. dla jednych korzystniejsza będzie modlitwa czy przyzwolenie, dla innych komenda czy coś jeszcze innego. Ja chcę sprawdzić, co będzie korzystniejsze dla mnie, jestem otwarta na inspiracje.


Grażyna Anna

  • Gość
[#]   « 2012-11-13, 13:40:43 »
Kinga masz rację. Jest jeszcze we mnie troche lęków i oporów w związku z pracą.
Ale teraz myślę, że będzie już tylko lepiej.

Poprzednio moją główną motywacją było pomaganie innym. Teraz się to wypaliło. I jestem nieco zdezorientowana. Bo jak pomaganie innym już nie ... to co .... Jaka motywacja ?

Więc co mi sprawia frajdę, co lubię, co umiem ... tylko nową motywację znaleźć ... i wiem, że mam jej szukać w sobie :)

Olga

  • Wiadomości: 2 175
  • Płeć: Kobieta
  • olga.sarzala@gmail.com
  • Status: Uzdrowiciel
[#]   « 2012-11-13, 13:35:33 »
Korci mnie mnie ta książka:)
Ale tylko dlatego, by udowodnić że metoda jest zwykłą metodą uzdrawiania tylko inaczej nazwaną.

Komendy, różne podświadomości różnie reagują, tzn dla jednych wibracja komendy działa np tak samo jak dla innych wibracja przyzwolenia.
Nie wyobrażam sobie ze bóg przeze mnie może uzdrawiać lepsza techniką niż ta którą mi podał, NAM, podał. A raczej sposobem, drogą. Zmieniają sie tylko gadżety względem upodobań podświadomości, jej możliwości, ale droga jest ta sama:) Boska czysta droga <3

kinga roszczyniała

  • Wiadomości: 903
    • www.czysteswiatlo.com
  • Kinga Roszczyniała, www.czysteswiatlo.com (konsultacje,analizy,wypalanie węzłów,sesje regresingu)
  • Status: Terapeuta
[#]   « 2012-11-13, 12:08:30 »
Grażynka,
już jakiś czas temu zwróciłam uwagę na powtarzający się u Ciebie mechanizm. Pojawia się pomysł, rozwijasz go w sobie, ale nie dochodzi do manifestacji w materii, nie dochodzi do działania. Potem pomysł zanika, i za jakiś czas pojawia się inny, równie fascynujący na dany moment. O co tutaj chodzi? Może to nie jest kwestia tego, że Ty nie masz na siebie pomysłów, tylko jakichś lęków i oporów przed działaniem i skonfrontowaniem się w wyniku działania z konkretnymi lękami, kompleksami itd. ?

hydrozagadka

  • Wiadomości: 2 696
  • Płeć: Kobieta
  • http://uzdrawianieswiatlem.pl/ Zwrot-odzyskiwanie energii, rozpuszczanie więzów karmicznych, rozpuszczanie blokad i węzłów.
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-13, 11:43:22 »
Przeczytałam sobie książkę o Theta Healing i zasady ćwiczeń, zabiegów, wizualizacji - i mogę powiedzieć na tej podstawie, że intuicyjnie robię coś bardzo podobnego, przeprowadzając swoje zabiegi. Może nie przechodzę przez siedem planów, ale łączę się z Bogiem, Twórczą Energią Miłości i to on działa, jego energia przeze mnie; Podobnie przeprowadzam rozświetlanie części ciała czy aury, oraz dziękuję na bieżąco, że to już się dokonuje i dokonało. Odcinanie i odłączanie wykonuje tez bardzo podobnie.

Różnica jest na pewno taka, że nie używam "komendy", a zwykle się modlę, prosząc, by Bóg działał w zgodzie z Najwyższym Dobrem i wolną wolą danej osoby. Ale ta opcja z komendą jest ciekawa, myśle, że ją wypróbuje, czy to rzeczywiście nie wzmacnia działania  - poprzez to, ze przechodzi przez nasz własny ludzki filtr i to "zaproszenie do wzmocnienia" (nawiązuje do jednego ze znaczeń z etymologii łacińskiej), połączone z energią pewności zawartą w słowie komenda, może mieć rzeczywiście dużą siłę oddziaływania.

Poeksperymentuję sobie jeszcze zgodnie z tym, co przeczytałam w książce i zobaczę, jakie to będzie miało skutki :)

Grażyna Anna

  • Gość
[#]   « 2012-11-13, 10:35:00 »
Kinga :) lubie takie efekty modlitw.

Ja się dziś pomodliłam o to by Bóg pokazał mi moją moc i jak mogę z niej korzystać dla swojego i innych dobra.

Bo nieoczekiwanym efektem zabiegu jest, to że znów nie wiem czym mam się "zawodowo" zajmować. Bo poprzednie pomysły straciły jakoś na atrakcyjności i aktualności ;)

kinga roszczyniała

  • Wiadomości: 903
    • www.czysteswiatlo.com
  • Kinga Roszczyniała, www.czysteswiatlo.com (konsultacje,analizy,wypalanie węzłów,sesje regresingu)
  • Status: Terapeuta
[#]   « 2012-11-13, 07:35:07 »
Do mnie metoda przyszła po modlitwie, aby Bóg nauczył mnie dokonywać cudów w moim życiu, by praca nad sobą była jeszcze przyjemniejsza, prostsza, a efekty by mnie po prostu zdumiewały :). W zasadzie już wcześniej o niej słyszałam od koleżanki, ale wtedy mnie jakoś nie poruszyła, nie wzbudziła zainteresowania. Za jakiś czas znowu się spotkałyśmy i znowu zaczeła mi o niej opowiadać (właśnie zaraz po modlitwie). I wtedy mnie bardzo zaczęło ciągnąć w jej kierunku. Praktycznie z dnia na dzień kupiłam książki i czytając, miałam wrażenie, że od dawna czułam, że są możliwe takie zmiany jak opisuje autorka, tylko potrzebowałam, by ktoś mi dał konkretne narzędzia do ręki i instrukcje jak to zrobić :). Póki co i tak najwięcej narazie praktykuję na sobie i sprawia mi ogromną radość odkrywanie coraz bardziej boskiego potenjału w moim życiu. Czuje się przy tym jak dziecko :).

Iustitia

  • Gość
[#]   « 2012-11-12, 23:25:16 »
Sylvia
dzięki:)masz rację przejawianie się robi przestrzeń.

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-12, 23:17:47 »
Iustitia
Bo to nie jest nowa wiedza, tylko na nowo odkryta w takim wymiarze:)

Warto zmienić przekonanie, że światła jest nadmiar i zobaczyć co to zmieni w odczuwaniu i w przejawianiu się, bo czy możliwy jest nadmiar światła tak naprawde?;)
I wpoić boską definicję światła, jak i kiedy, itd...jak to w ThetaHealing się robi.
« Ostatnia zmiana: 2012-11-12, 23:21:24 wysłana przez Sylvia »

Iustitia

  • Gość
[#]   « 2012-11-12, 23:12:34 »
Sylvia
oczywista oczywistość, że gdy Bog jest na pierwszym miejscu reszta jest na wlaściwym:)ja od wczoraj mam dziwne wrażenie, że znam ta metodę, tylko nie wiem skąd. Jak czytam o uzdrawianiu na poziomie DNA, to chyba wiem o co chodzi, kiedys sama tak umiałam. Długo te moje ksiązki nie dochodzą, bo ja bym chciala wiedzieć już:)
Możliwe, że TH  to odpowiedź na moje prywatne pytanie, co mam zrobić z nadmiarem światla we mnie?

Sylvia

  • Wiadomości: 2 128
  • Płeć: Kobieta
    • www.sylwiawolf.com
  • Sylwia A. Tender Wolf - terapeuta, trener EFT, Instruktor Theta Healing, Regreser, Matryca Energetyczna, Bars, więcej www.sylwiawolf.com Artykuły: http://www.ezosfera.pl/sylwiawolf/artykuly
  • Status: Ekspert
[#]   « 2012-11-12, 23:06:00 »
Ja się rozpływam nad możliwościami Boga - Twórcy efektów w Theata Healing®. Czuję ten stan wdzięczności, równie, gdy pracuję jako Theta Healer ze sobą, czy z innymi, gdy widzę, ze to ot tak lekko dzieje się co się dzieje, gdy to nie ja, tylko Bóg działa i jest się świadkiem:)

Polecam 3 stopień kursu Theta Healing DNA2. Nie ma tego w książkach co jest na nim z wiedzy i ćwiczeń, a energia jest równocześnie i silna, i czysta, i wysoka.
I fajne rozwojowe i ciekawe, różnorodne towarzystwo:)

Jeden z wielu efektów: dzisiaj zrobiłam wpojenie boskiej definicji pewnej umiejętności u siebie i w 5 minut zamanifestowało się w sytuacji w kontakcie i później znowu:)
Wcześniej ta umiejętność by, tylko, że nie z boskiego poziomu, więc inaczej się przejawiała, a teraz lekko, z jeszcze większą miłością, radością i w przepływie miękkich energii.
To poczucie, że to nie ja oddzielona, tylko ja z poziomu Jedności, jeszcze robi na mnie wrażenie, więc się wzmacnia jeszcze i ugruntowuje. Niektóre cuda przestały robić na mnie wrażenie, co też jest dobre, bo pokazuje zanik dualizmu i uznanie zwyczajności i naturalności w takich kreacjach Boga.